Niemały powód do dumy mają członkowie Zespołu Tańca Ludowego „Pruszkowiacy”. Zagrali oni w najnowszej produkcji Netflix.
W ostatnim czasie „Pruszkowiacy” nie oszczędzali się. Najpierw współpraca z Czesławem Mozilem, teraz występ w najnowszej produkcji Netfliksa – „Znachorze”. To odświeżenie ekranizacji powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza z lat 80.
O swoim kolejnym sukcesie poinformowali na swoim profilu na Facebooku. – Teraz już chwalimy się oficjalnie. Tancerki, tancerzy i muzyków ZTL Pruszkowiacy możecie zobaczyć w najnowszej produkcji Netflix „Znachor” z Leszkiem Lichotą w roli głównej. Dla nas to nie tylko powód do dumy, ale również wspomnienie wspaniałej zabawy na planie filmowym – piszą „Pruszkowiacy”.
„Znachor” jest dostępny na platformie Netflix od 27 września. Występ w filmie to także swoiste ukoronowanie 45-lecia zespołu, które świętuje w tym roku.
Widzieliście już „Znachora”? Jak Wam się podobał?
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Miałem obawy, czy ponowna ekranizacja Znachora to dobry pomysł, ale trzeba przyznać że produkcja Netflixa daje radę. Ma swój klimat.
Bardzo mądra i dużo znaczącą wypowiedź.
Ostatnio tylko takie w komentarzach, nikogo nie obchodzą ronda bez pomników, autobusy ze zmieniona trasa ale takim samym godzinowym rozkładem jazdy, nagrody dla zakorkowanego miasta za używanie hulajnogi, oraz napewno wszyscy się zgadzają z nędznym programem ojca prezydenta tzn. kandydata na posła, który chce wyciąć drzewa w Pruszkowie….,