Wiadomości

Ojciec i syn zapłacili za zakupy cudzą kartą
Autor fotografii: bs

Ojciec i syn zapłacili za zakupy cudzą kartą

Autor artykułu: MS | 10 maja 2021 15:30 |

6
Ojciec i syn zapłacili za zakupy cudzą kartą
Autor fotografii: bs
Grodzisk Maz.

Powszechnie wiadomo, że pieniądze szczęścia nie dają. Jak się okazuje radości nie sprawią również zakupy opłacone cudzą kartą płatniczą. Z pewnością przekonali się o tym ojciec i syn, którzy odpowiedzą za przywłaszczenie cudzych pieniędzy.

Kilka dni temu grodziscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zgubieniu karty płatniczej. Na podstawie zgromadzonych materiałów funkcjonariusze wytypowali podejrzanych. – Policjanci ustalili miejsce zamieszkania dwóch mężczyzn i pojechali ich zatrzymać. Na jednej z posesji w podgrodziskiej miejscowości zastali 54-latka i 29-latka. Ojciec z synem trafili do policyjnych celi. Po wykonaniu czynności dochodzeniowo-śledczych policjanci potwierdzili, że obaj zatrzymani przywłaszczyli sobie znalezioną na parkingu kartę płatniczą. Następnie w dwóch placówkach handlowych dokonali nią nieautoryzowanych transakcji zbliżeniowych. W dwóch kolejnych sklepach próbowali także zapłacić za swoje zakupy przywłaszczoną kartą, która była już zablokowana – informuje asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim. – Ojciec z synem usłyszeli zarzuty wspólnego przywłaszczenia karty, dokonania dwóch kradzieży z włamaniem na konto bankowe oraz trzykrotnego usiłowania kradzieży z włamaniem – dodaje.

Ojciec i syn przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze grzywny.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: biuro@wpr24.pl.

Komentarze

6 odpowiedzi na “Ojciec i syn zapłacili za zakupy cudzą kartą”

  1. obecna... pisze:

    Jeżeli zgubimy kartę ,pierwszym krokiem musi być jej zablokowanie

    • Anonim pisze:

      A to swoją drogą ale czasem zorientujesz się o tym za późno.
      Wciąż cieszy że skoro zrobili dwie transakcje to ukradli max 200 zł, a skoro ich złapali to okradziony odzyska swoje. A nie jak z gotówką, ludzi się nie namierzy, nikt gotówki nie zwróci in trafisz wszystko co miałeś a nie max kilka stów.

  2. Anonim pisze:

    Czyżby sztury ?

  3. Anonim pisze:

    Dobrze że ten człowiek trzymał pieniądze na karcie. Bo buchnęli mu kilkadziesiąt złotych i tyle i w dodatku odpowiedzą za kradzież z włamaniem.
    Jakby to był portfel z pieniedzmi to w najlepszym wypadku cała kasa stracona, a w najgorszym kilka chwilowej w pakiecie.
    Dobrze że bezpieczne formy płatności stają się popularniejsze bo złodzieje nie mają łatwo dzięki temu. Kto nie korzysta ten wspiera kradzieże w Polsce i utrzymuje tych debili złodziei.
    A najlepiej mieć wszystko na telefonie. Telefon zawsze masz a nawet jak zginie to zrobi się zdalny wipe i nikt nic ci nie ukradnie.

    • Hans pisze:

      pier….. jak potłuczony. jeszcze sobie w telefonie zapisz kiedy masz isc do kibla

      • Anonim pisze:

        Nie mam takiej potrzeby żeby zapisywać kiedy iść do kibla. Radzę sobie w przeciwieństwie do twojego starego – więc idź po mopa bo znowu ci śmierdzi w salonie twojego mieszkania komunalnego dla biedaków nieumiejących korzystać ze zmian technologicznych. Natomiast wystarczy poczytać ostatnie artykuły. Ukradziona torebka emerytce i jest stratna o 1,5 tys.
        Inna emerytka – wpuszczenie nieznajomych pań do domu (z naiwności) i strata oszczędności życia. Gdyby te pieniądze były na karcie to strata byłaby max 300 zł i do wywalczenia zwrot tych pieniędzy od banku + większa odpowiedzialność za taką kradzież przez złodzieja + większe szanse wykrycia sprawcy.
        Więc nie, nie pier… jak potłuczony tylko pokazuje że ten popularny demoniczny przykład – bo kartę mogą ci ukraść/zeskanować w autobusie albo przy bankomacie i zapłacić bez pin zbliżeniowo tak naprawdę kończy się strata max kilku stów które często bank będzie musiał oddać, a nie jak w przypadku gotówki strata wszystkiego i modlitwy czy złodzieja uda się złapać (a w tych dwóch przypadkach nie udało się). A telefon jest o tyle bezpieczniejszy jeszcze od karty że bez odblokowania go nie zapłacisz, nie obejrzysz sobie czyjegoś dowodu (a więc nie weźmiesz chwilówki na kogoś kto zamiast nosić dokumenty w portfelu ma je w telefonie).

        W każdym razie zapisze sobie to „pier…” i będę w twoim imieniu jako nieczułego, wspierającego złodziei kreatyna dopisywał to do kolejnych tematów w których okradli na kilkadziesiąt tysięcy złotych jakiegoś człowieka który się bał, że bank zabierze mu 5 zł za obsługę konta kiedyś. Żeby wiedzieli że mogli sobie oszczędzić tego stresu i ryzyka ale Hans powiedział że nie warto bo trzymanie pieniędzy w bezpiecznej formie „to pier…. I może jeszcze wizyty w kiblu sobie notować będziemy na telefonie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Reklama