Prace drogowe związane z rozbudową ul. Młochowskiej w Żółwinie dobiegają końca. Inwestycja obejmuje modernizację odcinka o długości ponad 490 metrów, który łączy ul. Południową z granicą gminy Nadarzyn. W ramach projektu, dotychczasowa nawierzchnia utwardzona kruszywem została zastąpiona nową warstwą asfaltu, co znacząco poprawi komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Nowa droga to jednak nie jedyny element tej inwestycji. Projekt zakłada także budowę ścieżki pieszo-rowerowej, która będzie służyć zarówno pieszym, jak i rowerzystom, umożliwiając im bezpieczniejsze poruszanie się po okolicy. Dodatkowo, na skrzyżowaniu ul. Młochowskiej z ul. Południową powstało niewielkie rondo, które poprawi płynność ruchu. W ramach inwestycji wybudowano także wyniesione skrzyżowanie z ul. Borsuczą, co ma na celu uspokojenie ruchu i zwiększenie bezpieczeństwa.
Inwestycja nie ogranicza się jedynie do poprawy infrastruktury drogowej. W części objętej rozbudową, przy ul. Południowej, powstał nowy przystanek autobusowy, który ułatwi mieszkańcom korzystanie z komunikacji publicznej. Dzięki nowym rozwiązaniom, mieszkańcy będą mogli cieszyć się lepszą jakością życia, a komunikacja w tej części miejscowości stanie się bardziej płynna i bezpieczna.
Cała inwestycja, której zakończenie planowane jest na październik bieżącego roku, została dofinansowana kwotą 2 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Szkoda tylko, że ta nowa ulica + tzw. ciąg pieszo- rowerowy nigdy nie będzie sprzątana !
W ogóle Brwinów w tym roku ani razu nie sprzątał ulic gminnych, już nie wspominając nawet o utrzymaniu ścieżek rowerowych, które po ich wybudowaniu nie są utrzymywane w czystości.
Nie wiem z czego to wynika, braku pieniędzy, lenistwa, czy może niedbalstwa współcześnie miłościwie nam panujących?
Nawet jeśli samochód myjący jest widziany w gminie, to ma to miejsce raz w roku…dopiero w lipcu ! – Dopiero w lipcu sprzątają pozimowy piach i błoto zalegające przy krawężnikach !
Potem są powodzie?
Infrastruktura zaniedbywana latami, no przecież to błoto zapycha instalacje odwodnieniową rok w rok na skutek niedbalstwa gminy Brwinów.
I nawet jeśli raz w roku pojawi się takowy samochód, który myje ulice i odkurza piach to nigdy nie były sprzątane ścieżki rowerowe. I to jest jedna z przyczyn zapewne, dlaczego rowerzyści nie jeżdżą po tych ścieżkach ryzykując przebicia koła