Oszustwa telefoniczne w Grodzisku Mazowieckim! Trzy osoby straciły oszczędności

Przestępcy najczęściej podszywają się pod pracowników banku albo policjantów. Podczas rozmowy wzbudzają strach i presję. Namawiają do przekazywania pieniędzy, udostępniania kodów lub zaciągania kredytów.

Jak doszło do oszustw?

• Mieszkaniec Grodziska odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika banku. Wmawiano mu, że ktoś próbuje wypłacić pieniądze z jego konta. Oszuści nakłonili go do zainstalowania aplikacji i podawania kodów BLIK. Z konta zniknęło ponad 21 tysięcy złotych.
• Inna mieszkanka miasta uwierzyła osobie przedstawiającej się jako policjant. Kobieta została namówiona do zaciągnięcia kredytu i przekazania pieniędzy „do zabezpieczenia”. Straciła 43,5 tysiąca złotych i została z długiem.
• Kolejna kobieta oddała przestępcom pieniądze i biżuterię, wierząc, że pomaga w akcji CBŚP. Rzekomi policjanci kazali jej wyrzucić je przez balkon. Straty wyniosły ponad 24 tysiące złotych.

Policja ostrzega:

• Policjant nigdy nie poprosi o pieniądze.
• Pracownik banku nigdy nie żąda podania haseł i kodów.
• Nie instaluj aplikacji ani nie wykonuj przelewów na polecenie dzwoniącego.
• Natychmiast rozłącz połączenie, a potem sam oddzwoń do banku lub na policję.

Funkcjonariusze apelują także do rodzin i sąsiadów, aby rozmawiali ze starszymi osobami i ostrzegali je przed oszustami. To właśnie seniorzy najczęściej są celem przestępców.

Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości – zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy, poradźmy się. Nie działajmy pod presją czasu. To właśnie na nią liczą oszuści.