1 października ruszył program Aktywny Rodzic. To wsparcie finansowe dla rodziców dzieci do lat 3. Ma ułatwić rodzicom i opiekunom łączenie opieki nad dziećmi z aktywnością zawodową.
Wyróżniamy 3 rodzaje wsparcia:
1. Aktywni rodzice w pracy
Dla kogo? – Dla pracujących zawodowo opiekunów, których dziecko nie chodzi do żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego i nie jest pod opieką dziennego opiekuna.
Ile? – Świadczenie wyniesie 1500 zł miesięcznie na dziecko lub 1900 zł, jeżeli maluch ma odpowiednie orzeczenie o niepełnosprawności.
2. Aktywnie w żłobku (dotychczasowe tzw. żłobkowe)
Dla kogo? – Dla rodziców dzieci uczęszczających do żłobka, klubu dziecięcego lub będących pod opieką dziennego opiekuna.
Ile? – Kwota dofinansowania wyniesie do 1500 zł miesięcznie, a na dziecko, które ma stosowne orzeczenie o niepełnosprawności – do 1900 zł. Co ważne, jeśli opłata za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna będzie wyższa niż 2200 zł, to świadczenie aktywnie
w żłobku nie będzie przysługiwać.
3. Aktywnie w domu
Dla kogo? – Przysługuje na każde dziecko w rodzinie, w wieku od 12. do 35. miesiąca życia.
Ile? – 500 zł miesięcznie, niezależnie od tego, czy dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności.
Obsługą programu Aktywny Rodzic zajmuje się ZUS. Wnioski o wsparcie można składać od 1 października wyłącznie elektronicznie przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS, portal Empatia lub przez bankowość elektroniczną.
Ważne – na to samo dziecko za dany miesiąc ZUS wypłaci tylko jedno ze świadczeń.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
piniendzy nie ma i nie bendzie jak mówi tusk
Jak to mówił w trakcie kryzysuz po którym przyszedł PiS i wydał pieniądze których nie ma powiększając deficyt budżetowy. Teraz widać niestety się nauczyli że jak słusznie i rozsądnie będziesz oszczędzać żeby w przyszłości mieć kapitał na lepsze życie niższa inflację itd. to przyjdzie pijany wujek i wszystko lekką ręką wyda.
Jesteś debil
Rozumiem że ty kochasz jak zarobki zjada ci 20% inflacja która wywołali rozdawnict z byłej partii. Dokładnie 500 zł na bombelkow idealnie oferuje utrata 6000 zł czyli 20% z mojej pensji, bo nieudaczniki nie potrafiły w ekonomie i drukarki chodziły jak szalone. Oczywiście jakiś nie debil jak ty żyjący tylko z socjalu a nie efektów własnej pracy na pewno miał się dobrze. Jedyna zaleta piszdowjest taka że nieruchomość nabylem za 900 tys, a za ich panowania sprzedałem za 1,6 mln zł, wciąż większość tej radości zjadła szalejąca inflacja jaka wywołali. Za ich czasów Kasa była bo zamiast rozsądnie dysponować budżetem nakręcali inflację więc w efekcie nie podatkiem tylko mechanizmem rynkowym i tak zapłaciliśmy za wszystko sami.
Patrząc na ostatnie zdarzenia i ilość osób z orzeczonym zakazem prowadzenia, która je powoduje, obcokrajowiec znający ledwo ledwo język polski mógłby odnieść wrażenie, że „zakaz prowadzenia pojazdów” to dokument wymagany żeby poruszać się po drogach i ma swoje levele, bo można mieć podwójny z potrójny i dalej jeździć.
Ale co się dziwić jak Polaczką powiesz, że posuszyli w jakimś bezpiecznym miejscu gdzie nic nigdy się nie dzieje i wystawili mandatów na 100 tyś I Polaczki zadowolone ze dba się o bezpieczeństwo, a że w międzyczasie ludzie umierają bo nikt nie gania bandytów drogowych, to kogo to poza mną obchodzi?
Przypominam zakazu prowadzenia pojazdów nie dostaje się za krzywe zaparkowanie pojazdu w wyznaczonym miejscu. O ile moim zdaniem każda kolizja powinna wyłączać prewencyjnie sprawcę z ruchu drogowego dożywotnio, skoro udowodnił że nie umie jeździć. To już jak pobłażliwe wobec kierowców kartonowe państwo uznało, że on nie powinien jeździć to znaczy, że ta osoba naprawdę ma deficyty w inteligencji i zdolnościach prowadzenia pojazdów i to raczej poważne.