Remont przy wejściu do Parku

Wszystko dzięki oszczędnościom z innych inwestycji. – Trwa remont ciągu pieszo-jezdnego na odcinku od narożnej posesji Rynek 4 do rogu tzw. Amerykanki przy ul. Rynek 1. Za kilka dni będzie po wszystkim i w niepamięć odejdą zadolenia i olbrzymie kałuże, które tworzyły się w rejonie dojścia do parku i przejścia dla pieszych po północnej stronie tunelu – informuje Arkadfiusz Kosiński, burmistrz Brwinowa.  

Duża przebudowa w tej okolicy była planowana już dawno, jednak zamiary te  pokrzyżowali kolejarze. – W zeszłym roku w tym rejonie planowaliśmy dużą inwestycję, ale musieliśmy ją zdjąć. Remont chodnika w tunelu i na odcinku od ronda do rynku razem z całym placem przed wejściem do Parku. Ale sytuacja jest taka, że w przyszłym roku PKP uruchamiają modernizację linii lkolejowej nr 447 i będą wymieniać wiadukty pod torami podmiejskimi. Kolejarze stwierdzili, że jeśli my wykonamy jakikolwiek chodnik to tylko na własną odpowiedzialność i nie mogą zagwarantować, że w czasie ich prac nie zostanie on uszkodzony. Nie mogliśmy podjąć takiego ryzyka. Więc to zadanie przenieśliśmy na 2018 r. – wyjaśnia brwinowski włodarz.

Przy okazji remontu przy wejściu do Parku Miejskiego mieszkańcy dopytują o rewitalizację całego rynku. Tu, niestety, na zmiany trzeba poczekać. – Sytuacja jest taka, że nasz rynek to jedno wielkie skrzyżowanie. Przechodzi tam droga wojewódzka, droga powiatowa, dwie drogi gminne. Jeden wielki miszmasz. A jeśli nie zdejmiemy ruchu z rynku, to niewiele można tam zrobić. Projektowana jest „paszkowianka” i dopiero po jej wybudowaniu i zdjęciu ruchu z Brwinowa będzie można zaplanować inaczej przejazd i układ drogowy przez rynek – zaznacza Kosiński.