Pomimo akcji informacyjnych i apeli policji, wciąż można usłyszeć o seniorach, którzy padają ofiarami oszustów. Kolejną z nich został mieszkaniec Grodziska Mazowieckiego. Stracił on 20 tys. zł.
Kto najczęściej pada ofiarą oszustów? Samotni seniorzy. Są dla nich łatwym celem – żerują na ich życzliwości i dobroduszności. Chwytają się rozmaitych sposobów. Jedną z nich jest metoda „na policjanta”. Tłumaczy ją asp. sztab. Katarzyna Zych z grodziskiej komendy – Podając się za funkcjonariuszy Policji przekonują starsze osoby, że rozpracowują zorganizowaną grupę przestępczą i proszą, aby im w tym pomóc.
Pomoc polega na przekazaniu gotówki lub przekazaniu pieniędzy – dzięki temu będzie można rzekomo zatrzymać przestępców oszukujących starsze osoby i zapobiec utracie ich oszczędności. Niestety, najczęściej okazuje się, że zaraz po „akcji” kontakt z oszustami się urywa, a pieniądze przepadają wraz z nimi.
Ofiarą takiego oszustwa padł 66-letni mieszkaniec Grodziska. Otrzymał on informację od „policjanta” o sprawie toczącej się wobec pracownicy banku. Miała ona działać w grupie przestępczej okradającej konta bankowe. Mężczyzna miał zostawić pieniądze w wyznaczonym miejscu – niestety, uwierzył w tę informację i stracił około 20 tys. zł. W tej sprawie zostało wszczęte już śledztwo.
Pamiętajmy – policja nigdy nie dzwoni z informacjami o prowadzonych akcjach i nigdy nie poprosi o przekazanie pieniędzy. Jeśli mamy podejrzenia, że rozmawiamy z oszustem, należy powiadomić policję, a najlepiej nagrać rozmowę i zapisać numer telefonu. Ważne także, aby przekazywać sposoby działania oszustów jak największej liczbie osób – sąsiadom, znajomym, rodzinie.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Też miałem taki telefon. Od razu koleś dostał j…y i więcej o nim nie słyszałem. Czasem lepiej być chamem od razu, niż bawić się w „policjantów i złodziei”.
Skąd oni maja numer do tych seniorów?
Najprościej jest zadzwonić na stacjonarny. Prawie 100 % odbierze senior.
Szkoda czasu na powiadamianie policji.