Wiadomości
Autor artykułu: red. | 20 maja 2023 17:00 |
18
Ostatnią Sesję Rady Powiatu Pruszkowskiego zdominowała debata nad wycinką drzew na terenie Nadleśnictwa Chojnów. Radni przyjęli uchwałę w sprawie moratorium na wykonanie etatów rębnych i przedrębnych na tym obszarze, w powiecie pruszkowskim.
15 maja podczas LIV Sesji Rady Powiatu Pruszkowskiego Radni pochylili się nad tematem wycinki drzew na terenie Nadleśnictwa Chojnów, w powiecie pruszkowskim. Uchwała o moratorium na wykonanie etatów rębnych i przedrębnych została poprzedzona długą, merytoryczną dyskusją. Debata była prowadzona w obecności przedstawicieli Nadleśnictwa Chojnów i Stowarzyszenia Porozumienie Inicjatyw Lasów Chojnowskich.
W wyniku debaty przyjęto uchwałę, w której Rada Powiatu „apeluje o natychmiastowe ograniczenie eksploatacji gospodarczej lasów poprzez wstrzymanie realizacji obecnego Planu Urządzenia Lasu oraz bezzwłoczne uznanie lasów zlokalizowanych na terenie powiatu pruszkowskiego za lasy o zwiększonej funkcji społecznej”. Uchwałę przyjęto 15 głosami „za”, 9 radnych wstrzymało się od głosu, nieobecnych było trzech radnych.
Jak uchwała została uzasadniona? „Zakres i sposób realizacji przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe obowiązującego Planu Urządzenia Lasu na lata 2018-2027 jest sprzeczny z oczekiwaniami oraz potrzebami mieszkańców Powiatu Pruszkowskiego, co prowadzi do nasilających się protestów społecznych. Kontynuacja obecnie ustalonych etatów cięć przyczyni się do znacznego uszczuplenia zasobów leśnych powiatu. (..) Rosnące znaczenie lasów na terenach zurbanizowanych rodzi potrzebę kształtowania polityki ochrony środowiska ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb oraz prawa społeczeństwa do zachowania dziedzictwa przyrodniczego lasów”.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Reklama
Bardzo mnie ciekawi czy ci pseudo ekolodzy z naszej okolicy mieszkają w namiotach? A może sami się tu sprowadzili i przez ich budowy nowych domów lasy topnieją w oczach…
To nie jest wina tych, co się sprowadzili, tylko gmin, które uchwalały plany zagospodarowania przestrzennego, przekształcając wszystko, co tylko się dało, na działki budowlane. W zasadzie jedyne co zostało w okolicy nie przeznaczone pod zabudowę, to tereny lasów państwowych. A te chcą wyciąć – teraz na deski, a potem pod Paszkowiankę.
Boże nareszcie ktoś zabrał głos i się postawił ….dość rabunku dość niszczenia i degradacji
Nie histeryzuj, serdeńko.
Drzewa swą mądrością dojrzewają lecz owoc smaku nijak dojrzewa,
Smak słodko gorzki swej urokliwości w ustach dojrzewa,
Owoc lecz i drzewo dojrzewa że swej świetności,
Więcej tlenu drzewo nadaje sensu lecz owoc nadaje jak to w życiu codziennym bywa smaku, że tak to ujmę więcej sensu.
Będą musieli wyrąbać Radę.
Nie ma już lasów,są parkolasy.Łosie latają po Pruszkowie bo je rabieżcy lasów wygonili
Ciekawe ci wspaniali radni mają w swych domach dachy , meble itp. Chyba mieszkają w betonowych bunkrach przegłosujcie uchwałę oddającą lasy chojnowskie Unii Europejskiej ona wie jak zarządzać lasami- nazywam was ekologami z łaski błgosławionego donalda!
Myślenie typowego Pisowca. Co nie po ich myśli to złe.
Dolisz jak kałczyński na spędzie pis.iej rogacizny
Pewnie, że tak.
Jesteś trochę za tępy żeby to zrozumieć. To nie ekolodzy, tylko zwykli ludzie protestują przed nadmierną wycinką lasów. W Powiecie Pruszkowskim nie ma zbyt wiele lasów. Ludzie potrzebują kontaktu z naturą, pójść na spacer czy pojeździć rowerem. Drewno na meble ścina się na północy i zachodzie polski, tam gdzie jest go pod dostatkiem.
anonim tchórzu od Jarosława to się odpieprz!
Apel do szeroko pojętego określenia ,,slużba leśna”(najwięksi szkodnicy lasów). Wchodząc do lasu WKŁADAMY RĘCE DO KIESZENI-ŁAPY PRECZ OD POLSKICH LASÓW
O 6 lat za późno
Którzy radni się wstrzymali od głosu?
Warto wiedzieć , za rok wybory…
Bohaterska obrona lasu. Szkoda że tak ochoczo nie bronili wyrżnięcia drzew w Pruszkowie czy innych miasteczkach. Wybetonowano już prawie wszystko co można (choć pewnie za chwilę okaże się że można więcej) i teraz krokodyle łzy. Większość działek w okolicy zabetonowana dużo bardziej niż wynika to z ustawy o ładzie przestrzennym (bo nikt nie strzela za niestosowanie się do jej zapisów) i jakoś to nie przeszkadza. Moralność Kalego. Pozdr.
niedawno prasa pisała o takich zaleceniach jarosława prezesa polski
Tylko prezes cały czas, a nie Mesjasz?