Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali kierowcę nissana. Mężczyzna wsiadł za „kółko” mając aż… 4 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo spowodował kolizję. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Funkcjonariusze otrzymali informacje o zderzenie dwóch samochodów w miejscowości Opypy. Po dotarciu na miejsce okazało się, że doszło do kolizji. Mundurowi przystąpili do sprawdzenia stanu trzeźwości kierujących. Badanie wykazała, że kierowca nissana uczestniczącego w stłuczce ma aż 4 promile alkoholu w organizmie. Z ustaleń wynikało, że to właśnie on najechał na tył forda.
To jednak nie koniec. 24-letni obywatel /Ukrainy w swoim samochodzie przewoził jeszcze dwóch pasażerów. Nietrzeźwy kierowca trafił do policyjnej celi. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane, a samochód zabrany na parking depozytowy.
Po wytrzeźwieniu zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. To przestępstwo drogowe zagrożone jest karą nawet 2 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów oraz karą finansową.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Maz.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
no bez jaj . według nowych wytycznych wypuszczą go żeby nie zagęszczać w temacie polsko-ukraińskim . oni maja przywileje ulgi mieszkania itp. bo są poszkodowani ?, a my jeszcze im pomagamy jako społeczeństwo i jako kraj . 4 promile to nic-rekord był chyba 8? a policja mogła go prewencyjnie zabrać do radiowozu a potem przywalić w drzewo ?..
sprawdźcie przy okazji moi drodzy jakie to choroby bardzo zakaźne w woj mazowieckim są aktualnie na topie ( przyrost + 30% i więcej ) dzięki naszym ” przyjaciołom ” ? odpłacają się jak widać solennie dzieląc się tym co mają w sobie ;-))
mogą mu nafiukać , od przestrzegania prawa to są polaczki
powinien być od razu wysłany na front.
Ukrainiec z e śmiertelną dawką we krwi równie „skuteczny” jak trzeźwy policjant. Chociaż nikt nie ucierpiał to wolność i prawko stracił bo nie nosi munduru.
Stracił za jazdę pod wpływem alkoholu
no przepraszam! A szkody na samochodzie poszkodowanego ? Jednak wydaje mi się że ktoś ucierpiał!
Ucierpiał to mało powiedziane. Prawie na trzy miesiące auto poszkodowanego jest unieruchomione, bo sama procedura potwierdzania ubezpieczenia przez ubezpieczyciela z Ukrainy trwa tyle, ze można do Ukrainy byłoby przejść pieszo i wrócić z tym potwierdzeniem!!! Nowoczesność i elektronika w biurokracji firm ubezpieczeniowych i polskiego prawa w połączeniu z pijanym kierowcą z Ukrainy. Nikomu nie życzę takich przejść!