Chcą zatrzymać przebudowę skrzyżowania. Zbierają podpisy

Pruszków

Cześć mieszkańców Pruszkowa nie chce wyrazić zgody na przebudowę skrzyżowania al. Wojska Polskiego i al. Niepodległości w Pruszkowie. Powód? Prac nie da się wykonać bez wycinki drzew.

Przypomnijmy. Skrzyżowanie „przy czołgu” to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na drogowej mapie Pruszkowa. W ciągu zaledwie pięciu lat doszło tam do 70 kolizji i 3 wypadków. A mowa tu jedynie o zdarzeniach zgłoszonych na policję.

Choć o konieczności przebudowy tej krzyżówki mówi się od wielu lat to Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzki (zarządca al. Wojska Polskiego), dopiero w ostatnich latach mógł podjąć kroki w kierunku przebudowy wspomnianej krzyżówki.

Pierwotnie zakładano tu budowę ronda. Ze względu na warunki techniczne koncepcje zmieniono. Na al. Wojska Polskiego mają pojawić wydzielone pasy do skrętu w lewo. Zaplanowano również modyfikację sygnalizacji świetlnej. Rozwiązanie wydaje się idealne. Dzięki poszerzeniu drogi, przesunięciu azylu i budowie lewoskrętu kierowcy zyskają o wiele lepsze pole widzenia i łatwiej wykonają manewr skrętu w lewo. Dodatkowo wydzielone lewoskręty rozwiążą problem z blokowaniem przez kierowców pasa do jazdy prosto.

Jest jednak jeden kłopot. Projekt zakłada wycinkę części drzew wzdłuż al. Wojska Polskiego. Na to nie chce się zgodzić część mieszkańców. Z tego powodu w Internecie ruszyła zbiórka podpisów za wstrzymaniem przetargu na przebudowę al. Wojska Polskiego. Warto tu dodać że postępowanie jest już na ostatniej prostej do rozstrzygnięcia prac.

Jeśli mieszkańcy dopną swego i prace zostaną wstrzymane może to oznaczać, że cała inwestycja „pójdzie do kosza”.Nawet gdyby udało się doprowadzić do przeprojektowania skrzyżowania, to nie ma gwarancji, że drzewa uda się uratować. Dziś warunki techniczne dotyczące przebudowy dróg są dożo bardziej restrykcyjne i może się okazać, że wycinka będzie jeszcze większa. Co więcej proces projektowy trwa około dwóch lat, a to oznacza kolejne wypadki na tym skrzyżowaniu.

Petycję mieszkańców można znaleźć tutaj.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 39

39 odpowiedzi na “Chcą zatrzymać przebudowę skrzyżowania. Zbierają podpisy”

  1. obecna... pisze:

    Wystarczy nie niszczyć!

  2. Darek pisze:

    Ludzie! To skrzyżowanie jest do przebudowy! Ile ludzi tam ma zginąć? Drzewa ważniejsze? Niech miasto posadzi 5 razy tyle co wytną, gdzie indziej.

    • wiki pisze:

      Ile osób tam ginie ??? poza stłuczkami i kolizjami powodowanymi przez idiotów drogowych nie kojarzę żadnego wypadku śmiertelnego na przełomie około 10 lat .

  3. Monika pisze:

    Ważniejsze drzewka od ludzkiego zdrowia i życia? Ludzie od petycji przeciw przebudowie opamiętajcie się! To skrzyżowanie jest naprawdę niebezpieczne i wymaga przebudowy jak najszybciej. Mieszkam przy nim od lat i to nie drzewka cierpią jak dochodzi do wypadków. Odgłosy kolizji, zatrważającą chwila ciszy i przejmujące ludzkie krzyki. Zaraz potem syreny karetki, policji i straży pożarnej. Trzeba naprawdę nie mieć ani krztyny empatii- o sumieniu aż szkoda wspominać- żeby w hierarchi wartości drzewka były przed człowiekiem. I jeszcze jedno, to skrzyżowanie poprzez wypadki jest też automatycznie niebezpieczne dla pieszych. Więc drogi obrońco drzewka, jeśli nie myślisz o innych, to może pomyśl o sobie- też możesz na nim stracić życie…

    • Beat pisze:

      Ja też mieszkam przy tym skrzyżowaniu, i to od 40 lat. I NIGDY pi wypadku nie zdarzyło mi się słyszeć ludzkich krzyków. A po przebudowie i tak będą wypadki, bo to ludzka głupota jest ich przyczyną.

  4. Pruszkowianin pisze:

    A kiedy i którędy bezkolizyjna obwodnicą Pruszkowa, czy kiedykolwiek ona powstanie czy ktokolwiek z rządzących pruszkowem o tym myśli. Wojska Polskiego powinna być drogą lokalna a nie główna przelotów przez Pruszków. Czy jest jakakolwiek planowana koncepcja obwodnicy pruszkowa?

  5. inż. pisze:

    Po załatwieniu lewoskrętów na tym skrzyżowaniu Prusa na odcinku Armii krajowej – Kościuszki powinna zostać zrobiona jednokierunkowa. Raczej w stronę Kościuszki ale trzeba by to dokładnie przeanalizować. Wtedy Prusa zyskałaby 3,5m na np. jednostronne parkowanie prostopadłe i szersze chodniki, pas zieleni, miejsca na ewentualne ogródki. Przydałaby się w końcu w Pruszkowie jakaś forma centrum/deptaka, bo narazie wszystko jest nastawione na jak najszybsze minięcie tego miasta.

  6. inż. pisze:

    Pasy do skrętu w lewo można wydzielić z już istniejących, które przy dużym ruchu i tak do tego służą, a przy małym ruchu niewiele zmienią + oddzielna sygnalizacja do skrętu w lewo. Poszerzanie Armii Krajowej do 3 pasów? To już trzeba być wielbicielem asfaltu. Aleja AK powinna być zawężona do 1 pasa+ lewoskręty w Wojska Polskiego , Prusa i Komorowską/Berenta (te już są). Mógłby powstać wtedy normalny parking na AK od Berenta do Prusa po obu stronach, bo teraz samochodu zastawiają ścieżkę rowerową przy aptece 24H i trawniki i zmieściłoby się jeszcze kilka drzew po tamtej stronie. Wtedy wyglądałoby to jak prawdziwa Aleja a nie ulica z lat 90.

  7. aika pisze:

    jak kierowcy będą uważni to nie będzie tam wypadków a nie przebudowywać i wycinać tych paru drzew bo kierowcom się śpieszy

    • Znowu za dużo drzemek 5min pisze:

      Zawsze będzie ktoś się spieszył, a traf może chcieć, że ty staniesz się jego ofiarą stojąc np. na przejściu dla pieszych w tym miejscu.

  8. obserwator pisze:

    Głupotą było wybudowanie Starostwa Powiatowego w centrum Pruszkowa. Całe zamieszanie w centrum to S.P.

  9. Alergik pisze:

    A pies trącał te drzewa, nikomu nic się nie stanie jak parę gałęzi wytną a ludzie z alergia odetchnąć, i będzie mniej wypadków. WYCINAĆ I TO JUŻ!!!

  10. Mieszkaniec pisze:

    PISOWSKI BRUKOWIEC

  11. Anonim pisze:

    Jak Tuska sobie wybiorą to nie bedą musieli protestować bo pinindzy nie będzie i nie będzie się robić nic.

  12. Pruszkowianka pisze:

    Ja pitolę! od lat jak jest wypadek to grzmicie o lewoskrętach a jak mają to zrobić to blokujecie i grzmicie bo drzewa… typowo polskie masakra litości… drzewa posadzi się od nowa i nim się obejrzymy będą wielkie jak obecne…

    • inż. pisze:

      Bo tam trzeba zrobić lewoskręty na istniejących pasach. Najważniejsze są oddzielne fazy sygnalziacji świetlnej do skrętu w lewo, a nie same pasy. Przy dużym ruchu i tak lewe pasy są zajete przez skręcających, więc nic by się nie zmieniło w szerokości, a bezpieczniej będzie dzięki oddzielnej fazie świateł.

