Wiadomości
Autor artykułu: Katarzyna Klepacka | 11 grudnia 2024 12:17 |
18Do groźnego zdarzenia doszło na wysokości ulicy Grunwaldzkiej w Pruszkowie. 14-letnia dziewczynka skoczyła z wiaduktu na tory, prosto pod nadjeżdżający pociąg SKM.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, 14-latka miała wyjątkowe szczęście. Pociąg przejechał nad nią,. Na miejsce szybko dotarły służby ratunkowe.
Strażacy, Zespół Ratownictwa Medycznego i Policja podjęli działania na miejscu zdarzenia. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.
Utrudnienia w ruchu pociągów
Zdarzenie spowodowało czasowe utrudnienia w ruchu pociągów. Pasażerowie musieli liczyć się z opóźnieniami na trasie.
Jeśli potrzebujesz pomocy
Sytuacja ta przypomina, jak ważne jest wsparcie w kryzysach psychicznych. Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich potrzebuje pomocy, warto skorzystać z dostępnych infolinii:
800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym.
800 12 12 12 – Wsparcie psychologiczne dla dzieci, młodzieży i opiekunów.
116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży.
116 123 – Linia wsparcia dla osób dorosłych.
112 – w razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia.
Pomoc jest dostępna całodobowo i bezpłatnie.
Za zdjęcia dziękujemy Wawa Hot News 24
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Bóg ma wobec niej swój plan – skoro skacząc z wiaduktu samochodowego pod pociąg przeżyła. Trudno sobie taką sytuację nawet wyobrazić.
Dzieciaki dziś wszystko zrobią byle nie do lekcji. Za moich czasów to dzieci były zaradne i sałatkę potrafiły zrobić i wpaść pod pociąg tak żeby nie wyjść z tego żywym, źle się w społeczeństwie dzieje że dziś dziecko nic poza socjal mediami nie potrafi.
Może nauczyciele zastanowią się nad tym jak oddziaływują na młodzież przez swoją nie zawsze nastawioną na dobro dziecka pracę. Windowanie wymagań nie idzie w parze z przekazywaniem wiedzy. Po sześć sprawdzianów w tygodniu, to też przesada. Te słowa, które piszesz jako nauczyciel to skandal. Jeśli jesteś nauczycielem to won ze szkoły. Przez takich mamy taką sytuację
Żeby powiedzieć mi won ze szkoły musiałbyś najpierw być gotowy powiedzieć, „jestem w stanie zapłacić nauczyciela uczciwa stawkę za ich pracę”. Moja praca ma dokładnie taką jakość jak moja płaca – minimalna za minimalną. W szkole brakuje 5 nauczycieli a większość ma dużo bardziej wywalone niż ja. Jeżeli uczę twoje dziecko to dziś zrobiłem im niezapowiezianą kartkówkę z materiału który nie był dobrze omówiony na lekcji bo brakło czasu, oj pały się posypią. Dzieci mogą podziękować tobie za to, fikaj dalej to połowa nie zda, a mi i tak nic się nie stanie bo nikt mnie nie zastąpi za te pieniądze, a nawet jak zastąpi to bez trudu znajdę podobnie wymagająca pracę za podobne pieniądze.
A taką sytuację na pewno mamy przeze mnie a nie rodziców którzy poinformowani że ich dziecko jara w szkolnej łazience najpierw ustalają czy można mnie jakoś żebym na przyszłość dał gówniarzowi robić co mu się podoba, a potem ojej on kogoś pobił/zgwałcił jak to możliwe… nie ma potrzeby żebym wychowywał gnojów których nie chce się wychowywać ich rodzicą, którzy również za dobrze wychowani nie są.
Nauczyciel, jeżeli piszesz że pracujesz i przekazujesz swoją wiedzę uczniom na poziomie minimalnym, to co Ty człowieczku robisz w szkole? Robiąc niezapowiedzianą kartkówkę z tematu którego nie chciałeś/nie mogłeś omówić, bo miałeś jak napisałeś wyżej to w doopie, to tylko świadczy o tym że jesteś psychopatą i przez takich idiotów jak Ty, dzieci mogą popełnić samobójstwo. Tobie potrzebny jest dobry łomot, spotkanie z kuratorem i 3 lata robót w kamieniołomie, może wtedy uszanujesz pracę i zwrócisz państwu pieniądze które Polska zainwestowała w Twoją naukę.
Pyskusjesz, znowu dzisiaj zrobię niezapowiedziana kartkówkę, ty jesteś psychopatą że mnie do tego zmusiłeś.
Co robię w szkole? Mam tam bliżej niż do najbliższej biedronki w której płacą więcej, ale uznałem że mi się nie chce poza tym chętnych więcej więc się starać trzeba. A w szkole płacą tyle co nic, co najlepsze różnica w pensji mojej i nauczyciela który się stara najbardziej w szkole i marnuje co tydzień dodatkowo z 15-20 godzin swojego życia to 200 zł miesięcznie. Czyli ja pracuję wykonując minimum pracy za minimalną , a on pracuje wykonując o 20h pracy więcej za efektywnie 2/3 minimalnej w przeliczeniu na poświęcona pracy godzinę.
A rodzice i tak przychodzą i narzekają mu, więc ja przynajmniej się nie przejmuje bo ja wiem, że oni mają rację, a mój dyrektor wie, że nie ma nikogo chętnego na moje miejsce. Może ty chcesz, pójdę do biedronki wtedy pracować i będę co rano machał Ci jakimi ja dysponuje pieniedzmi o jakich ty możesz tylko pomarzyć z pensja nauczyciela.
Jaka płaca taka praca, prosta zasada. Pilnuj się jej bo zaraz też dasz sobie założyć ma łeb homonto i będziesz pracował za 3/4 minimalnej.
„Tobie potrzebny jest dobry łomot, spotkanie z kuratorem i 3 lata robót w kamieniołomie”
Ja tam bym bił ciebie za to że nie pracujesz na jednym z 5 wakatów jakie mamy i posłał do kamieniołomu. Pewnie w korpo kawki sobie robisz zamiast pracować kochanienki i myślisz że jesteś kimś.
Na razie to nikt mnie nawet zwolnić nie może bo im brakuje nauczycieli, a nie mają nadmiar. Dyrektor nie puści mnie do kamieniołomu bo wymagane przepisami absolutne minimum jakie mam zrealizować, realizuje, a jak to w pracy w budżetówce, płacą mało, warunki beznadziejne ale jak mnie w obecnych warunkach spróbują zwolnić to dostanę ładne odszkodowanie, bo o ile nie poświęcam czasu na dzieciaki bo mi szkoda, o tyle papierologie żeby w razie czego kryć moja dupę mam najlepsza że wszystkich nauczycieli. A na papierze wszystko jest dowiezione i to wystarczy żeby sąd pracy w razie czego przyznał mi ładne odszkodowanie. Więc nie fikaj jak już mówiłem.
Dramat
Niech Bóg.ma ją w swojej opiece i niech wraca do zdrowia fizycznego i psychicznego
Boga nie ma.
Co dzieje się z młodzieżą? Dlaczego młodzi ludzie decydują się na tak straszne rzeczy? Czy brak im wyobraźni? Potem albo cierpią rodzice bo stracili dziecko albo dziecko żyje i jest roslinką….
Brak zainteresowania że strony rodziców, brak kontaktu z nimi ( każdy siedzi na swoim telefonie w innym świecie), dziecko potrzebne jest do uzyskania 800 +, pochwalenia się wśród znajomych, że mogę je mieć. Niestety, teraz tak funkcjonują rodziny. W razie nieszczęście szuka się winnych w szkole, w grupie rówieśniczej, a nie w najbliższym otoczeniu dziecka. To bardzo smutne.
„dziecko potrzebne jest do uzyskania 800 +,”
O czym ty piszesz? Mnie każde z moich dzieci kosztuje po 1,5 tys zł miesięcznie. Ponadto jak ona miała 14 lat to została zrobiona na długo przed wprowadzeniem tego programu. Czy ty jesteś normalny trolu internetowy?
To ja Ci mogę dać taki układ, będziesz mi płacił 1,5 tysiąca miesięcznie, a w zamian ja dam Ci 800 zł i będę Ci zlecał 20h pracy tygodniowo, przy czym szykuj się bo niektóre zadania będą.wpadac o 1 w nocy do 3 w nocy. Nazwiemy to układ premium i będziesz mógł sie chwalić przed znajomymi że taki masz.
Brawo!
Prosta ekonomia krótko wyłożona.
Ale Darek i tak nie zrozumie.
Dziecko dla 800 +
🤣🤣.
Pozdrawiam
Diabeł grasuje….
Jak to możliwe?
Kiepsko, teraz do końca życia się nie wypłaci za akcję ratunkową i pewnie będzie kolejny magik
Weź się puknij w łeb cymbale