Kolizja na Wojska Polskiego i Powstańców w Pruszkowie

Dzisiaj o godz. 10.00 u zbiegu ul. Wojska Polskiego, Powstańców i Pogodnej doszło do kolizji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

W środowe przedpołudnie doszło do kolizji na skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego, Powstańców i Pogodnej. Kierujący Volkswagenem jechał ul. Wojska Polskiego w stronę Grodziska Mazowieckiego. Zderzył się z Mercedesem jadącym od ul. Pogodnej, po czym uderzył w stojącą na ul. Powstańców Kię i wjechał w koparkę, która stała przy prowadzonych w tym miejscu wykopach. Kia natomiast uderzyła w stojącą przy wykopie ciężarówkę.

– Winnym spowodowania całej kolizji jest kierujący Mercedesem – nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Volkswagenowi. Kierowca dostał mandat karny. 1 osoba odniosła niewielkie obrażenia. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi – informuje nas Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie, asp. Paulina Wójcicka-Fic.

Na miejsce przybyły służby: policja, pogotowie oraz straż pożarna.

Za zdjęcie dziękujemy Czytelniczce oraz portalowi Wawa Hot News 24.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 28

28 odpowiedzi na “Kolizja na Wojska Polskiego i Powstańców w Pruszkowie”

  1. po co pisze:

    Nie, winien jest kierowca koparki która utrudniała widoczność,..

  2. Kierowca pisze:

    Przede wszystkim warto pochwalić niebezpiecznych ale powolnych, że przez kilka dni raczyli się opanować i nie powodowac aż tylu wypadków i kolizji które były warte opisania tutaj. Warte pochwały bo ktoś dzięki temu przez niebezpiecznego ale powolnego nieudacznika nie musi się szukając po warsztatach i załatwiać wypłaty świadczenia finansowanej z m.in. moich składek za OC (choć lata bezszkodowej jazdy sprawiły że mam najtańsze OC ze wszystkich znajomych więc przynajmniej nie da się mi ukraść dużo na wybryki niebezpiecznych ale powolnych).
    W każdym razie rumakowanie się skończyło i znowu któryś uznał, że jedyną bezpieczna prędkość to 0km/h I żeby zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym przywalił w kogoś i unieruchomił ruch. Brawa dla waszej logiki powodować kolizję, żeby zmniejszyć prędkość bo to waszym zdaniem zwiększa bezpieczeństwo, jesteście najgorsi i tacy nieudolni:)

    • DGH pisze:

      Kierowca ego ma wyższe niż Mount Everest, śmieszny jest.

      • Kierowca pisze:

        A wasz skromny kolega, który rozumiem miał ego na właściwym poziomie zawsze w swoich prywatnych i publicznych rozmowach przyznawał że jest wypadkowym nieudacznikiem i na pewno wkrótce spowoduje kolizję lub wypadek?
        Bo jeżeli nie to on ma ego, nie umieć jeździć, prześlizgnąć się fartem przez egzamin i mimo to wsiadać za kierownicę, to jest szczyt bezczelności.
        Moje ego jest na miejscu, jeżdżę dobrze, pouczam innych jak osiągnąć taki efekt jak ja – czyli zero wypadków, zero kolizji, zero mandatów. To że mając zero wypadków, zero kolizji i zero mandatów jestem lepszy od nieudacznika kolizyjniaka to nie moje ego tylko obiektywny fakt.

        • DGH pisze:

          Potwierdzasz tym wpisem to co wcześniej napisałem

          • Anonim pisze:

            To w takim razie cieszę się że ustaliliśmy że moje ego jest na poziomie bezkolizyjnego dobrego kierowcy, a
            ego sprawcy było wyższe niż mount everest bo nie potrafiąc prowadzić samochodów wmawiał sobie i wmówił tobie, że da radę.

          • Anonim pisze:

            To teraz napisz DGH jakie ty masz ego. Jakim jesteś kierowcą, jak często popełniasz błędy, jak często dostajesz mandaty? Jesteś kierowcą lepszym czy gorszym od sprawcy tego wypadku?
            A może ego nie pozwoli ci nic napisać, bo wiesz że jesteś słabym kierowca, że też mógłbyś spowodować taki wypadek, lub w nim uczestniczyć.

          • Kierowca pisze:

            No to pokaż DGH że masz ego na właściwym poziomie, powtarzaj za mną „ja DGH nigdy nie przekraczam prędkości dozwolonej, bo nie jestem wystarczająco skupiony na drodze żeby zrobić to bezpiecznie i mogę kogoś zabić bo nie potrafię jeździć bezpiecznie”. Pokaż że nie masz przerośniętego ego i powtórz to. Bo chyba nie jeździsz szybko i bezpiecznie jak ja?

  3. Ja pisze:

    Czyli winny jest ten, co miał pierwszeństwo? Była awaria świateł na skrzyżowaniu.

    • Anonim pisze:

      Na innej stronie napisali że mandat dostał kierujący mercedesem, więc ktoś tutaj się gdzieś pomylił.

  4. ...... pisze:

    Vw jadący drogą z pierwszeństwem, nie ustąpił pierwszeństwa? Czyli na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie?

  5. .. pisze:

    Vw jadący drogą z pierwszeństwem, nie ustąpił pierwszeństwa? Czyli na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie?

  6. Może pisze:

    mandat należał się prowadzącym wykopy? Czy nie zastawili widoczności swoim sprzętem? Kowal zawinił, ślusarza powiesili.

    • Kierowca pisze:

      O ile dla mnie można nie przestrzegać ograniczeń prędkości i jechać 120 km/h w mieście jeżeli jesteś pewny że nikomu nie zagrazasz, o tyle nie rozumiem twojego pseudo wpisu. Skoro nie dało się jechać tą drogą bezpiecznie to należało się zatrzymać i wezwać policje, a nie stwarzać zagrożenie jadąc z niezerową prędkością. Znaki to znaki ktoś że ustawił i odbebnione ale jest jeszcze przepis każący ci dostosować prędkość do warunków drogowych, jeżeli warunki drogowe mówią 0 km/h to stoisz, a nie jedziesz bo może cudem się uda.

      • Pała pisze:

        120 to możesz ewentualnie do kibla, jak cię przyciśnie pajacu.

        • Anonim pisze:

          za to ty i sprawca jak was przycisnęło to pomimo jazdy z dozwoloną prędkością sobie nie poradziliście na prostym skrzyżowaniu. Widać że stała was wzięła skoro nawet pierwszeństwa nie potrafiliście zachować, pośpiech poniża takich jak wy. Ja jadąc 120 się nie spieszę tylko jadę szybko i bezpiecznie bo mój czas jest cenny.

    • obecna... pisze:

      prawidłowo ma być „cygana”

  7. Mieszkaniec pisze:

    W tym miejscu, jeżeli światła nie działały, to chyba jadąc al. Wojska Polskiego ma się pierwszeństwo? To chyba była wina mercedesa?

  8. Anty pisze:

    Warto byłoby wspomnieć, czy działały światła na skrzyżowaniu. Bo wczoraj wieczorem nie działały. Czy to koperkowy gamoń uszkodził kable? Czy strasz miejska dostała zgłoszenie, ze światła nie działają i co z nim zrobiła?
    Zawsze najłatwiej wlepić mandat…

    • Anty-debil pisze:

      Niezależnie od tego czy światła działają, czy nie, kierowcy mają obowiązek jeździć zgodnie z przepisami. Możesz tego nie wiedzieć, ale tak – na świecie są skrzyżowania bez świateł, i da się po nich jeździć jak należy.

    • jazda pisze:

      Światła nie działały. Przejeżdżając tamtędy o godzinie 8:00 zastanawiałem się ile trzeba będzie czekać na dzwona. Okazało się że….niedługo.

      • Kierowca pisze:

        Skoro wiesz że stwarzasz takie zagrożenie ty i twoi niebezpieczni ale powolni koledzy, to proszę nie korzystajcie z takich skrzyżowań. Skoro było wiadome że stworzycie zagrozenie to apeluje do policji żeby w dniu w którym nie działają światła wszystkim niebezpiecznym ale powolnym.odbierac prawo jazdy, bo sobie nie radzą.
        Jedyna nad czym ja się zastanawiałem to o ile dłuższe korki będą skoro sygnalizacja nie działa i trzeba będzie dostosować prędkość do gorszych warunków drogowych, ale okazuje się że niebezpieczny ale powolny zawsze znajdzie drogę żeby spowodować wypadek. Przestańcie jeździć, na drogach będzie szybciej i bezpieczniej bez was.

    • Swiadek pisze:

      Światła nie działały a kierowca a kierowca Volkswagena jechał z przyczepą i to bardzo szybko a powinien zwolnić przy przejściach dla pieszych tym bardziej że na części pasa jezdni byli pracownicy w ostrzegawczych kamizelkach. Mandat to za mało.

      • Anonim pisze:

        Przede wszystkim zwolnić powinien ten który nie miał pierwszeństwa czyli faktycznie miał dopuszczalna prędkość wynoszącą 0 km/h, która przekroczył nieskończoną ilość razy wjeżdżając na skrzyżowanie na które nie miał prawa wjechać. To że ktoś pojechał 70 na 50 to przekroczenie o ledwie kilkadziesiąt procent, to że ktoś pojechał 20 na ograniczeniu do 0 to powinien być kryminał.

    • Paweł pisze:

      Załóżmy, że światła nie działały. Czy w związku z tym policja powinna odstąpić od ukarania sprawcy?

    • Wojtex pisze:

      Dzisiaj rano ok. godz. 7:20 światła nie działały. Jeżeli światła były wyłączone to winny był raczej kierowca Mercedesa, jadocy z Pogodnej

    • Anonim pisze:

      … straż miejska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły