Wiadomości
Autor artykułu: AZ | 23 czerwca 2024 16:00 |
26Pruszkowski unieważnił przetarg na budowę doświetlenia na przejściach dla pieszych. Powód? Ceny były zbyt wysokie.
Po zmroku przechodnie są słabo widoczni dla kierowców i to nie tylko poza terenem zabudowanym. Często nie widać pieszych, którzy wchodzą na przejście dla pieszych w centrum miasta. Powód? Ciemny ubiór, kiepska pogoda, wyjście zza zaparkowanego i zasłaniającego chodnik i jezdnię samochodu – to tylko niektóre sytuacje, w których kierowca ma problem z zauważeniem pieszego.
Najlepszym rozwiązaniem, by przechodni byli lepiej widoczni są dobrze oświetlone przejścia dla pieszych. Władze Pruszkowa właśnie szukają firmy, która będzie odpowiedzialna za wykonanie oświetlenia przejść.
O jakie lokalizacje chodzi? Doświetlone zostanie przejście przy ul. Pogodnej na odcinku od ul. Bolesława Prusa do ul. Targowej, przy ul. Helenowskiej w obrębie ul. Jasnej, przy ul. Obrońców Pokoju przy Szkole Podstawowej nr 8, Chopina w obrębie ul. Moniuszki.
Do przetargu zgłosiły się trzy firmy. Najniższa oferta opiewa na niewiele ponad 249 tys. zł. Kłopot w tym, że pruszkowski magistrat w budżecie na to zadanie ma zarezerwowane 200 tys. zł. Z tego powodu przetarg musiał zostać unieważniony.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Droższe? To błędy Makucha i Starzyńskiego. Tamtych dwóch nie radziło sobie w roli prezydenta. Na szczęście teraz mamy prezydenta z prawdziwego zdarzenia. O takim marzyliśmy.
Odnośnie szkalowania pieszych że wpadają na pasy ubrani na czarno w złą pogodę itd… coś mam wrażenie że to jest zastępcze usprawiedliwienie bo jak pogoda jest dobra, pieszy jasno ubrany i akurat żaden z kierowców nielegalnie nie zaparkował na pasach blokując je, to jakoś ci sami kierowcy dalej mają problemy z ustępowaniem pieszym pierwszeństwa tak jak powinni.
Skoro warunki nie pozwalają na jazdę bo pada lekki deszczyk a kierowca ma kurzą ślepotę i refleks 90 latka, to zamiast zagrażać pieszym należy wezwać taksówkę, a nie pokazywać jakim się jest biednym.
W PO zawsze wszystko jest droższe niż przewidywano
Za piss wszystko było tańsze,.. po prostu zamilcz, jak takie herezje masz głosić. Ostatnia afera z kanałkiem,.. ile miało kosztować marzenie mlaskającego prezesika, a ile kosztowało, pamiętasz?
Wystarczyłby jeden porządny reflektorek oświetlający tylko przejście- koszt kilkudziesięciu zł.
To nie może kosztować ćwierć miliona.
Ale u nas rzeczy najtańsze i najprostsze są niekonalne.
plus teren przed przejsciem, oswietlenie samego przejscia samo w sobie jest bledem, pieszy chcacy wejsc nie jest widoczny.
Taki jeden reflrktorek mógłby okazać się bardzo spory gdyby nagle przestał działać i akrak ktoś by wszedł na tak nieoswietlkne przejście i potrącił by go samochód. Przez takie kruczki i detale te ceny są z kosmosu i finalnie jeszcze okaże się że skrzyżowanie w ogóle nie powstanie 😲
WolF, jak przestanie działać to wrócimy do wersji bez doświetlania. Sygnalizacja stała i doświetlanie z podziemnym okablowaniem też jest zawodne. Po prostu, nie jeździmy po zmroku jak mamy problemy ze wzrokiem.
Oczywiście że tak, reflektory solarne z czujnikiem ruchu, koszt z montażem to grosze w porównaniu z przetargiem. Elektryk lub pracownik z urzędu może to wykonać w godzinach pracy.
„Często nie widać pieszych, którzy wchodzą na przejście dla pieszych w centrum miasta.”
Nigdy nie zdarzyło mi się nie zauważyć pieszego – zaletą bycia kierowca szybkim i bezpiecznym, który jest skupiony na drodze. Punktowalem już głupotę tego stwierdzenia i bardzo mi przykro że znowu się pojawia w tej idiotycznej wręcz formie.
Jeżeli zdarza ci się nie zauważyć pieszego to znaczy że :
1. nie nadajesz się na kierowce lub
2. Jedziesz za szybko i nie zdazasz zareagować lub
3. Jesteś kierowcą powolnym i niebezpiecznym i myślisz że jak jedziesz poniżej limitu to nic nie musisz więc w ogóle nie zauważasz nic o ile nie wpadnie ci na maskę.
Natomiast jestem za doświetleniem tak jak pisałem bo to jest win-win, piesi są łatwiej widoczni nawet dla tych najgorszych kierowców co potrafią ich nie zauważyć (za co powinni z miejsca tracić prawo jazdy) a ja korzystając z lepszej infrastruktury mogę jeździć szybciej niż na nieoświetlonym analogicznym przejściu bez uszczerbku dla bezpieczeństwa mojego i innych uczestników ruchu.
Przestań już pisać te swoje dyrdymały. Stosuj leki, które zalecił lekarz bo coś z twoją głową jest nie tak lub zgłoś się do szpitala psychiatrycznego. W powiecie pruszkowskim jest to placówka w Tworkach.
O kolizyjniak z mandatami na koncie dołączył do dyskusji. To raczej wy którym zdarza się (zacytuję z artykułu) „Ciemny ubiór, kiepska pogoda, wyjście zza zaparkowanego i zasłaniającego chodnik i jezdnię samochodu – to tylko niektóre sytuacje, w których kierowca ma problem z zauważeniem pieszego.” powinniście iść do psychiatry i wytłumaczyć mu dlaczego jeździcie po drogach nie zauważając pieszych – czyli narażając ich na niebezpieczeństwo. To sadyzm czy inna choroba psychiczna z twojej strony, że tak jeździsz i możesz w każdej chwili potrącić pieszego bo się śmiał ubrać w niemodny twoim zdaniem czarny kolor?
W twojej patologicznej rodzinie może jazda bezwypadkowa i bezkolizyjną to choroba, u mnie to standard i będę dążył do zmian w prawie które spowodują że wypadkowicze nie będą płacić śmiesznie niskich mandatów i przerzucać odpowiedzialność na ubezpieczycieli (czyli na innych kierowców takich jak ja) tylko będą z własnej kieszeni choćby do końca życia bulic za własną głupotę i nie ogarnięcie i za to że śmieli wsiąść.do samochodu gdy brakuje im umiejętności żeby go prowadzić.
Pozdrawiam, szybki, bezpieczny, bezkolizyjny, bezmandatowy Kierowca.
To ty zacznij jeździć bez powodowania wypadków i kolizji to nie będę musiał ciebie i tobie podobnych ganić jak psów.
Na razie układ jest taki tak długo jak jestem bezwypadkowy, bezkolizyjny i bezmandstowy będę ganił jak psy tych powolnych, niebezpiecznych morderców drogowych co sobie zrobili z prędkości chłopca do bicia że odwrócić uwagę od siebie.i tego ilu ludzi nie żyje z ich powodu.
Arek akurat w tym temacie Kierowca ma pełną rację więc nie rozumiem po co ten hejt i wyzywanie, które mówi o tym że brak ci kultury.
Sam w tym miesiącu musiałem pociągnąć moje dziecko do tyłu, bo zaczęliśmy wchodzić na pasy, na zielonym dla nas świetle ale skręcający w prawo na warunkowej strzałce skrętu (S-2) najwyraźniej pomylił nadawany sygnał z sygnalizatorem bezkolizyjnym (S-3) i przejechał po pasach na których był już pieszy-dziecko (nie było ciemno, był ubrany w jaskrawe kolory, pogoda była dobra, nie wchodziliśmy na przejście zza przeszkody) więc najwyraźniej do listy powodów w których piesi są niewidoczni na pasach na złość kierowcą trzeba dopisać – niektórzy piesi potrafią być niscy co uprawnia kierowców do zawracania.
Ba w zeszłym tygodniu na tym skrzyżowaniu przy mity Sygietyńskiego przeszedłem przez jeden pas i zostałem zmuszony do zatrzymania się bo na bezkolizyjnym skręcie w lewo (który zakazuje zawracania) ktoś sobie zawrócil i zignorował że już prawie połowę pasów pokonał pieszy.
W tym roku więcej razy ja musiałem uciekać z pasów przed kierowcą-idiotą niż musiałem hamować
I jeszcze jedno!! Jeżdżę skodą fabią vrs. Więc proszę o szacunek.
Marny podszyw, powszechnie wiadomo że mam audi A4.
a dokładnie A4 tdi 101KM z katalizatorem i szybami w prądzie z przodu kmioty!
Znowu pudło
Samo to że jeździsz skodą dyskwalifikuje Cię jako kompetentnego w tym temacie.
Dałaś się nabrać na marny trolling, bo jeżdżę audi A4 (tak tak wiem audi a4 to jest skoda superb z podniesioną ceną za znaczek znam ten żart) do przypomnienia wam czego wielokrotnie byłem zmuszony.
Natomiast bardzo ciekawi mnie twoje podejście do tematu. Oczywiście rozumiem że wynika ono wyłącznie z twojej malostkowosci, zawiści że ktoś umie jeździć szybko, bezwypadkowo, bezkolizyjnie i bezmandatowo, a ty jeździsz niebezpiecznie ale przynajmniej powoli bo lepiej nie umiesz, mam co do tego świadomość. Ale generalnie gdy myślę o mistrzu świata w jakiejś dziedzinie to nie wyobrażam sobie jej jako osoby która jest dobra jedynie w połączeniu z najlepszym sprzętem.
Dobry fotograf zrobi dobrą stylistycznie i ciekawą fotografię nawet podstawowym aparatem (jasne najlepsze jakościowo wymagają najlepszego sprzętu i dlatego dobry fotograf będzie miał dobry sprzęt ale dobry fotograf marnym sprzętem często potrafi wyczarować więcej niż słaby fotograf dobrym sprzętem). Dobry kucharz jak dostanie nóż i garnek to z prostych składników ugotuje coś dobrego (choć popis swojej maestrii pokaże mając dostęp do wszystkich narzędzi i składników, z których słaby kucharz nie zrobi nic specjalnego). A dobry rowerzysta pojedzie nawet na starym składaku.
Tak samo w mojej opinii dobry kierowca wsadzony do małej skody po prostu sobie poradzi i bezpiecznie i szybko dotrze z punktu a do punktu b. Za to marny kierowca w mocnym BMW skończy zaraz na drzewie jak wielu z was już skończyło bo dostało odrobinkę więcej mocy i sobie nie poradziło.
Bo co dokładnie sugerujesz tym wpisem? Że skoda (druga najpopularniejsza marka w Polsce po toyocie) robi samochody w których nie da się spowodować wypadku ani potrącić pieszego dlatego miałbym się nie wypowiadać gdybym jeździł Skodą?
Coś chciałeś uszczypnąć ale ci nie wyszło o wielką pani która najwyraźniej wypowiadać o motoryzacji pozwoli temu jednemu procentowi który zna się na samochodach i kupił smarta albo Subaru albo inną markę która sprzedaje kilka w porywach do kilkunastu samochodów w miesiącu. I żeby było jasne ja tam każdemu nieważne czym jeździ pozwalam się wypowiadać – jeżeli komuś należy zamknąć usta to osoba które dostały w życiu choć jeden mandat, spowodowały choć jedną kolizję lub choć jeden wypadek bo one udowodniły że nigdy nie powinny mieć prawa jazdy. 24 punkty to powinien być limit na całe życie, a nie na rok albo dwa lata, to by was trochę przy temperowało w waszej bandyckiej (choć przyznaję powolnej niestety) jeździe.
Narcyzie, jeszcze sobie autofellatio zrób z tego zachwytu nad sobą.
Jak mówię o jeździe szybkiej i bezpiecznej (jaką stosuje zawsze) to tabun neandertali z takimi jak ty się zbiega i krzyczy, że nie da się przekroczyć prędkości na znaku i nie spowodować wypadki, a nawet jak mi się przez 20 lat udaje to jest to czysty przypadek i w ogóle trzeba jeździć zgodnie z przepisami bo przepis to przepis.
Jak bandyta drogowy pisze że przelatuje z taką prędkością że nie zauważa pieszych (marnie tłumacząc, że się ubrali ma czarno do czego mają prawo), a ja radzę zacząć jeździć z rozsądną prędkością w okolicach przejść dla pieszych zanim kogoś xabicjecie świry (zresztą w myśl artykuł 26 ust. 1 prawa o ruchu drogowym który jest ważnym dla bezpieczeństwa przepisem) to nagle już przestrzeganie przepisów znika i jestem wariat bo sugeruje jazdę z bezpieczną prędkością… ewidentnie to wy powinniście się leczyć z drogowego bandytyzmu.
A ty jesteś jednym z tych co nie zauważają pieszych? Nie jesteś skromny tylko nie umiesz jeździć. A jak zauważasz i umiesz jeździć to nie wiem jak można akceptować sytuację w której wprost ktoś pisze że nie zauważa pieszych i to jest spoko.
Doświetlenie nie jest po to żeby ratować życie pieszego (w sensie w normalnym kraju nie powinno być) tylko żeby korzystając z lepszej infrastruktury kierowcy mogli jeździć szybciej a piesi przechodzić bezpieczniej będąc lepiej widoczni i w tej sposób dając kierowca z.wuprzedzeniem czas na reakcję.
trzeba połowę tych przejść zlikwidować np. te przy dworcu PKP i będzie taniej.
No wiadomo jak ktoś jest niepełnosprawny, to w cywilizowanym kraju jakim jest jednak Polska, nie zmusza się go do chodzenia po schodach do urzędu tylko robi się specjalna infrastrukturę np. w postaci rampy która ułatwia mu poruszanie się.
Niepełnosprawny za kierownicą Olo potrzebuje specjalnej infrastruktury dla ułomnych za kierownicą, bo niepełnosprawny Olo da radę poruszać się po drogach tylko wtedy gdy innych uczestników ruchu pozbawimy ich praw.
Poprostu piesi mi przeszkadzają