Mieszkanka Milanówka oszukana metodą „na pracownika banku”. Straciła 50 tys. zł

Milanówek

Mieszkanka Milanówka straciła ponad 50 tysięcy złotych po rozmowie z osobą podającą się za pracownika banku. Oszukana kobieta przekazała rozmówcy dane do logowania do bankowości, po czym z jej rachunków i karty zostały wykonane przelewy. Policjanci prowadzą działania w tej sprawie i po raz kolejny apelują o ostrożność w podobnych sytuacjach.

Policjanci wielokrotnie przekazują informacje o nowych sposobach działania oszustów. Przekazywane zasady bezpieczeństwa nie zawsze są jednak stosowane i dochodzi do przestępstw, w których pokrzywdzeni tracą duże sumy pieniędzy. Niestety, jeden z takich przypadków został zgłoszony wczoraj przez mieszkankę Milanówka.

– Z ustaleń z pokrzywdzoną wynika, że zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika banku i przekazał informację o próbach nieautoryzowanych wypłat. Gdy kobieta nie potwierdziła wykonywania transakcji, poinformował o potrzebie zabezpieczenia konta. Aby jej w tym pomóc poprosił o dane do logowania i przedstawił dalszą procedurę. Po wykonaniu wszystkich zaleceń, z rachunków i karty kredytowej zgłaszającej, oszust dokonał przelewów na kwotę ponad 50 tysięcy złotych – informuje asp. sztab. Katarzyna Zych, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Policjanci apelują aby zawsze zachowywać szczególną ostrożność, kiedy dzwoni do nas osoba, która podaje się za pracownika instytucji i prosi o instalowanie oprogramowania do zdalnego dostępu czy do komputera. Szczególnie należy być czujnym, jeżeli prosi nas o zalogowanie do bankowości elektronicznej lub podawanie danych do logowania. Pamiętajmy, że numer infolinii bankowej jest jednostronny. To my możemy zadzwonić na infolinię lecz pracownik infolinii do nas nie. Przypominamy, w przypadku podejrzenia oszustwa natychmiast informujmy Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 13

13 odpowiedzi na “Mieszkanka Milanówka oszukana metodą „na pracownika banku”. Straciła 50 tys. zł”

  1. dr.alban pisze:

    a mnie nie żal .. dzięki takim owcom inni ludzie żyją . jak to w przyrodzie – duża rybka zjada małą rybkę itp. itd. nic nie uczy rozumu lepiej jak walnięcie po kieszeni . dać osobie oszukującej awans do ministerstwa finansów albo do zusu bo zna się na rzeczy 😉

  2. lennox pisze:

    „oszust dokonał przelewów na kwotę ponad 50 tysięcy złotych” – czy można ustalić na czyje konto ? Tak tylko pytam.

  3. Anonim pisze:

    W pełni się z tobą zgadzam. Dałeś sie nabrać na przekręt w internecie – twoja strata, nawet nie ma co szukać bandytów bo przecież dali Ci ważną lekcję „mądrości”.
    Poszedłbym dalej, ktoś cię pobił na mieście i zabrał portfel – za lenistwo się płaci było chodzić na siłkę.
    Mechanik niedokładnie naprawił Ci auto i miałeś stłuczkę bo hamulce wysiadły – za głupotę się płaci mogłeś przecież nauczyć sie mechaniki i sprawdzić wszystko po naprawie.
    Piękny dałeś przykład pichwalania zbrodniarzy…

  4. Poborowy pisze:

    Gdzie mogę śie zgłosić rzeźby walczyć za Polskę na Ukrainie

    • Paweł pisze:

      Najpierw doucz się ortografii. A z walką za Ukrainę się tak nie spiesz bo szybko zmienisz się tam w mięso.

