Optymistyczne plany Milanówka ws. lodowiska

Kilka dni temu z ust burmistrza Milanówka, Jerzego Wysockiego padła deklaracja o powstaniu lodowiska w ciągu dwóch lat. Zapytaliśmy go, jak miasto poradzi sobie z tak dużą inwestycją. - Patrzymy na to z nutą optymizmu - powiedział nam Wysocki.

Temat lodowiska z prawdziwego zdarzenia ciągnie się w Milanówku od lat. Dzięki pracy Krzysztofa Filipiaka, który obecnie jest dyrektorem Zespołu Szkół Gminnych przy ul. Żabie Oczko, w Milanówku wyrosło wielu dobrych łyżwiarzy szybkich, a dwoje wręcz znakomitych. Sławomir Chmura i Luiza Złotkowska spod dłuta Filipiaka trafili do kadry Polski i na igrzyska olimpijskie w Vancouver. Co więcej, Złotkowska zdobyła za oceanem brązowy medal.

Już przed wylotem panczenistów do Kanady, na spotkaniu Chmury z burmistrzem Milanówka, Jerzym Wysockim poruszono temat budowy lodowiska. Burmistrz mówił, że obiekt ten jest przewidziany w wieloletnim planie inwestycyjnym na lata 2010-2017. Wysocki poszedł krok dalej po świetnym występie panczenistów na igrzyskach. Stacja TVP Warszawa podała, że Milanówek wybuduje lodowisko w ciągu dwóch lat. – Sukcesy zobowiązują i mimo trudności finansowych będziemy starali się tę inwestycję zrealizować – mówił dla telewizji burmistrz.

Na fundusze europejskie miasto raczej nie ma co liczyć. Milanówek złożył już bowiem wniosek o dofinansowanie budowy kanalizacji i przedszkola. Burmistrz Wysocki wyjaśnił nam, że część pieniędzy na lodowisko będzie starał się uzyskać z ministerstwa sportu. Wsparcie resortu może sięgnąć 30 procent. Reszta pieniędzy będzie pochodzić z budżetu miasta.

Inwestycja ta wygląda na trudną do zrealizowania. Jak powiedział nam sekretarz miasta, Jarosław Komża, nieznane są jeszcze jej koszty. Fachowcy mówią o 50 mln zł. Przypomnijmy jedynie, że dochody w tegorocznym budżecie Milanówku zapisano na poziomie blisko 48 mln.

Jerzy Wysocki jest jednak optymistą. – Projekt ten uda się tylko, gdy kryzys gospodarczy się nie pogłębi. Zakładamy, że PKB i nasze dochody będą minimalnie rosły, ok. 3-4 procent rocznie. Jestem przygotowany na to, że przez najbliższe kilka lat będziemy funkcjonować z napiętym budżetem – powiedział nam burmistrz Milanówka.

Wspomniany obiekt ma powstać naprzeciwko szkoły podstawowej nr 1. Będzie to tor lodowo-wrotkarski. W środku ma być boisko wielofunkcyjne, które będzie służyło uczniom szkoły. Miasto planuje uruchomić obiekt w 2012 roku.