Przypomnijmy: na koniec stycznia informowaliśmy Was o planach budowy placu zabaw przy „Toeplitzówce” w Otrębusach. Poza standardowymi już huśtawkami, bocianimi gniazdami, czy kiwakami na sprężynach, miała powstać tutaj orkiestra podwórkowa, ponad 20-metrowa tyrolka, a także trampolina. Miała być także rura zjazdowa z górki saneczkowej. Do tego ławki i kosze na śmieci oraz tablica z regulaminem.
Przy okazji miało także pojawić się nowe ogrodzenie wokół posesji. Miała to być budowa 100-metrowego stylizowanego ogrodzenia od strony ul. Wiejskiej oraz ogrodzeń panelowych po bokach Toeplitzówki o długości ok. 360 mb. Ogrodzenie od strony ulicy miało posiadać żelbetowe słupy na fundamentach i stylizowane przęsła. Do tego furtka, 3,5-metrowa brama dwuskrzydłowa oraz 5-metrowa brama przesuwna.
Wygląda jednak na to, że przetarg może być unieważniony. Powód? Oferta wykonawcy opiewająca na 849 tys. zł znacząco przewyższa kwotę, jaką Gmina Brwinów może przeznaczyć na tę inwestycję (w planach było nieco ponad 650 tys. zł). Teraz inwestycja czeka na decyzję włodarzy, czy zostanie zrealizowana, czy będzie musiała jeszcze poczekać.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Gdyby to było na terenie Brwinowa, plac zabaw by już stał. Niestety Otrębusy, Kanie i Żółwin muszą stać w kolejce i prosić, żeby cokolwiek u nas się pojawiło. Mimo, że płacimy podatki jesteśmy na czarnym końcu listy. Tak, zapewne teraz zacznie się wyliczanka, że swietlica, przedszkole, po kawałku ulicy, 20metrowe ścieżki rowerowe bla, bla, bla…