Budowa ul. Głównej w gminie Nadarzyn była jedną z deklaracji wyborczych wójta Dariusza Zwolińskiego. Już od samego początku inwestycja boryka się ze sporymi perypetiami. Powód? Protesty, zmiany w prawie i powstanie nowych instytucji, które musiały zaopiniować projekt. – Tworzony przez kilka lat projekt został oprotestowany i po zmianie przepisów w związku z brakiem kanału technologicznego dla infrastruktury teleinformatycznej musieliśmy praktycznie zacząć prace projektowe od nowa, m.in. wydłużając zakres prac projektowych o kolejny odcinek tej ulicy. Pojawienie się w 2018 roku nowych instytucji (Wody Polskie) opiniujących projekty drogowe, konieczność uzyskania nowej opinii środowiskowej spowodowały ,że tzw. ZRID, czyli pozwolenie na budowę został przez starostę wydany dopiero pod koniec 2021 roku – tłumaczy Dariusz Zwoliński, wójt gminy Nadarzyn.
Urząd Gminy Nadarzyn aż trzy razy wnioskował o dofinansowanie inwestycji w ramach rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Jednak pieniądze udało się uzyskać dopiero z instrumentu finansowego utworzonego przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. Mowa tu o kwocie aż 4 mln zł. – Mieszkańcy bardzo długo czekali na drogę, bo samo projektowanie trwało trzy lata, więc doczekaliśmy się nie tylko projektu, zgody na budowę , ale i pieniędzy z urzędu marszałkowskiego. Za co jesteśmy bardzo wdzięczni i zadowoleni, że takie środki się znalazły – mówi Dariusz Zwoliński, wójt gminy Nadarzyn.
W ramach inwestycji powstanie nowa jezdnia o szerokości 6 metrów oraz zjazdy na drogi poprzeczne i posesje. Powstanie także kanalizacja deszczowa oraz ułożone będą nowe kable energetyczne w pasie drogowym. Dzięki projektowi poprawie ulegnie bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego ponieważ oddzielony zostanie ruch pieszo-rowerowy.
Ulica Główna to jedna z trzech ulic łącząca północną część gminy Nadarzyn z jej południowymi terenami rozdzielonymi trasą S8. Stanowi ona dojazd m.in. do: szkoły, prywatnego Domu Pomocy Społecznej, a także dla części mieszkańców do przedszkola, żłobka i właśnie budowanej przy niej niepublicznej szkoły. Bez wątpienia jej budowa pozwoli na bezpieczne skomunikowanie dużej części Ruśca z Nadarzynem i m.in. miastem Pruszków.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Najlepsze jest to – cytat – „Dzięki projektowi poprawie ulegnie bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego ponieważ oddzielony zostanie ruch pieszo-rowerowy. ”
Chyba każdy rowerzysta sie zgodzi, że ścieżki rowerowe są tak zaprojektowane, że stwarzają większe zagrożenie dla samego rowerzysty niż jak jedzie normalnie po drodze !
STOP BUBLOWATYM ŚCIEŻKOM ROWEROWYM !!!
Mam tu na myśli to, że ścieżki co chwile przecinają oś jezdni gdzie rowerzyści narażeni są na UTRATĘ ŻYCIA bo kierowcy totalnie ich nie biorą pod uwagę, że rower na takim przejeździe ma pierwszeństwo !
Ja nigdy nie wjeżdżam na ścieżki rowerowe, ja chcę żyć !
Dla przykładu zobaczcie sobie ile razy ścieżka rowerowa z Rotkitna do Błonia przecina oś jezdni i ile było już tam niebezpiecznych zdarzeń w związku z tym !
Ja nie mam nic przeciwko, ale niech do cholery ścieżka nie przecina osi jezdni tylko będzie poprowadzona po jednej stronie drogi od początku do jej końca !!!
A może by tak te darmozjady,wzięły się do roboty(rzeczonej ulicy).
A może by tak te darmozjady,wzięły się do roboty(rzeczonej ulicy).