W weekend mocno sypnęło śniegiem i tym samym właściciele i zarządcy nieruchomości muszą pamiętać o swoich obowiązkach, czyli o konieczności odśnieżania chodnika.
Co roku temat odśnieżania chodników budzi wiele kontrowersji. Wiele osób przytacza argument, że chodniki są przecież częścią pasa drogowego, wiec czemu to właściciele posesji muszą odpowiadać za ich odśnieżanie zimą? Wynika to z przepisów.
Zgodnie z ustawą o „utrzymaniu czystości i porządku w gminach” Za uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości odpowiedzialny jest właściciel nieruchomości.
Są jednak dwa wyjątki, kiedy to odśnieżać chodnika nie musimy. Pierwszy dotyczy sytuacji gdy na chodniku dopuszczony jest płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych. Wtedy to gmina musi odśnieżyć chodnik. Drugi przypadek to sytuacja, w której chodnik nie przylega do budynku lub teren posesji (ogrodzenia). Pas zieleni między posesją a chodnikiem sprawia, że obowiązek odśnieżania spada na gminę.
Z art. 117 Kodeksu wykroczeń wynika, że za nieodśnieżenie części drogi przeznaczonej dla ruchu pieszego właścicielowi grozi kar. nagany lub grzywny w wysokości do 1500 zł
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
A kiedy miasto i instytucje państwowe odsniezka chodniki i przejścia dla pieszych?
„Wynika to z przepisów”. Przepis ustanowiony bez konsultacji z zainteresowanymi i z pogwałceniem ich interesów jest przemocą i powinien być ignorowany.
Poza tym miasto ma wystarczające siły i środki by takie odśnieżanie załatwić pierdzącym sztosem. Może staruszków odwiedzą bysiory że Straży miejskiej i będą krzyczeć: łopatować, łopatować !
Jak piję alkohol na chodniku, to dostaję mandat, bo chodnik publiczny.
Jak nie odśnieżę chodnika, to dostaję mandat, bo chodnik jest mój!
To przypomina działania mafijne.
Osaczyć i okraść do ostatniego centa
Zimą muszę odświeżyć chodnik bo dostanę karę. Natomiast latem jak bym chciał wypić piwko na tym samym chodniku to dostanę mandat. Pytam dlaczego?