Pijany próbował uniknąć kontroli drogowej

W Opaczy nietrzeźwy kierowca uciekał przed policjantami z wydziału ruchu drogowego. 38-latek kilka miesięcy wcześniej ukradł samochód, którym się przemieszczał.

Pomimo licznych kontroli drogowych w regionie nie spada liczba pijanych kierowców. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia złapano nietrzeźwego recydywistę na gorącym uczynku.

We wtorek 29 grudnia w Opaczy, w powiecie pruszkowskim, policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali pijanego kierowcę samochodu marki Volvo.

– Na trasie S2 w miejscowości Opacz 38-latek nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu i kontynuował jazdę. Mężczyzna próbował uciekać w kierunku Warszawy. Po krótkim pościgu policjanci jednak zablokowali kierowcy dalszą drogę ucieczki. Mężczyzna został zatrzymany. Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości, okazało się, że kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Posiadał także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów kategorii B, orzeczony za wcześniejsze kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. W trakcie śledztwa policjanci ustalili, że samochód marki Volvo, którym kierował 38-latek, zostało skradzione na terenie powiatu kolbuszowskiego i figuruje jako poszukiwane przez tamtejszą jednostkę policji – informuje asp. Marta Słomińska, zastępca rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. – Po wytrzeźwieniu zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości a także w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, nie zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej i kradzieży samochodu marki Volvo – dodaje.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i poddał się dobrowolnie karze.

Za kradzież samochodu 38-latkowi grozi kara do 1 roku pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i złamanie zakazu dotyczącego prowadzenia samochodów mężczyzna może otrzymać dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.