  5. M. pisze:

    Jeszcze chciałem dodać dla ewentualnego przestraszonego czytającego żeby nie ulegał magii „wiedzy” dzwoniącego oszusta. Chcąc zrobić wrażenie na ofierze, uwiarygodnić się podaje imię, nazwisko osoby do której dzwoni, miejscowość … Wystarczy kupić coś np na Allegro a firma sprzedająca ma wasze konto, bank, adres …

  6. M. pisze:

    Policja apeluje, prezydent apeluje, straż….A ja, my obywatele apelujemy do was. Weźcie się do roboty. Policja pruszkowska ma gmach niczym ministerstwo a do wezwania nie ma nikogo.
    W ciągu ok. roku dzwonili do mnie z rzekomego banku ze 3 razy. Rozmowy trwały kilkanaście minut do 20. Ten sam scenariusz. Ktoś gdzieś tam próbował zrealizować niezbyt duży przelew. Pada nazwisko, oddalona miejscowość. Troskliwe pytania czy nie zaginęła karta, przestrogi przed udzielaniem danych przez telefon itp. Za pierwszym razem doszliśmy do etapu kiedy pan zaczynał mnie namawiać żebym zainstalował program anydesk. Wtedy z drugiego telefonu powiadomiłem policję. Radzę zakończyć szybko rozmowę – tak brzmiała odpowiedź. Żadnego zainteresowania ujęciem złodzieja. Policja tylko inwentaryzuje szkody. Ostatnio pan rozłączył się kiedy zaproponowałem że z drugiego telefonu zapytam w banku czy łączyli się ze mną. (tego typu telefonów banki nie wykonują, tylko z propozycjami kredytów i inne naciągania)
    Dzwonią oszuści inteligentni, kulturalni. Są b. opanowani, nie poganiają. Można zrozumieć że brakuje w policji chętnych do szarpania się z patologią ale chyba nie do pracy za biurkami ?
    Nie słyszałem również aby banki interesowały się zabezpieczeniem swoich klientów przed takimi oszustwami.

    • Anonim pisze:

      O ile inteligentna osoba będzie wiedziała dlaczego takie szajki się ciężko rozbija, o tyle zaciekawiło mnie w jaki sposób bank może chronić Ciebie przed takimi oszustwami? Banki informują, że takie scamy istnieją i piszą maile/wiadomości w stylu „twoj bank NIGDY nie poprosi cię o login i hasło”?
      Co twoim zdaniem bank mógłby zrobić jeszcze?

      • M. pisze:

        Słuchaj inteligentny, co prawda nie byłem na tyle ryzykantem żeby zainstalować sobie wskazany program ale oszust sam mnie przestrzegał żeby nie podawać hasła i loginu. Zapewne większość ludzi łącznie z babciami o tym wie. Wniosek: nie potrzebują hasła.

  7. Arek pisze:

    Wszędzie się o tym trąbi „NIE PODAWAĆ NIKOMU DANYCH LOGOWANIA”. Chyba jest logiczne, że pracownik banku może po prostu zablokować dostęp do konta jeżeli jest jakieś tam podejrzenie i nie potrzebuje do tego danych dostępowych klienta.
    Najlepiej jest się rozłączyć, i samemu zadzwonić do banku. Jak ktoś się boi że naprawdę go okradną, to może zablokować na wszelki wypadek swoje konto – wystarczy wpisać kilka razy swój login i błędne hasło.

    • Anonim pisze:

      Widzisz na tym polega cały numer, żeby u potencjalnej ofiary wyłączyć zdrowy rozsądek, doprowadzić do paniki i w efekcie sprawić, ze zrobi coś nieracjonalnego.

  8. Ghkk pisze:

    No cóż, za głupotę się płaci

    • Anonim pisze:

      W pełni się z tobą zgadzam. Dałeś sie nabrać na przekręt w internecie – twoja strata, nawet nie ma co szukać bandytów bo przecież dali Ci ważną lekcję „mądrości”.
      Poszedłbym dalej, ktoś cię pobił na mieście i zabrał portfel – za lenistwo się płaci było chodzić na siłkę.
      Mechanik niedokładnie naprawił Ci auto i miałeś stłuczkę bo hamulce wysiadły – za głupotę się płaci mogłeś przecież nauczyć sie mechaniki i sprawdzić wszystko po naprawie.
      Piękny dałeś przykład pichwalania zbrodniarzy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły