Podczas sesji Rady Gminy Baranów, która odbyła się 26 lutego, podjęto uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania wójta. Radni przyjęli ją jednogłośnie.
Konflikt na linii wójt – rada trwa w Baranowie od dłuższego czasu. I już teraz osiągnął szczytowy poziom. Referendum jest nieuniknione. Podejmując uchwałę radni rozpoczęli proces zmierzający do odwołania wójta Waldemara Brzywczego, jeszcze przed końcem kadencji. Co więcej, radni byli jednomyślni – 14 osób zagłosowało za przeprowadzeniem referendum.
Jakie były motywy takiego działania? Radni podczas sesji podkreślali, że wcześniej wielokrotnie podejmowali próby pojednania się z wójtem, ale bez odpowiednich efektów. Wobec tego działania zmierzające do przeprowadzenia referendum były nieuniknione.
Radni zarzucają wójtowi zatrudnienie córki na stanowisko dyrektora urzędu gminy, bezpodstawne zwalnianie pracowników, czy powściągliwość w realizowaniu uchwał przygotowanych przez radę. Wymieniliśmy tylko kilka z nich, bo podczas sesji padło znacznie więcej zarzutów.
Na ten moment pozostaje obserwować i czekać na rozwój sytuacji.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Co to znaczy: „bezpodstawne zwalnianie pracowników”? Jeżeli kogoś się zwalnia, to robi się to zawsze zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy. Nie wyobrażam sobie inaczej. Jeżeli ktoś jest leniwy, nielojalny, łamie wszelkie przepisy obowiązujące w zakresie zatrudnienia, to z takim zrobić? Oczywiście, że zwolnić. I wójt ma prawo to uczynić.
Kiedy Grodzisk?
Typowy Pisior. Porazka !