Jeszcze w tym roku w Piastowie pojawi się, kontrowersyjna skądinąd, lokomotywa. Czy już jest po remoncie? Gdzie i od kiedy będzie można ją podziwiać?
Od kilku miesięcy jednym z gorętszych tematów wśród społeczności Piastowa jest parowóz Ty2-220 z 1943 roku. Kolejowy pomnik niebawem uzupełni krajobraz Piastowa.
Parowóz został wyprodukowany Elsässische Maschinenbau-Ges. (SACM – Societe Alsascienne de Constructions Mecaniques Grafenstaden) w Mühlhausen z numerem fabrycznym 7875. W PKP „służył” od 1945 do 1989 roku w Iłowie oraz Skierniewicach. Później skreślono go z inwentarza, choć źródła (strona Ilostanu Taboru Kolejowego) podają, że służył jako grzałka.
Skąd pomysł na tego typu pomnik w Piastowie? – Pomysł powstał już kilka lat temu, jednak teraz nadarzyła się okazja do zakupu lokomotywy. Główny powód to historia – powiedział nam w rozmowie Burmistrz Miasta Piastowa Grzegorz Szuplewski i dodał – Historia Piastowa jest dość krótka, ale to historia społeczności, która właściwie swoje korzenie bierze z kolei. Pierwsze osiedle mieszkaniowe w okolicy ul. Harcerskiej i 11 Listopada, powstałe na przełomie XIX i XX wieku to właśnie osiedle kolejowe, budowane dla pracowników pobliskich zakładów.
Jednak na samym początku warto podkreślić rangę kolei warszawsko-wiedeńskiej, która przecięła Utratę, późniejszy Piastów, i dała jej niesamowitą szansę rozwoju.
Potencjał Piastowa spostrzegł Fryderyk Miller. Ale sam potencjał to nie wszystko. Czy Miller zbudowałby tutaj swoje fabryki, gdyby nie było do tego odpowiedniej infrastruktury? To właśnie dzięki kolei mogły powstać zakłady akumulatorowe i Zakłady Kauczukowe „Piastów”. Powstanie przystanku osobowego Utrata, późniejszy dynamiczny rozwój Piastowa związany z powstaniem okolicznych dużych zakładów spowodowały, że do miasta wciąż napływali nowi mieszkańcy. To miasto nie wyglądałoby tak, gdyby nie kolej – podkreśla Burmistrz Szuplewski.
Parowóz, który niebawem stanie w Piastowie wciąż budzi kontrowersje wśród mieszkańców. Nadal słychać pytania o pieniądze na to przedsięwzięcie. Jak wyjaśnia Burmistrz Piastowa – To nie jest ten sam budżet. Na to przedsięwzięcie przeznaczone są środki z innej puli niż np. na remont dróg – dodaje. Warto dodać, że na ten cel pozyskano środki – 250 tys. zł – z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zakup lokomotywy to koszt 70 tys. zł, a odrestaurowania – 300 tys. zł. – Kolejnym wydatkiem będzie jej transport i ustawienie oraz odpowiednie wyeksponowanie, ale wystąpiliśmy o kolejną dotację. Jesteśmy dobrej myśli – mówi Burmistrz Piastowa.
Parowóz jest już po konserwacji. Trwają ostatnie, drobne prace rewitalizacyjne. Zostanie ustawiony w okolicy targowiska miejskiego, w przedłużeniu ul. Lwowskiej. Stanie się to prawdopodobnie w wakacje lub wczesną jesienią. – Będziemy musieli ją przewieźć, ustawić oraz odpowiednio zabezpieczyć i wyeksponować. Tutaj pole do popisu będą mieli projektanci – dodaje Burmistrz.
– Otwarcie będzie sporym wydarzeniem. Planujemy zorganizować grę miejską, konkurs plastyczny, konkurs wiedzy o Piastowie, a także wystawę plenerową. Być może przybierze to kształt majowych Dni Piastowa (które w tym roku będą w nieco skromniejszej formule ze względu na mocno ograniczony budżet, z czym zmaga się większość samorządów), o szczegółach na pewno będziemy informować w najbliższym czasie – dodaje włodarz Piastowa.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
jeśli parowóz ma stać przy targowisku miejskim to trzeba wydać kolejne pieniądze na drogę dojścia, iluminację, piedestał , ogrodzenie , poświęcenie, nadać imię chyba burmistrza , a po paru miesiącach będzie służył za wieszak dla sprzedawców majtek ,
Ustawić na rondzie Kaczorowskiego
Haha, odezwali się piastowscy malkontenci. Widocznie nie zasłużyliście na normalne ulice, patologio…
Krytykanctwo i bezmyślne uwagi. Krytycy zrobcie oś sami. Nie podobała się zieleń, porządkowanie ulic. A wokół waszych posesji bałagan i brud. Mieszkam prawie 50 lat w Piastowie i doceniam to co robią włodarze miasta.
@50latwPiastowie no właśnie o ten bałagan, brud i dziurawe drogi mamy pretensje. Rozumiem, że jak się jest krewniakiem burmistrza, to wokół jest ładnie, bo swoją ulicę wyremontował i obsadził różami. Ale wszędzie dalej jest zaniedbany syf, a wszystkie (duże) pieniądze znikają w niepotrzebnych, za to łatwych do przeszacowania inwestycjach. LO – zbędny Behemot zrobiony tak, że Warbud będziemy spłacać jeszcze dekadę, okoliczne gminy za taki budżet budują kilka nowych szkół. No i żadna nie utrzymuje LO, bo to zadanie powiaty.
Schody na wiadukt – puste i wykonane niezgodnie z projektem, tereny zielone zaniedbane suche krzaki, brak ścieżek koszy i ławek, psie gówna, lokomotywa to bezczelny przekręt obstawiam, że duża część ceny pod stołem wróciła do kieszeni Burmistrza. Rada dowiedziała się o niej dopiero po przetargu, a Radni pracujący w miejskich instytucjach zostali przekupieni nagrodami żeby to zatwierdzić. Nasz Piastów to szajka dyletantów lub cwanych złodziei. Mamy najwięcej płatników PIT w okolicy i pusty budżet, cudotwórcy.
Za oskarżanie o łapówkarstwo sprawa powinna znaleźć się w sądzie. Oskarżanie bez dowodów to przestępstwo.
Oskarżanie bez dowodów to przestępstwo.
Zamknij klapę beju.
Nie podoba się nam blaszana zabawka za 500 tys. i dziury na Orzeszkowej … na Twoje podwórko nie zaglądamy ale mamy prawo oceniać władze miasta za ich działania
Dramat, dramat i jeszcze raz dramat. Ja mieszkam tu od wielu lat i jeszcze takiego marnotrawstwa nie było. Bród, smród, blokowisko. Zero zieleni, zero aktywności dla mieszkańców. Za 2 wieże i lokomotywę powinno się wsadzić burmistrza do paki!
Doceń nawierzchnie ulic Moniuszki, Paderewskiwgo Oginskiego i ewenement na skalę światową ul. BARCEWICZA. Szok XXIWieku. Ten burmistrz powinien się tam przejść i zobaczyć swoje zrujnowane ulice
Chodniki, drogi, szkoły w opłakanym stanie, brak sensownych miejsc rekreacji, ale będziemy mieli ładną lokomotywę…
Mam nadzieję, że to ostatnia kadencja tego Burmistrza i tej rady miejskiej!!!!
Edukacja piastowska leży , brakuje pomiędzy na podstawówki przedszkola a władza się bawi . A to parowozie a to zbędne i mierne liceum, które powinien utrzymywać powiat . Burmistrz ewidentne odkleił się od potrzeb miasta i mieszkańców
,,ale wystąpiliśmy o kolejną dotację”. Chyba do mieszkańców bo znowu podnieśli podatki od nieruchomości .
A potem ta lokomotywa sobie zardzewieje Zrobimy protokół zniszczenia. Jako konsultanci mamy 20% od kosztów, więc kak ta lokomotywa jest droższa to…
wy zróbcie drogi w Piastowie a nie lokomotywę kupujecie
po co drogi , ja się już przyzwyczaiłem jak mi sztuczna szczęka wypadnie po jeździe na piastowskich muldach, nawet wiem kiedy ją schować do kieszeni
Poczytajcie o Białych Słoniach w Indiach. W Polsce jest podobnie z „inwestycjami”.
Czy mieszkańcom potrzebny jest parowóz zamiast kilku sklepów za zlikwidowane Tesco przecież po tej stronie Piastowa nie ma ŻADNEGO sklepu. Burmistrzu zastanów się czego ludziom potrzeba.
A co ma miasto do sklepow?
Zaścianek
Czyli pół bańki poszło na lokomotywę. Na pewno miasto jest na tyle dobrze rozwinięte i nie ma tylu wydatków że taki „pomnik” jest teraz najważniejszy
Ostatnia kadencja, ostatni skok na kasę.
No i git !