Wiadomości
Autor artykułu: red. | 03 sierpnia 2021 15:30 |
13
Region
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zakłada on m. in. ostrzejsze kary dla piratów drogowych. Przepisy mają wejść w życie 1 grudnia.
Jak mówi minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk: Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, lecz także koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z tytułu zdarzeń drogowych są szacowane na ponad 56 mld zł rocznie, w 2018 roku koszty te stanowiły 2,7 proc. polskiego PKB.
Projekt zakłada ułatwienia dla rodzin ofiar, gdy te poniosły śmierć w wyniku przestępstwa umyślnego. Do tej pory brak było koordynacji między postępowaniem karnym i cywilnym, co utrudniało uzyskanie renty. Było to szczególnie uciążliwe dla małoletnich lub niepełnosprawnych osobach, które straciły opiekuna. Związanie postępowania karnego i cywilnego pozwoli na sprawniejsze uzyskanie renty za zmarłego. Z kolei kierowcy, którzy przestrzegają przepisów, będą mogli liczyć na niższe składki od ubezpieczycieli. Jak? Dostaną oni wgląd w bazę CEPiK i będą mogli dostosować stawki ubezpieczeń do historii wykroczeń kierowcy i otrzymanych punktów karnych.
Projekt zakłada także zwiększenie kar. W przypadku wykroczeń drogowych, maksymalna kara zwiększy się z 5 do 30 tys. zł., w postępowaniu mandatowym maksymalna grzywna wyniesie 5 tys. zł., a jeśli nastąpi zbieg wykroczeń – 6 tys. zł. Przy opłaceniu mandatu podczas kontroli, jego wysokość zostanie zmniejszona o 10%. Nowością będzie nałożenie grzywny w wysokości co najmniej 1,5 tys. zł. jeśli kierowca dokona uszkodzenia mienia lub spowoduje uszkodzenie ciała albo rozstrojenie zdrowia, których leczenie trwa nie więcej niż 7 dni. Podwyższone zostaną także mandaty za wybrane wykroczenia. Usunięcie punktów karnych uzależnione będzie od uregulowania mandatu – będą one kasowane po upływie 2 lat od dnia zapłaty grzywny. Zwiększona zostanie także suma punktów karnych, którą można uzyskać jednorazowo – z 10 do 15, ale ogólny limit pozostaje bez zmian.
Minimalna kara za naruszenie przepisów względem pieszego (np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, omijanie pojazdu, który ustąpił pieszemu przed przejściem) wyniesie minimum 1,5 tys zł. Recydywa w ciągu dwóch lat podwoi tę kwotę. W przypadku sprowadzenia realnego zagrożenia bezpieczeństwa zdrowia i życia pieszego, sąd będzie mógł dodatkowo orzec zakaz prowadzenia pojazdów. Prowadzenie „na podwójnym gazie” będzie kosztować areszt lub minimum 2,5 tys. zł. Przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h będzie wiązało się z mandatem minimum 1,5 tys. zł. – bez względu czy będzie to w terenie zabudowanym, czy nie. Recydywa będzie kosztować podwójnie. Przejeżdżanie przez przejazd kolejowy przy opuszczonych zaporach lub bez możliwości zjazdu z niego będzie kosztować nie mniej niż 2 tys. zł. Prowadzenie pojazdu bez uprawnień będzie skutkować aresztem lub grzywną w wysokości do 1 tys. zł. Recydywa w ciągu dwóch lat będzie kosztować nie mniej niż 2 tys. zł.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Reklama
Mają wrócić rogatki i płatny wjazd do Stolicy, w końcu ktoś pomyślał.
750 pln miesięcznie to i tak nie kosmos kasa.
Nareszcie, cała POLSKA na to czekała bo to co działo się na autostradach i drogach ekspresowych TO KRYMINAŁ
Totalny debilizm to co wymyślili. Kary powinny być dostosowane do wysokości zarobków jak np. w Szwecji. Przecież ktoś kto jedzie autem wartym 200-300 tysięcy zł dla niego 5 tyś zł mandatu to jakieś grosiki. Za to dla większości z nas jeżdżącym autami w wieku 10-15 lat (średnia wieku auta w Polsce to zdaje się 14 lat) 5 tyś zł mandatu to będzie kosmicznie wysoka kara – zapewne więcej niż miesięczne zarobki.
Poza tym jak to jest że za przekroczenie prędkości o 30 km/h będzie taki sam mandat jak za wyprzedzanie/omijanie na przejściu dla pieszych? Pierwsza sytuacja zwłaszcza poza obszarem zabudowanym jest dużo mniej groźna niż ta pierwsza. Poza tym u nas ograniczenia są nieraz ustawiane od czapy – np. gdzieś robili remont i nie zdjęli znaku.
Żeby podnieść mandaty należy najpierw urealnić oznakowanie w całym kraju. Przejścia dla pieszych też powinny być urealnione, a nie że na niektórych ulicach są co ok. 100 m. Powinny być co 500 m.
Co do wyprzedzania na pasach to często łatwo je popełnić nieumyślnie. Np lecicie na dwóch pasach i nagle ktoś na praw przychamowuje za przejściem i cały sznur samochodów zwalnia a lewy pas nie zmieniając nic w swojej jeździe nagle masowo zaczyna wyprzedzać.
I należałoby dodefiniowac czym jest takie wyprzedzanie bo już widziałem nagrania gdzie wyprzedzanie następuje z 200 m przed przejściem, które jest puste ale za przejściem stoi policja i strzyże baranów.
pis państwo policyjne . szykują podwyżki a żeby zamknąć paszcze pospólstwu szykują program represji .. a wystarczyło nie skreślać na liście wyborców . tym razem nie popełnijcie tego błędu
Brak pieniążków w kasie państwa, więc pod pozorem dbania o bezpieczeństwo należy je wyrwać kierowcom, bo to najłatwiejsze…
Karać karać karać. Coraz mocniej. Jakoś to dotyka głównie przeciętniaków. Kolesie w furach po 300 000 puszczają filmiki że swoich wyczynów i nic im się nie dzieje.
Dlatego wszystkie mandaty powinny być uzależnione od zarobków. A jak ktoś jeździ furą za 300.000 złotych i pokazuje śmiesznie małe wynagrodzenie, to urząd skarbowy powinien się nim zająć.
Jak zaczynałem pracę to zarabiałem 4 tys zł. To było w trakcie studiów. Teraz mam ponad 30 tys miesięcznej pensji i naprawdę nie rozumiem dlaczego miałbym zostać ukarany bardziej za to że gdy ty się leniłes to ja się szkoliłem i teraz owoce mojej pracy są większe niż twoje.
Dodatkowo świat nie jest taki łatwy jak ci się wydaje. Miałem znajomego ktory przez lata godził się na niskie zarobki typu 7 – 10 tys zł tylko po to żeby pracować nad projektami które mu się podobają i go interesują nawet jeżeli nie przynoszą szczególnych zysków. Nagle matką mu zachorowała, dowiedział się ile kosztować będzie leczenie więc przeskoczył na pracę, która go nie interesowała ale dawała 18 tys zł z czego większość trafiała na leczenie jego matki. I znowu dla niego mandat oparty na wysokości zarobków byłby krzywdzący bo zanim jego matka zmarła to na jego życie miał mniej niż gdy pracował za marne 7 tys.
Teraz zasady są jasne, uważasz że życie przy wysokich zarobkach jest łatwe to idź zarabiaj dużo – naprawdę nikt ci nie broni poza twoja matka i ojcem którzy wpompowali w ciebie geny nieudacznika.
widać że osoby niepełnosprawne umysłowo te przepisy pisały . Za ominięcie pojazdu na pasach który ustępuje pieszemu ,co może doprowadzić do śmierci pieszego 1500 złotych i za przekroczenie prędkości o 30 km/h bez żadnych zagrożeń też 1500 !!!
Zauważ że na przejściu można wyprzedzić bo jedziesz dwupasmową równo z innym samochodem a on zaczyna hamować (bez wyraźnego powodu) a ty akurat skupiasz się na obserwacji przejścia a nie tego co robi ktoś obok ciebie. Zauważ że ten przepis nie wymaga żeby na przejściu był pieszy każde wyprzedzanie podpada.
Kobiety do garów a nie policji.
Banda złodziei, precz z pisem