Brwinowski dworzec, zbudowany w latach 1935-1937, jest obiektem objętym ochroną konserwatorską. Budynek wyróżnia się modernistycznym stylem, nawiązującym do wyglądu wagonów kolejowych z tamtego okresu. Żelbetowy dach o skrzydlatym kształcie, zaprojektowany z myślą o lepszym odprowadzaniu wody, stanowi jeden z charakterystycznych elementów tej architektury.
W ramach prac remontowych odnowiona zostanie zarówno zewnętrzna elewacja budynku, jak i wnętrza, które zostaną dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Planowane jest przekształcenie układu pomieszczeń – oprócz poczekalni i kasy biletowej, powstanie ogólnodostępna toaleta oraz zaplecze techniczne. Remont obejmie również wymianę okien, drzwi, tynków oraz ścianek działowych. Przewidziano także odtworzenie plafonów oraz oświetlenia nad drzwiami wejściowymi.
Aktualnie PKP jest na etapie finalizowania dokumentacji wykonawczej. Do ustalenia pozostają jeszcze kwestie techniczne, takie jak przyłączenie obiektu do infrastruktury wodno-kanalizacyjnej.
Kasa biletowa została tymczasowo przeniesiona do budynku przy ul. Pruszkowskiej 1A. Podróżni nadal mogą kupować bilety w biletomatach na stacji. Remont nie będzie wpływał na ruch pociągów. Planowane zakończenie prac to drugi kwartał 2025 roku.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Taniej będzie postawić kontener z kasą biletową i poczekalnią. Zabytek pozostanie nienaruszony, konserwator nie zarobi, a jak kontener będzie wymagać remontu postawią drugi. Częściej remontują dworzec niż mieszkańcy Mazowsza swoje mieszkania.
Trudno to nazwać dworcem
Dopiero co był remontowany ! Państwowe wyrzucanie kasy w błoto !
@pasażerze, teraz za tuska to nie dość że w błoto idą miliony, to jeszcze przy narodowym przyzwoleniu.
precz z komunistami z pissu, z pierwszym sekretarzem partii zwanym Lolkiem na czele. W błoto to poszły pieniądze na elektrownie w ostoi pisslandu, w Ostrołęce. Co to 2 miliardy napiszesz, przy 100 miliardach wyprowadzonych z Polski przez tą grupę przestępczą to faktycznie mało.
Czyli kolejny dworzec idzie do skundlenia
Szkoda
I kasę pewnie też zamkną tak samo jak to zrobili po remoncie w Piastowie co prawda kasjerka tam była jebnięta no ale zawsze
Apropo Piastowa, kiedyś można było kupować tam w kasie bilety na pociągi do Zakopanego itd. A teraz jest tylko poczekalnia. A do kupna biletów automaty. To chyba znak czasów, że większość spraw załatwiana jest teraz w Internecie . Czy ktoś to lubi czy nie.
Skoro nie można wybudować nowego to czekamy aż się rozleci.
Przeca to „zabytek” a że wątpliwej urody…
A nie był remontowany przy okazji remontu linii Warszawa – Skierniewice ?
Gdzie jest ten niby dworzec.To co widać to peron
JA SIĘGAM PAMIĘCIĄ, to budynek jest remontowany cyklicznie co kilka lat, a to dach przeciekał , a to usuwanie grafiti itp. Wandale i tak mają to gdzieś, a napis „LEGIA MISTRZ” na odnowionej elewacji zapewne ukarze się już w pierwszym tygodniu po wyremontowaniu.
A tak poza tym to PKP działa wbrew logice, powinni ten remont przeprowadzić przed modernizacją peronów, a teraz co, zniszczą granitową posadzkę peronu ?!
„Brwinowski dworzec, zbudowany w latach 1935-1937”
Teraz jak PKP „bierze się” za remont, to możemy się spodziewać: że zaczną za 5 lat i skończą za 10.