Jadący od strony zachodniej do Warszawy pociąg służbowy bez pasażerów popsuł się przed stacją Warszawa Włochy po godz. 5.00. To spowodowało półtoragodzinne opóźnienia. – Tak duże opóźnienia są tylko rozkładowe. Pasażerowie aż tak długo nie muszą czekać na pociąg, bo wsiadają w najbliższy – powiedział rzecznik Kolei Mazowieckich, Marcjusz Włodarczyk. Jednocześnie rzecznik zapewnił, że opóźnienia te obecnie maleją.
Mimo wszystko spowodowało to duże utrudnienia w dotarciu do stolicy. Na forach internetowych pojawiły się nawet informacje, że podróżni piechotą pokonywali tunel średnicowy, aby dojść do stacji Warszawa Śródmieście. O takich zdarzeniach nic nie wie rzecznik KM.
Zamieszanie w porannym szczycie spowodowała również awaria pociągu przed godz. 9.00. Jadący do Warszawy od strony wschodniej skład zepsuł się na stacji Warszawa Stadion. Spowodowało to opóźnienia do pół godziny.
Do opóźnień pociągów doszło również w czwartek późnym wieczorem. Spowodowały to dwie awarie pociągów, do których doszło jeszcze przed podstawieniem na stacjach początkowych. Pierwszy dotyczył pociągu wyruszającego z Warszawy Zachodniej do Siedlec o 23.07. Drugi jechał w przeciwną stronę, o 23.37 miał wyruszyć z Warszawy Wschodniej do Żyrardowa. Oba pociągi zostały podstawione z 35-cio minutowym opóźnieniem. Awaria drugiego z tych składów spowodowała również 15-to minutowe opóźnienie pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej do Pruszkowa, który na stacji Śródmieście powinien być o godz. 0.04.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
