Wiadomości
Autor artykułu: AZ | 19 stycznia 2024 7:34 |
16W poniedziałek 8 stycznia rozpoczęły się prace związane z przebudową skrzyżowania al. Wojska Polskiego i al. Niepodległości w Pruszkowie. Kierowcy muszą zmagać się z utrudnieniami.
Przypomnijmy. Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w czerwcu ubiegłego roku ogłosił przetarg na przebudowę drogi wojewódzkiej nr 719. Chodzi o przebudowę jednego z najbardziej kolizyjnych skrzyżowań w Pruszkowie, czyli krzyżówki al. Wojska Polskiego z al. Niepodległości.
Skrzyżowanie ma zyskać dodatkowy pas do skrętu w lewo dla jadących w stronę Grodziska oraz w stronę Warszawy. Dodatkowy pas ma się pojawić także na al. Niepodległości (od strony ul. Chopina). Przebudowa zakłada poszerzenie jezdni, przy jednoczesnej częściowej likwidacji pasa zieleni znajdującego się w okolicy skrzyżowania.
Prace związane z przebudową skrzyżowana ruszyły. Nowa organizacja ruchu została wprowadzona na skrzyżowaniu 8 stycznia.
Z punktu widzenia kierowców niezwykle ważny jest fakt, że inwestycja będzie wykonywana „pod ruchem”. To oznacza, że wykonawca nie zamknie całkowicie skrzyżowania. Kierowcy będą musieli przyzwyczaić się do zmian w organizacji ruchu. Już dziś al. Wojska Polskiego na niewielkim odcinku została zwężona do jednego pasa ruchu w każdą stronę. Obecnie samochody poruszają się „nitką”, po której ruch odbywa się w kierunku Grodziska Mazowieckiego. Zamknięty został też wjazd u al. Niepodległości od strony wschodniej. — Objazd dla jadących od strony wschodniej będzie prowadzony drogą 719 do ul. Kościuszki, dalej ul. Obrońców Pokoju do ul. Szczęsnej i al. Niepodległości oraz drogą 719 do ul. Pogodnej, dalej Chopina do al. Niepodległości. Od strony zachodniej objazd będzie prowadzony ul. Chopina do ul. Kościuszki i dalej al. Wojska Polskiego. Od strony północnej objazd w kierunku al. Niepodległości prowadzony będzie ul. Kościuszki i ul. Obrońców Pokoju. Od strony południowej objazd do al. Niepodległości prowadzony będzie ul. Powstańców i ul. Chopina. Droga 719 przez cały okres inwestycji będzie przejezdna – zaznacza Monika Burdon, rzecznik prasowy Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Miało być rondo
Pierwotnie zakładano na tym skrzyżowaniu budowę ronda. Ze względu na warunki techniczne koncepcje zmieniono. Na al. Wojska Polskiego mają pojawić wydzielone pasy do skrętu w lewo. Zaplanowano również modyfikację sygnalizacji świetlnej. Rozwiązanie wydaje się idealne. Dzięki poszerzeniu drogi, przesunięciu azylu i budowie lewoskrętu kierowcy zyskają o wiele lepsze pole widzenia i łatwiej wykonają manewr skrętu w lewo. Dodatkowo wydzielone lewoskręty rozwiążą problem z blokowaniem przez kierowców pasa do jazdy prosto.
Bezpieczeństwo kosztem zieleni
Niestety przebudowa tego niebezpiecznego skrzyżowania wymagała wycinki szpaleru lip rosnących po wschodniej stronie jezdni. Konieczność poszerzenia jezdni wymusiła usunięcie drzew. Z tym rozwiązaniem nie zgadzało się wielu mieszkańców miasta. Zorganizowano nawet zbiórkę podpisów, by powstrzymać przebudowę i rozstrzygnięcie przetargu. Mieszkańcy liczyli na to, że jest szansa na znalezienie innych rozwiązań projektowych, które pozwolą pogodzić konieczność zwiększenia bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu oraz pozostawić zieleń osłaniającą najbliższe budynki od drogi. Apel o wstrzymanie wystosowała również grupa pruszkowskich radnych. Te działania nie przyniosły jednak skutków.
Albo tak, albo w ogóle
Zdaniem drogowców sytuacja od początku była jasna. Droga musi zostać przebudowana zgodnie z istniejącym projektem. Ich zdaniem nie ma innej możliwość. Jak zaznaczył Tomasz Dąbrowski, zastępca dyrektora MZDW, gdyby projekt przebudowy miał być opiniowany dziś, to nie wiadomo czy otrzymałby odstępstwa [zwężenie pasów ruchu z 3,5 do 3 m – przyp.red.]. Co to oznaczałoby w praktyce? Chociażby to że wspomniane pasy musiałyby być jeszcze szersze, a to wiązałoby się m.in. z jeszcze większą ingerencją w zieleń.
Z tym tłumaczeniem nie godzi się jednak duża grupa mieszkańców, która uważa, że projekt przebudowy mógł wyglądać zupełnie inaczej.
Kiedy finał robót?
Wszystkie prace mają zakończyć się w ciągu 14 miesięcy od momentu podpisania umowy, czyli od września 2023 r. To oznacza, że finał prac przewidziany jest na listopad bieżącego roku. Warto jednak zaznaczyć że 50 proc. robót ma byś wykonanych w ciągu pierwszych siedmiu pierwszych miesięcy, czyli do kwietnia tego roku.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Niestety to głównie efekt tego, że z Pruszkowa zrobiło się jeszcze większe blokowisko niż było. To istne zagłębie nowych osiedli, blok na bloku. Im więcej ludzi tym większy ruch samochodowy i pieszy. O tłumach na peronie PKP Pruszków w godzinach szczytu nie wspomnę, a przecież jeszcze w nowym osiedlu przy PKP chyba nie nikt nie mieszka. To dopiero będzie sajgon, jak stamtąd wyjdą mróweczki na pociąg. Pruszków stał drugim mordorem tylko nie biurowym a mieszkaniowym. To miasto to jakiś dramat i na prawdę nie wiem czym kierują się ludzie przeprowadzając się tutaj, chyba tylko pseudo bliskością Warszawy. Tylko, że z roku na rok dojazd do Warszawy jest coraz bardziej uciążliwy przez to, że miasto nie jest przystosowane do takiej ilości mieszkańców.
Przyznaję się, że byłem bardziej zwolennikiem przebudowy tego skrzyżowania, ale nie sądziłem, że aż tyle drzew wytną. Zdecydowanie przegięli! Zamiast robić taką drastyczną wycinkę to powinien być zlikwidowany parking przy ciągu usługowym i tam coś kombinować.
Mam nadzieję, że niedługo pojawią się nowe władze miasta, którzy potrafią myśleć.
„Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić pańskie postępowanie”.
To do plezidenta Pruszków
Nie można było zrobić ronda bez wycinania tylu drzew? Masakra! Pruszków jest tak ładnie zielony a wycięli ludziom takie piękna drzewa sprzed okna, które tłumiły hałas i dawały przyjemny cień. Kto w tym mieście projektuje te ulice, że wszystko co zielone niszczy?Szkoda gadać. Robicie skrzyżowanie rozmiarem jak na Marszałkowskiej żeby auta miały lepiej. Serio? Pieszych i mieszkańców macie na dnie, byle auta jechały przez miasto szybciej.
Nie można było zrobić ronda bez wycinania tylu drzew? Masakra! Pruszków jest tak ładnie zielony a wycięli ludziom takie piękna drzewa sprzed okna, które tłumiły hałas i dawały przyjemny cień. Kto w tym mieście projektuje te ulice, że wszystko co zielone niszczy?Szkoda gadać. Robicie skrzyżowanie rozmiarem jak na Marszałkowskiej żeby auta miały lepiej. Serio? Pieszych i mieszkańców macie na dnie, byle auta jechały przez miasto szybciej.
Przebudowa jest konieczna, to jest najbardziej niebezpieczne skrzyżowanie w Pruszkowie. Nie wiem jak dodatkowy pas miałby się tam zmieścić bez wycinki. Idą wybory i pożyteczni robią raban, o drzewa.
Zlikwidować parking przy ciągu usługowym , gdzie oprócz sklepów z alkoholem i kebawowni nic więcej nie ma, a sorry jest salon gier hazardowych….
Niebezpieczne jak niebezpieczne ale przez skręcających w lewo wiecznie zakorkowane , a samochody stoją i dymią ,to raz, a dwa że te lipy i tak przez pół roku nie maja liści a nawet jak mają to i tak nie chronią przed hałasem i spalinami , przynajmniej przez ostatnie 50 lat 😉
@Mieszkaniec
Co to znaczy ” niebezpieczne skrzyżowanie”???
Każde skrzyżowanie jest niebezpieczne jeśli kierowcy nie stosują się do przepisów o ruchu drogowym.
Nie umiesz skręcać w lewo na prostym skrzyżowaniu, to skręcaj tylko w prawo.
Nie będziesz stwarzał zagrożenia.
@Mieszkaniec
Co to znaczy ” niebezpieczne skrzyżowanie”???
Każde skrzyżowanie jest niebezpieczne jeśli kierowcy nie stosują się do przepisów o ruchu drogowym.
Nie umiesz skręcać w lewo na prostym skrzyżowaniu, to skręcaj tylko w prawo.
Nie będziesz stwarzał zagrożenia.
Podziękuję przy urnie już wkrótce. Czas na zmiany w betonowym Pruszkowie. Za moment nie będzie tu skrawka zieleni i to jest dbałość o środowisko. Brawo Panie Makuch.
Bardzo potrzebna inwestycja.
Następna przebudowa powinna dotyczyć Al.Woj.Pol. i ul. Plantowej z wjazdem w ul. Dobrą od zachodu.
Obwodnica i całkowity zakaz tranzytu przez Pruszków. Jaki sens ma rozbudowa skrzyżowań jak za 5 lat podwoi się ruch samochodowy przez centrum miasta? Następna przebudowa?
„…..jednego z najbardziej kolizyjych skrzyżowań….”
Każde skrzyżowanie jest niebezpieczne i kolizyjne jeśli kierowcy zachowują się na nim jak bezmózgowcy.
Akurat to skrzyżowanie przez 10 lat codziennie pokonywałem jadąc z Warszawy i skręcając z WP w lewo w Niepodległości.
Ani razu nie miałem kolizyjnej sytuacji.
Jeśli pokonuje się skrzyżowanie zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem, to jest ono jak najbardziej bezpieczne.
nie nie ruszyła budowa, wycieli drzewa, zablokowali pas i czekają na koniec zimy, prace po Polsku
Nie przyniosło skutków…? Widać, że bardzo komuś potrzebne drzewo…
Czternaście mięsiecy. Na przebudowę skrzyżowania. Prawie półtora roku. Przebudowa będzie realizowana siłami 1 osoby wyposażonej tylko w łopatę ? Chociaż nawet to nie: jedna osoba pracując 5 dni w tygodniu 8 godzin dziennie przebudowałaby to skrzyżowanie w mniej niż rok.