Dobre wiadomości dla kierowców. Przebudowa drogi wojewódzkiej nr 720 dobiegła końca. Inwestycja kosztowała aż 11 mln zł.
Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich pochwalił się zakończeniem prac na drodze wojewódzkiej nr 720. Dokładnie chodzi o odcinek ul. Biskupickiej w Brwinowie znajdujący się między ulicami Glinianą a Szkolną.
Na tym odcinku droga otrzymała nową konstrukcję jezdni oraz system odprowadzania wody deszczowej. Głównym celem tego zadania inwestycyjnego było zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników dróg oraz upłynnienie ruchu na terenie Brwinowa. W ramach prac przebudowano skrzyżowania z drogami niższej kategorii oraz poprawiono ich geometrię. Dodatkowo na tym odcinku zostały przebudowane zjazdy na prywatne posesje oraz kolidująca z drogą infrastruktura, taka jak sieci elektroenergetyczne i teletechniczne.
To jednak nie koniec. Drogowcy wybudowali nowe chodniki i ciągi pieszo-rowerowe, które pozwoliły odseparować ruch pieszy od kołowego.
Koszt inwestycji wyniósł prawie 11 mln zł.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
ta przebudowa nie powinna mieć miejsca. Zablokowano normalne życie użytkowników drogi. Brak miejsc postojowych. Użytkownicy nie mają miejsca do chwilowego nawet postoju. Wjazd na posesję blokują ciągi piesze. Kurier musi parkować w bocznych ulicach, lub przekraczać przepisy by dostarczyć przesyłkę. Przejścia dla pieszych w ciągu dla pieszych w ciągu rowerowo pieszym nie używane gdyż każdy i tak idzie po prostej. Lewo skręty to porażka. Kierowcy jadący w kierunku Błonia , nie bawią się w jazdę zygzakiem tylko jadą prosto przez podwójną ciągłą. Ci co jadą łamańcem wpadają w zasadzkę jakie stanowią na wygibasie wnęki studzienek kanalizacyjnych. Szczególnie narażeni są holujący przyczepy. Posesje które poprzednio były ponad chodnikiem znalazły się poniżej i woda ścieka przy deszczu na posesje. Kostka nie została zaklinowana piaskiem. W niektórych miejscach w krawężnikach zamontowano uszkodzone elementy. W czasie upału ze studzienek wydobywał się odór zgnilizny. Chodnik dla pieszych zamienił się tor rowerowy. Ciąg rowerowo-pieszy to istny horror. Użytkownicy hulajnóg i rowerów mają za nic pieszych. Jazda przez pasy to nagminne zjawisko. Tylko czekać tragedii. Obserwując inwestycje można śmiało przyjąć że niebawem zaczną się remonty.
nie jęcz człowieku, w każdej inwestycji można znaleźć błędy.
Ciąg pieszo rowerowy jest idiotycznie zaprojektowany. Bardziej niebezpiecznego nie widziałem w okolicy. Rowery jadąc prosto nie mają szansy zauważyć samochodów z dróg bocznych, a samochody z dróg bocznych mają dokładnie to samo przez ilość krzaków jaka tam pozostała. Kwestia czasu kiedy będzie poważny wypadek.
Rogi