Już w najbliższą środę, 21 września, o godz. 16.00 odbędzie się spotkanie z mieszkańcami z terenów objętych bezpośrednim oddziaływaniem inwestycji CPK. To trzecie tego typu spotkanie, drugie przeznaczone szerszemu gronu odbiorców.
Spotkanie odbędzie się ponownie w formule online. Poprzednie webinary dotyczyły obszaru preferowanej lokalizacji Portu Solidarność i warunków nabywania nieruchomości. Skierowane było przede wszystkim do mieszkańców gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki. Na najbliższe spotkanie spółka Centralny Port Komunikacyjny zaprasza zainteresowanych z gmin Baranów, Teresin, Wiskitki, Jaktorów, Sochaczew, Żyrardów, Błonie, Mszczonów, Nowa Sucha, Radziejowice i Grodzisk Mazowiecki.
Jakie tematy będą poruszane na spotkaniu? Porozmawiamy o obecności przedstawicieli CPK, odpowiemy na pytania dotyczące nieruchomości na terenie inwestycji oraz przedstawimy status prac nad kluczowymi dokumentami środowiskowymi – wyjaśnia Katarzyna Dobrońska, dyrektor Biura Relacji z Otoczeniem Inwestycji w spółce CPK. W spotkaniu, jak zawsze, wezmą udział eksperci, którzy postarają się rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące powyższych zagadnień – dodaje Dobrońska.
Na spotkanie trzeba będzie przeznaczyć ok. 2 godziny. Jak można wziąć w nim udział? Należy zarejestrować się na stronie cpklive.pl. Zarejestrowani uczestnicy otrzymają link do udziału w wydarzeniu.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Potrzebne to całe CPK jak ****** majtki…
Tak jak ktoś wcześniej napisał, warto spojrzeć ile na ten moment zostało wydane na pensje osób biorących udział w tym cudacznym projekcie.
Po co spotkania z mieszkańcami, skoro ich glos i tak nie ma dla władz żadnego znaczenia?
Przekop miał kosztować 880 milionów a niedokończony pochłonął 2 miliardy. Strach pomyśleć do jakich rozmiarów może dojść koszt CPK. Do portu w Elblągu zawitał pierwszy statek – rosyjski pchacz. Niestety nie dopchał żadnej barki z węglem. Dla Elbląga-portu ładunków nie ma. Podobnie może być z CPK – niedokończony moloch i wydojony budżet. O ile jeszcze coś takiego jak budżet realnie istnieje. Ci którzy najbardziej chcą lotniska często nigdy nie latali i nie polecą. To wyhodowany elektorat niskiego stanu ale za to za darmochę.
Przekop na Mierzei i CPK mają jeden wspólny mianownik.
Kanał jak najbardziej potrzebny, ale jego koszt to 2 miliardy złotych!
Jak można utopić aż tyle pieniędzy w kanale dla kajaków kilkusetmetrowej długości?
Otóż rozmaite statystyczne badania nad korupcją wskazują, że nawet 10% pieniędzy wydawanych przez urzędników wraca do nich w postaci łapówek. Im większa inwestycja publiczna (państwowa/samorządowa itp), tym większe żerowisko dla skorumpowanych decydentów na stołkach urzędniczych…
Dlatego urzędnicy zawsze będą przeć do uruchamiania przez państwo wielkich budów socjalizmu (takich misiów na miarę naszych czasów) i dlatego te budowy zawsze będą kilka razy droższe niż prywatne.
Dlatego też tak ogromne parcie jest na CPK.
Nikt się nie zastanawia nad opłacalnością tego misia.
Tym, którym zależy na tym misiu, myślą tylko o tym, by ten miś kosztował jak najwięcej pieniędzy.
I już wiecie dlaczego…
Mr.ĆWOK, A kanał elbląski to zapewne też według twoich yntelygjętnych inaczej kryteriów …NIEPOĆEBNY ?
Głupku, może tobie kanał się pszyda. Możesz powtórzyć wyczyn pielgrzymów z Torunia którzy przepłynęli go na tratwie ratując się pszed bóżom .
Ale Polacy nie chcą rozwoju kraju, przecież mamy już lotnisko w Berlinie !
Mamy tez możliwość pracy w Niemczech przy szparagach !
Nam nie są potrzebne miejsca pracy w Polsce bo kto będzie pracować wtedy w Niemczech ???
Gdybyś wreszcie wziął się do jakiejś roboty np do szparagów to chociaż dowiedzialbyś się jak wyglądają i jak smakują. I może wreszcie stać by cię było na lot tanimi liniami.
No i co, zmiękła wam rura po przekopie ? Możemy nawet zrobić port morski w Baranowie.
Jaka arogancja i brak szacunku do ludzi przemawia przez tą władzę.
On-line spotkania robią, bo boja się reakcji ludzi na spotkaniach na żywo – bo i takie mają rozwiązania, że ludziom nerwy już dawno puściły.
Won od naszych posesji sprzedajne ryje!!