Kolejna wpadka pruszkowskiej prokuratury

Region

Po aferze ze zgubionym pendrivem prokuratura w Pruszkowie po raz kolejny dała się poznać z negatywnej strony. Tym razem ofiarą mógł paść niewinny człowiek.

O sprawie poinformowała stacja TVN. Przez pięć lat Daniel Duchnowski próbował udowodnić, że to nie on wyłudził dwa telefony komórkowe, kamerę wideo i aparat telefoniczny. Uczynił to oszust, który Duchnowskiemu ukradł portfel z dokumentami.

Prokuratura w Pruszkowie oparła oskarżenie pana Daniela o opinię grafologa. Jak się jednak okazało nie miał on uprawnień. Został bowiem skreślony z listy biegłych sądowych. – My wiedzy w zakresie nie wpisania tego człowieka na listę w sądzie na kolejną kadencję nie mieliśmy. Dlaczego taki biegły został powołany, nie jestem w stanie powiedzieć, bo nie ja go powoływałem – tłumaczy się Piotr Romaniuk, szef Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie.

O niewinności Daniela Duchnowskiego świadczą ekspertyzy wykonane na polecenie sądu przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne KGP i Instytut Ekspertyz Sądowych. Jednak mimo wszystko prokuratura wnioskowała o uznanie go winnym. Żądała od sądu półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz pokrycie kosztów sądowych. Ostatecznie niewinny człowiek nie został skazany.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy