Nieudana próba wyłudzenia kredytu

Funkcjonariusze, z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, z pruszkowskiej komendy w ostatnim czasie mają coraz więcej zgłoszeń. Głównie dotyczą one prób wyłudzenia kredytów. Kwoty pożyczek wahają się od 5 do nawet 50 tysięcy złotych.

Kilka dni temu policjanci otrzymali informację, o młodym mężczyźnie, który chciał zaciągnąć kredyt w jednym z pruszkowskich banków. Pracownicy placówki zwrócili jednak uwagę na informację dotyczące zatrudnienia i zarobków. O sprawdzenie tych danych poprosili funkcjonariuszy policji. Po wykonaniu wszystkich czynności zawartych w procedurach okazało się, że przypuszczenia pracowników banku okazały się prawdziwe.

Policja podała, że z zebranych informacji wynikało, iż Rafał Ch. jest bezrobotny, a jedynym źródłem dochodu są wykonywane przez niego prace dorywcze. Z powodu „zastoju w pracy” postanowił zaciągnąć kredyt. Po krótkim poszukiwaniu znalazł bank, który udzielał kredytu na dowód. Mężczyzna musiał jedynie wypełnić oświadczenie, w którym wpisał nazwę firmy, której rzekomo był zatrudniony od kilku lat. Dodatkowo podał również wysokość zarobków, których w rzeczywistości nie posiadał. Gdy mężczyzna zjawił się w banku po odbiór gotówki został zatrzymany i przewieziony na komendę.

Rafał Ch. w najbliższym czasie usłyszy zarzut posłużenia się dokumentem zawierającym nieprawdziwe informacje. Za to przestępstwo grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.