Pobity niemowlak nie wróci do rodziców

Region

Grodziska prokuratura chce odebrać prawa do dziecka rodzicom pobitego blisko dwa tygodnie temu Daniela. Czteromiesięczny chłopiec ciągle przebywa w szpitalu przy Niekłańskiej.

Obecnie do sądu w Grodzisku Mazowieckim wpłynął wniosek o wyznaczenie nowego miejsca pobytu dla Daniela. Maciej Gieros z referatu prasowego sądu okręgowego wyznał, że złożona dokumentacja nie została jeszcze rozpatrzona ponieważ chłopiec przebywa nadal w szpitalu. Dodatkowo pod koniec marca sąd rozpatrzy wniosek prokuratury o odebranie rodzicom niemowlaka praw rodzicielskich.

Czteromiesięczny Daniel trafił do szpitala dwa tygodnie temu z pękniętą czaszką. Rodzice po mocno zakrapianej imprezie, pojechali z dzieckiem do szpitala w Grodzisku, a następnie do placówki przy ul. Niekłańskiej.

Jak się okazało, chłopiec oprócz pękniętej czaszki ma również zespół dziecka maltretowanego – jest bardzo bojaźliwy. Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury okręgowej w rozmowie z Życiem Warszawy powiedział, że biegły sadowy musi jeszcze ustalić czy niemowlę było bite ręką, czy jakimś przedmiotem.

Funkcjonariusze policji jeszcze w szpitalu zatrzymali 22-letnią Aleksandrę K. – matkę chłopca. Kilka godzin później na komisariat trafił jego ojciec 32-letni Grzegorz K. Oboje zostali zatrzymani w areszcie.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.