  13. Waszek pisze:

    Ciąć drzewa i przebudować skrzyżowanie. Protestujących zignorować

  14. Polka rokendrolka pisze:

    Ktoś kto wstrzymuje rozwój Polski jest komunistą i antypolakiem z PO.
    Mój znajomy, który corocznie odwiedza Polskę na wakacje mieszkający w Szwajcarii mówi, że tylu dziko rosnących drzew – samosiejek nie ma nigdzie w Europie.

    A o kwestiach bezpieczeństwa i wyższości życia człowieka nad życiem drzewka nawet nie ma co dyskutować

  15. Polka pisze:

    I znowu drzewa ważniejsze od życia ludzi. Pruszkowiacy zacznijcie myśleć. Zmienicie zdanie jak osobiście dotknie was tragedia.

    • Anonim pisze:

      Ludzie nie umierają przez drzewa tylko orzez to że brak zachowania szczególnej ostrożności przez niektórych kierowców jest dla nich ważniejszy niż życie ludzi. Drzewa nic tu nie mają do śmierci.

  16. minona pisze:

    Ludzie opanujcie się. Te lewoskręty są potrzebne! Przecież można zasadzić nowe drzewa w innym miejscu, żeby wyrównać potrzeby ekosystemu.

    • X pisze:

      Oczywiście, że są potrzebne. Sam bardzo nie lubię tego miejsca (zresztą skrzyżowania z Kościuszki również). Ale dla ludzi, którzy tam mieszkają / spacerują wycinka drzew i zasadzenie ich kilometr dalej niczego nie wyrówna. Dobrze, że jest dyskusja na ten temat, bo to ma służyć mieszkańcom a nie być wykonane na odwal wg planu kogoś, kto ma to w poważaniu.

    • Pruszkowianka pisze:

      I nie chodzi tylko o same drzewa. Ta przebudowa jeszcze bardziej zbliży ulicę do bloków, które są stare, a będą blisko jeździły duże i ciężkie samochody. To też może być niebezpieczne dla życia mieszkających tam ludzi.

  17. Robert pisze:

    Najłatwiej wyciąć, zburzyć .. A gdyby faktycznie zrobić strzałkę na lewoskręt? A może zakaz skrętu w lewo? Może warto przemyśleć?

  18. bubu24 pisze:

    Pasy do lewoskrętu nie muszą być długie. Tam rzadko skręca więcej niż 2 samochody na cykl. Przy jezdni w stronę Grodziska nie ma potrzeby wycinki, bo nie ma tam drzew. Na jezdni w kierunku Warszawy trzeba wyciąć 2 lub 3 drzewa, a nie cały szpaler. Natomiast na ulicach poprzecznych trzeba trochę odsunąć przejścia dla pieszych, bo problemem jest też to, że jeden samochód skręcający w prawo i przepuszczający pieszych blokuje też jazdę na wprost po prawym pasie.

    • X pisze:

      Tylko, czy realizacja będzie taka, jak piszesz, czy jednak się okaże w praniu, że najpierw się wytnie, a potem pomyśli? Gdzieś jest jakaś dokładna informacja / plan?

    • Minister pisze:

      Widzę że masz się za eksperta. Mam nadzieję że pracujesz w biedronce a nie w czymś związanym z tematem, na który się wypowiadasz.

  19. robot pisze:

    Kuriozalna sytuacja. Na ogół to państwo ściga obywateli za wycinanie drzew.

  20. tow. lenin pisze:

    tylko o drzewa chodzi czy o pieniądze? ciekawe kto stoi za protestantami ? wybory za pasem a zielona komuna coś nazbyt aktywna ?

  21. Nmkk pisze:

    Tą protestująca część mieszkańców trzeba po prostu wysiedlić przymusowo na jakieś patologiczne osiedle typu stalowa czy studzienna i po kłopocie

    • Mieszkaniec pisze:

      Albo wam zakazać przejazdu orzez to skrzyżowanie. Nie będziecie tam jeździć to nie będziecie robić wypadków. My mieszkańcy okolicy sobie radzimy.

    • marcin rogalik pisze:

      oraz na daszyńskiego ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły