Wiadomości
Autor artykułu: Katarzyna Klepacka | 12 grudnia 2024 10:00 |
6W środę na trasie S8 w kierunku Żoliborza, doszło do groźnego wypadku z udziałem czterech pojazdów. Zdarzenie miało miejsce po godzinie 11:15 w tunelu za Łabiszyńską.
Sportowy samochód jechał pod prąd
Według relacji świadków i informacji przekazanych przez służby, kierowca luksusowej corvetty C8.R stracił przytomność za kierownicą. Samochód uderzył w bariery, obrócił się i kontynuował jazdę pod prąd. W wyniku tego doszło do czołowego zderzenia z fordem i mercedesem.
21-letni kierowca corvetty tłumaczył ratownikom medycznym, że utrata przytomności była przyczyną całego zdarzenia. Po udzieleniu pomocy na miejscu został przewieziony do szpitala.
Utrudnienia na trasie
Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu. Kierowcy mieli do dyspozycji tylko lewy pas, co doprowadziło do powstania korków. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Uszkodzenia i wyjątkowy samochód
Zderzenie było tak silne, że w sportowym aucie odpadło koło. Uszkodzenia pozostałych pojazdów również były znaczne.
Rozbita corvetta to rzadki model C8.R, wyprodukowany w limitowanej serii tysiąca egzemplarzy w 2022 roku. Obecna wartość takiego samochodu wynosi co najmniej 700 tysięcy złotych. Auto wyposażone jest w silnik o mocy ponad 500 koni mechanicznych i osiąga prędkość 100 km/h w zaledwie trzy sekundy.
Za zdjęcia dziękujemy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
21-letni kierowca w sportowym samochodzie, co mogło pójść nie tak? Dobrze że nikt niewinny nie zginął.
Ta stracił przytomność ..poprostu jak się ma tyle koni pod maską to kozaczenie kończy się utratą panowania nad kierownicą a nie przytomności …szkoda autka
Ojejku ojejku po prostu prawnik kazał tak mówić, a ty się przejmujesz jakby to prawda była.
Natomiast skoro gość ma losowe utraty przytomności to rozumiem że już mu odebrali dożywotnio prawo jazdy ze względu na stan zdrowia który nie pozwala bezpiecznie prowadzić pojazdów, prawda?
jechał prawym pasem 50 km/h i się zapatrzył po prostu
Upaina?
Następny chory który nic nie pamięta, i samochód pożyczony od bezrobotnego kolegi?