Wiadomości
Autor artykułu: AZ | 09 kwietnia 2020 8:35 |
4Lokalne targowiska w naszym regionie są zamknięte, choć nie wymagają tego rządowe obostrzenia. Mimo to w wielu gminach nie działają targowiska. Mimo to gminy próbują jakoś połączyć sprzedawców z kupującymi.
O tym czy targowisko funkcjonuje w danej gminie decyduje zarządca miasta czyli wójt, burmistrz lub prezydent. Główny Inspektorat Sanitarny zaznacza jedynie, by na targowisku przestrzegać zasad higieny, ograniczyć kontakt z innymi osobami oraz zachować bezpieczną odległość.
W naszym regionie w ostatnich dniach tylko władze Piastowa zdecydowały się na ponowne otwarcie targowiska. Place targowe w Pruszkowie i Grodzisku Mazowieckim są zamknięte.
Zamknięcie targowisk to kłopot zarówno dla sprzedawców, jak i kupujących. Ci pierwsi nie mają jak sprzedać posiadanych towarów, a drudzy zamiast kupować od lokalnego i zaufanego rolnika muszą czekać w kolejkach by zrobić zakupy w osiedlowym sklepie lub markecie. Zwłaszcza przed świętami Wielkanocnymi zamknięcie targowisk jest problematyczne.
Władze Pruszkowa, żeby połączyć kupujących i sprzedających uruchomili e-Targowisko. Informowaliśmy o tym tutaj. Natomiast w Grodzisku Mazowieckim postała inicjatywa pod nazwą „Mobilne Targowisko”. – Bardzo dziękujemy za dotychczasowe społeczne akcje związane z aktywowaniem targowiska miejskiego on line. Na Państwa prośby przekazujemy listę handlowców z targowiska, którzy zgodzili się na udostępnienie kontaktu. Lista sprzedawców będzie aktualizowana na bieżąco. Swoje oferty prosimy zgłaszać na adres email: aneta.caban@grodzisk.pl – informuje grodziski urząd.
Poniżej zamieszczamy listę sprzedawców oraz plan grodziskiego targowiska.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Mobilne targowisko to totalna porażka, kto mógł wpaść na taki poroniony pomysł. Trzeba było sie wysilic i chociaż ponumerowac pawilony zgodnie ze stanem faktycznym. Nie wyobrażam sobie że np. rolnik zrobi wyroby rozlozy je na stole w kuchni i będzie czekał A może ktoś zadzwoni i coś kupi. Gratuluję pomysłu…
Może Pan Makuch zechciałby przemyśleć swoją decyzję. Jest wiosna i robienie zakupów na otwartej przestrzeni przy zachowaniu ośrodków ostrożności (patrz Otwock, Grodzisk) jest bardziej bezpieczne niż w zamknietej przestrzeni marketów. Pomyślmy też o lokalnych producentach.
Należy podziękować Burmistrzowi i Władzom Grodziska za zrobienie czegoś więcej niż zakup 3,0 tyś maseczek w marcu 2020 i udawanie, że ludzom do życia potrzebne są tylko maseczki – jak jest w Milanówku.
I Pruszkowie, ale masek jest tylko kilka….