Wiadomości

O sharentingu słów kilka

O sharentingu słów kilka

Autor artykułu: red. | 19 sierpnia 2021 13:30 |

0
O sharentingu słów kilka Region

Pandemia dała nam popalić, więc na tegoroczne wakacje wszyscy czekali z jeszcze większym utęsknieniem. Piękny widok na rajską plażę, wierzchołki gór, a może spływ kajakowy dziką rzeką? Piękne zdjęcia z chęcią publikujemy w sieci i za chwilę o nich zapominamy. Zaczynają własne życie w internecie, po czym przestają należeć już tylko do nas.

Niebezpieczeństwa

Musimy uważać co i gdzie publikujemy. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaki użytek mogą zrobić inni z pozoru niewinnym zdjęciem naszej pociechy. W skrajnych wypadkach (jednak trzeba pamiętać, że i takie występują) zdjęciami dzieci interesują się pedofile. I bynajmniej nie są to wyłącznie fotki słodkich bobasów biegających nago po plaży czy zdjęcia w strojach kąpielowych. Wystarczy stopklatka z filmu czy zwyczajne zdjęcie – dodanie im seksualizującego komentarza lub (nie)odpowiedniego otagowania nadają im nowe, niekoniecznie pozytywne, znaczenie.

Wizerunek dziecka nadal należy do niego

Innym wypadkiem jest, jeśli zdjęcie zaczyna funkcjonować na przykład jako mem. Każdy kojarzy choćby zdjęcie dziewczynki na tle pożaru. Zdjęcie obiegło Internet i każdy mógł użyć je (zdjęcie – czyli wizerunek tego dziecka) w dowolny sposób. W takim wypadku, wrzucając zdjęcie dziecka do sieci, ryzykujemy tym, że jego wizerunek może zostać użyty właśnie do takich celów i już do końca życia może być ono kojarzone z zabawnym kontekstem.

Zjawisko sharentingu

W książce „Sharenting po polsku, czyli ile dzieci wpadło do sieci?” wykazano, że 40% rodziców dzieli się w internecie zdjęciami dzieci, wrzucając średnio 72 zdjęcia i 24 filmy. Czym w ogóle jest sharenting? To publikowanie w sieci przez rodziców zdjęć, filmów i informacji z życia dziecka. Rzecz jasna, umieszczenie kilku zdjęć na Facebooku może nie mieć aż takich konsekwencji, jednak należy mieć z tyłu głowy kilka ważnych rad.

Zdjęcia w sieci – jak nie ryzykować?

Przede wszystkim – pamiętaj, że w internecie nic nie ginie i zdjęcie, czy film, które wrzuciłeś (wrzuciłaś) może obejrzeć ktoś obcy. Poza tym – czy zabawna fotka z wakacji nie wpłynie na wizerunek Twojej pociechy w przyszłości?
Dobrą praktyką jest ograniczenie dostępności zdjęcia, poprzez włączenia ustawień prywatności. Poza tym wystrzegaj się wrzucania do sieci roznegliżowanych zdjęć swoich pociech.
A przede wszystkim – zapytaj dziecko, czy w ogóle chce, żebyście dzielili się jego zdjęciem w sieci. Przecież to o nie chodzi – ma prawo do prywatności i powiedzenia „nie”. Chyba że chcecie zobaczyć gdzieś swoje zdjęcie z wakacji, na którym wyszliście co najmniej niekorzystnie?
Więcej na temat bezpieczeństwa dzieci w sieci możecie przeczytać na stronie rządowej kampanii Nie zagub dziecka w sieci.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: biuro@wpr24.pl.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Reklama