Burmistrz Grodziska posłuchał mieszkańców

Region

Tydzień temu informowaliśmy o problemach z zorganizowaniem czatu z burmistrzem Grodziska, Grzegorzem Benedykcińskim. Po dwóch nieudanych próbach zrezygnowano w ogóle z tej formy kontaktu z mieszkańcami. Powrócono natomiast do poprzedniej - pytania do burmistrza, która cieszyła się większym powodzeniem.

Od ponad roku w Grodzisku stosowano czat z burmistrzem jako formę kontaktu z Benedykcińskim. Raz w miesiącu przez godzinę, mieszkańcy mogli zadawać pytania najważniejszej osobie w gminie. W styczniu, ze względu na problemy techniczne czat się nie odbył. Początkowo miał być 4 stycznia, potem przełożono go o tydzień. Gdy za drugim razem technika również odmówiła posłuszeństwa, na stronie gminy Grodzisk pojawiła się informacja: "W związku z licznymi Państwa prośbami z dniem 1 lutego wracamy do poprzedniej formy komunikowania się z urzędem poprzez >>pytanie do burmistrza<<".

Prawdą jest, że często na czacie proszono burmistrza o powrót do poprzedniej formy kontaktu, czyli pytania do burmistrza, ale zastanawiające jest, że mieszkańców posłuchano dopiero w obliczu awarii i dopiero w roku wyborczym…

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.