Wiadomości
Autor artykułu: wpr24 | 21 grudnia 2010 15:03 |
0TVN CNBC podaje, że pierwszą osobą, która straciła stanowisko za kolejowy chaos jest Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej.
Juliusz Engelhardt jest pierwszą osoba, którą premier i minister infrastruktury Cezary Grabarczyk pociągnęli do odpowiedzialności za zamieszanie panujące na kolei. W ciągu ostatniego tygodnia pasażerowie mieli ogromne problemy z podróżowaniem pociągami. Przewoźnicy do ostatniej chwili uzgadniali nowy rozkład jazdy, który wszedł w życie 12 grudnia. Mimo sfinalizowania rozmów nie udało się ustrzec od bałaganu.
Podróżni mieli ogromne problemy z nowym harmonogramem odjazdów. W wielu miejscach nie zamieszczono nowych rozkładów. Był również problem z ustaleniem, z którego peronu zaplanowano odjazd, bo zabrakło informacji o numerach peronów. Nie było również żadnych informacji o opóźnieniach a to tylko cześć problemów, z którymi zmagać musieli się pasażerowie i sami kolejarze.
Ponad tydzień temu z kolejowego chaosu przed ministrem Grabarczykiem musieli tłumaczyć się prezesi trzech spółek kolejowych z Grupy PKP. Ostatecznie minister odebrał im nagrody roczne. Jednak na tym się nie skończyło, w czwartek z w sejmie ze złej sytuacji na kolei tłumaczył się Engelhardt, w piątek już sam Grabarczyk.
Wiceminister przyznał, współodpowiada za złą sytuację na kolei.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Dodaj komentarz