Wystarczyła tylko chwila, by plany Arka i Agaty o ślubie zmieniły się w walkę. Walkę o życie i zdrowie. Wypadek sprawił, że dziś nie zbierają na wesele, a na rehabilitacje, która pozwoli im wrócić do normalnego życia.
Do wypadku doszło 14 maja w Parzniewie. Na ul. Przyszłości osobowy fiat wymusił pierwszeństwo zderzył się z motocyklem. Poszkodowane zostały dwie osoby. Jedna została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Drugą zabrała karetka.
Poszkodowani to właśnie Arek i Agata. — Samochód wymusił nam pierwszeństwo i niestety nie daliśmy rady go ominąć i od tamtej pory nie pamiętamy nic z wypadku. Mój narzeczony od samego wypadku leżał w śpiączce do 02.06.2023r. Nie mogli go wybudzić ponieważ dostał strasznych obrażeń całego ciała. Zaczynając od pękniętej czaszki, złamane obie ręce, połamane kręgi szyjne, pęknięty pęcherz który został przebity przez złamaną miednice, otwarte złamanie uda z pękniętą tętnicą i połamaną rzepkę – wylicza Agata.
Arek ma za sobą już sześć operacji. Czeka na kolejną, siódmą. Nadal nie ma czucia w rękach. Agata również odczuwa skutki wypadku. – Ze mną było trochę lepiej mam połamaną rękę, pękniętą kość łonową, złamane żebra, liczne złamania odcinka piersiowego kręgosłupa, miałam już za sobą operacje kręgosłupa – zaznacza Agata.
Przed Arkiem i Agata długa droga do powrotu do sprawności. – Żeby wrócić do pełni sprawności czeka nas bardzo długa rehabilitacja która niestety będzie bardzo kosztowna żeby od nowa nauczyć się chodzić i dlatego bardzo potrzebujemy Waszej pomocy – prosi Agata.
Arkowi i Agacie możecie pomóc wpłacając datek na zbiórkę prowadzoną na platformie zrzutka.pl
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
W takich sprawach dziwi mnie tylko jedno. Dlaczego razem z artykułem nie jest od razu publikowanie nagranie z samochodu? Wtedy ukrociloby się gdybanie o tym że jadący motocyklem byl niewidzialny, a skręcający w lewo zachował szczególną ostrożność, zwolnił rozejrzał się przed skrzyżowaniem.
Polska to dziki kraj i chyba każdy ma tyle rozsądku żeby jeździć z kamerką w samochodzie z którą można kupić za okolo 200 zł. Czyli co ktoś wie że ma coś na sumieniu i ukrywa te nagrania, czy po prostu jest grupa mniej rozsądnych kierowców, którzy wiedzą że kamerka co najwyżej nagra ich wykroczenia bo jeżdżą beznadziejnie i dla nich lepiej jeździć bez kamerki?
Na mnie też ostatnio ktoś wymusił jak jechałem dokładnie z dopuszczalną prędkością, na szczęście był na tyle daleko, że zdążyłem się rozejrzeć i uciec na lewy pas, miałem jeszcze 15 km/h na liczniku gdy się z nim zrównałem. Zwyzywałem go, że prawie mnie zabił bo jakbym zareagował sekundę później to pewnie bym miał ze 40 na liczniku i tu już szansę na inwalidztwo/śmierć wynoszą ponad 25%. Zresztą widziałem, że gość dojeżdżając do skrzyzowania się nie rozejrzał więc jakbym był bliżej też by mi wyjechał i mógłbym skończyć tak jak szanowni państwo z artykułu bo wtedy nie miałbym gdzir hamować. Szkoda, że w Polsce nie da się jeździć bezpiecznie nawet jak jedziesz co do kilometra ze znakiem, bo debile wymuszają pierwszeństwo i mają gdzieś przepisy.
W każdym razie kupiłem sobie gopro na kask i następnym razem jak taki debil zrobi to samo, to prosto z nagraniem pojadę na komendę i pokaże tą głupią nieskalaną myślą twarz niedoszłego mordercy. Najgorszej że gość wymuszą na 50tce gdy jadę 50, a potem jedzie 30, bo to najwyraźniej ten niebezpieczny ale powolny.
Dobra wy troluchy, szczególnie „do anonim”, nie przekonaliście mnie do łamania przepisów o pierwszeństwie. Dalej uważam, że to skrajnie niebezpieczne zachowanie. A wasze kłamstwa, że jezeli inny pojazd jedzie szybko to można na bim wymusić jest tragiczne. Jak to ktoś napisał to czytają dzieci i te dzieci zaraz będą przechodzić w niedozwolonym miejscu żeby ukarać szybko jadącego kierowcę bo mu „di anonim” powiedział, że szybki traci pierwszeństwo – nie wskazał gdzie przepisy o tym mówią ale jest tak pewny siebie jak bardzo jest niekompetentny.
Przemyślałem wasze propozycje, zweryfikowalem wasze kłamstwa i dalej zostaje na stanowisku że wolę jeździć szybko i bezpiecznie niż niebezpiecznie ale powoli i powodować wypadki jak w tym artykule.
Dalej będę nawoływał do zmian w prawie które wyeliminują z dróg głównych sprawców wypadków tj. osobny wymuszające pierwszeństwo. Nie dziękuję za dyskusje ale osoby takie jak „do anonim” zrobiły tu bezczelną pyskówkę . Fakty są proste i najważniejszych przepisów nie ma co komplikować, miał ustąpić pierwszeństwo to mial, nie zrobił tego to ponosi pełną odpowiedzialność. I nie ma co tu kłamać, że prędkość bo nawet jakby motocyklista jechał 150 to był dlugo widoczny i wystarczyło spojrzeć (a prawo nakłada na was obowiązek spojrzeć).
W każdym razie starczy, bo jeszcze zglupieje i zacznę powodować wypadki tak jak wy jeżdżąc wolniej tak jak wy i bedzie i więcej korków i więcej wypadków tak jak wy robicie. Dzięki ja wole szybko i bezpiecznie.
Trolami to raczej ty i inni głosiciele a wręcz podzegacze do łamania przepisów jesteście (jechał szybko więc kierowca miał prawo nie uważać na drodze i wymusić…).
Dobra to jest eot tej dyskusji bo marni kierowcy z wypadkami na koncie się zebrali i ostrzą widły bo ktoś każe im jeździć zgodnie z przepisami obrać odpowiedzialność za skutki ich złamanie przepisów.
Za przekroczenie prędkości jest mandat, i było jechać na komende i je zgłosić. Efektem wymuszenia pierwszeństwa jest wypadek i trzeba go solidnie ukarać bo to wypadkowe bydło utrudnia mi jazdę. Jasne poradziłem sobie do tej pory z kazdym jednym waszym lamaniem przepisów ktore mogło doprowadzić do wypadku i moje umiejętności zapewniają mi i wam bezpieczeństwo na drodze. Jednak nie podoba mi się, że ciagle muszę uważać na wasze wybryki, a wy jeździcie od wypadku do wypadku spowodowanego jak zwykle wymuszeniem pierwszeństwa lub łamaniem innych przepisów.
Starczy chcecie to sobie dalej wymuszajcie tylko nie płaczcie jak spowodujecie kolejny wypadek. I nie pomawiajacie mnie bo tylko narażacie się na śmieszność.
Czekam na kolejny wypadek i informacje jakie przepisy tym razem zlamiecie żeby spowodować go.
Anonim trollu wiedziałem że Cię tu znajdę 🙂
Zamiast się dowartościować pisząc swoje dywagacje, wpłać parę złotych na ludzi o których mowa w artykule.
Zrobilem co zrobiłem.
Super u was potrzeba spowodowania wypadku widzę jest tak wielka, że jak ktoś nawołuje do bezpiecznej i bezwypadkowej jazdy to jest trolem. Gratuluje… Wiedziałem, że zaraz ogłosić sprawców tych wypadków świętymi a mnie wrogiem nr. 1 bo śmiem jeździć bezwypadkowo.
Wszyscy powinni jeździć tak jak wy i kogoś potrącić raz na pare lat najwyraźniej….
Szkoda na was tracić czasu.
Nikt się nie dowartościowuje. Po prostu mówi słowa prawdy o tym, że przepisów przestrzegać trzeba, a nie jak w przedszkolu – może i spowodowałem wypadek ale nie podobało mi się jak on jechał. Ale super nawoływanie do bezpiecznej i defensywnej jazdy to teraz troling, nowy poziom odklejenia wypadkowych kierowców.
„do anonim” na co ty liczysz, że pozwolę Ci i kierowcą jeżdżącym tak jak ty zabijać ludzi? Nikt mi nie pojechał ho niezależnie od tego co ram sobie szczekasz prawda jest po mojej stronie. W zadnym z rych wypadków nie dało się nie zauważyć kierowcy. Zresztą mam przykład sprzed 20 minut, gdzie wjeżdżając na skrzyzowanie i widząc pieszych w okolicy przejścia sla pieszych nie przyjechałem jak zazwyczaj gdy uważam że mogę bezpiecznie z prędkością 70 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h tylko widząc że jest pieszy w okolicy przejścia zwolniłem do 30 km/h bo nie jestem pewny czy wejdzie czy nie. I skoro prędkość jest tak ważna to wytłumacz mi czemu chwilę później musiałem hamować awaryjnie do prędkości 3 km/h bo z podporządkowanej wyjechał mi inny kierowca? Co teraz 30 km/h przy ograniczeniu do 50 to jest też za szybko dla waszych sk…ysyny bandyci drogowi?
Pierwszeństwo jest najwazniejsze jeżeli ty lamiesz przepisy pierwszeństwa to GNOJU J….NY nie masz zadnego prawa oczekiwac że ja będę swietszy od Ciebie i będę przestrzegał innych przepisów bo mam prawo być takim zj…anym debilem na drodze jak ty albo wyłącznie sprawcy kierowcy z tych dwoch ostatnich wypadków.
Jak widać zadna prędkość nie zapewnia bezpieczeństwa gdy sk…syn taki jak ty czy sprawcy wypadków zdecydujecie się wyskoczyć w ostatniej chwili z podporzadkowanej. Dlatego zasady pierwszeństwa są najwazniejszendla bezpieczeństwa bo nie ważne jak jedziesz zawsze bedzie bezpiecznie.
I przypominam że nawet jakby w rych wypadkach motocyklisci jechali po 100 qpbo więcej to byli wieoczni przez dobre 10 sekund (a nawet dłużej) przed zdarzeniem. Jeżeli jako kierowca masz 10 sekund żeby na coś zareagiwac ale tęgo nie robisz to pokazuję jak beznqdziejny i niebezpieczny jesteś. Prędkość to nie wymówka bo masz obowiązek ustąpić i miałeś możliwość zauważyć gdybyś tylko chciał bo droga jest dluga i prosta.
Ja nie jestem tu zatrudniony mogę się wyłączyć z dyskusji z takimi kretynami którzy w koncu kogoś zabiją na drodze (zresztą twoi koledzy których tak kochasz już to zrobili) kiedy mi się podoba.
Podsumowując nie masz mojego blogoslawienstwa na łamanie przepisów i zabijanie ludzi wymuszając pierwszeństwo. Przepisy nadają pierwszeństwo bezwarunkowo chcesz niech koledzy mordercy drogowi sobie walczą w sadzie o prawo do nieostrożnej i bezprawnej i niebezpiecznej jazdy – wątpię żeby w obliczu takich nadużyć z ich strony jakiś sędzia powiedział że wolno zabijać ludzi na deogach za lekkie przekroczenie prędkości.
Oni umarli lub zostali inwalidami bo nieostrozny kierowca ktory ma w dupie przepisy ruchu drogowego i wie że jest na pozycji wygranej starał się wyegzekwować coś do czego nie ma orawa to jest wzczegolnie obrzydliwe przestępstwo drogowe.
Pierwszeństwo……https://www.rmf24.pl/regiony/trojmiasto/news-pirat-uciekal-przed-policja-w-srodku-wsi-rozpedzil-motocykl-,nId,6884037#crp_state=1
Czemu piszesz „pierwszeństwo…” pod tym artykułem. Tutaj mamy przyklad motocyklosty który jechał 180 km/h ktoremu wszywcy użytkownicy ruchu ktorzy mieli obowiązek ustąpić pierwszeństwa ustąpili, a do wypadku doszło na skutek jazdy z prędkością i w sposób uniemożliwiający zachowanie panowania nad maszyną.
Dodatkowo on 180 jechał wcześniej, a nie jak się wywrócił. Bo wtedy inaczej by się ten wypadek. Jak ci pokaze nagranie z zatrzymania jadącego 220 km/h bmw to wtedy uznasz że jednak pierwszeństwo ma znaczenie.
Temu że ma pewnie agendę żeby odwracać uwagę od prawdziwej przyczyn wypadku, czyki zignorowania zasad pierwszeństwa na skutek którego doszło do spotkania się dwóch pojazdów w jednym miejscu, a to zakończyło się wypadkiem.
Wymuszający pierwszeństwo to paskudny przypadek s….yna. Zgaduje że albo wyjechał bez patrzenia tuż pod doskonale widoczny motor, albo dojechał i patrzył jak motor jedzie z daleka gdzie mógł się bezpiecznie włączyć i patrzył orzez 3 sekundy, 5 sekund, 7 sekund, a potem w ostatniej chwili uznał, a może zdążę i wyjechał prosto pod nich.
Nie wiem może nie ale mi kiedyś wymieszacz tak zrobił jak akurat jechałem z przepisową prędkością. Na szczęście mam odruch upewnia ia się jaka jest sytuacja drogowa wokół mnie więc uciekłem na przeciwny pas wiedząc, że nic nie jedzie, a potem jechałem za nim z ręką na klaksonie aż skręcił, sk…el niedośc że wymusił gdy jechałem z przepisową prędkością to potem jechał o 20 km wolniej niż ja… to po co wymuszać, chyba wyłącznie z chęci spowodowania wypadku.
Anonim ty deklu od koła. Z forum na forum po czym znikasz. Na jednym nie masz czasu to znikasz jak Ci pocisną i na drugie . I za każdym razem o pierwszeństwie. Nie potrafisz zrozumieć nic pod kopułą i nawet policja jest od Ciebie mądrzejsza, która w trakcie dochodzenia bierze pod uwagę wszystkie elementy zdarzenia. I szanowny anonimie coś byś nie pieprz…. jak w pijanego motocykliste jadące 100 km/h w obszarze zabudowanym wjedzie z pod porządkowanie stara baba 20km/h to wina jest baby, motocyklista nie żyje albo jest wrakiem a w postępowaniu sądowym jest winny za jazdę po pijaku. Ale pierwszeństwo rzeczywiście było jego;);) tylko kogo to wtedy obchodzi?(Ciebie anonimie) . Zdarzenie drogowe to nie tylko pierwszeństwo. Pochyl się nad tym co napisałem. Wydrukuj sobie. Przeczytaj sto razy . I przestań pisać takie rzeczy na forach bo dzieci czytają i później giną mając pierwszeństwo ale brakuje im wyobraźni.
Co do policji to nie gdybaj tylko poczekaj na wyrki. To tedy pogadamy czy słusznie dostali rok czy tezy lata za bandyterke drogowa.
A nie prognozujesz wyrok jaki ci się podoba.
Ode.mnie błogosławieństwa na łamanie zasad pierwszeństwa nie dostaniesz. Zwalczać też będę waeze zapędy żeby pozwolić jeździć samochodami po drogach jak tymi bumper carami w wesołym miasteczku odbijając się od przeszkody do przeszkody ale z nowym bezpiecznym limitem prędkości 6 km/h. Nie albo jeździsz szybko i bezpiecznie, albo pozwoli i bezpiecznie albo wcale. Jak jezdzisz niebezpiecznie i masz gdzieś zasady pierwszeństwa to czy szybko czy powoli to i tak w ciągu życia kogoś zabijesz tylko najwyżej po 5 zdarzeniach drogowych z twojej winy a nie po 3.
Więc racz się zamknąć bo ode mnie nigdy nie dostaniesz pozwolenia na lamanie przepisów. Przekroczyli prędkość? To zgodnie z prawem jedziesz na komendę i to zglaszasz a nie wymierzasz sprawiedliwość łamiąc dużo ważniejszy dla bezpieczeństwa przepis o pierwszeństwie.
Dlatego ja jestem orzez cale życie bezwypadkowy i bezmandatowy, a wy jak sam wskazujesz co chwilę macie kolejny artykuł w którym musisz robić twoją matkę z logiki i udowadniać slaczego ewidentny sprawca wypadku miał prawo nie przestrzegać najważniejszego z punktu widzenia bezpieczeństwa przepisu i brawurowo wjechać na skrzyżowanie bez zachowania szczególnej ostrożności w ogóle bez zachowania jakiejkolwiek ostrożności.
A ty za to co wypadek spowodowany wymuszeniem pierwszeństwa piszesz „jakby ludzie jeździli wolniej to można by było wymuszać pierwszeństwo ile się chce k tylko kolizję by z tego były”. Nie umiesz pojechać z przepisową prędkością zachowując pierwszeństwo to nie jeździj ja ustępowałem przez całe zycie każdemu komu mam obowiązek, da się tylko trzeba nie być byle kim.
Stul pysk bo zaraz cię zjadą jak ostatnio za gadanie głupot że wolno łamać przepisy drogowe i wymuszać. Na szczęście policja glupia nie jest i jak będą wyroki to lejce pójdą na kółek i mam nadzieję że na parę lat do więzienia tez wsadzą bo szkoda zeby bez uprawnień Ci kierowcy popełniali dalej te same bandyterskie wyczyny.
Motocykliści będą jeździć szybko, dzieci będą wybiegać na pasy, rowerzyści będą wyjeżdżać na pasy albo uczysz się jeździć bezpiecznie tao żeby radzić sobie w takich sytuacjach albo nie jeździj wcale zanim kogoś zabijesz. Tu mamy sytuację klarowną gdzie ewidentnie winny jest kierowca łamiący przepisy, ale jest jeszcze cala gamma sytuacji gdzie kierowca formalnie nie jest winny ale szybki i dobry kierowca jak ja sprawi że niebezpieczne zdarzenie drogowe nie skonczy się kolizją/wypadkiem choćby z winy głupiego dziecka wbiegającego na czerwonym świetle. Glupie nie głupie życie jest najważniejsze i szkoda że kierowcy zabijający nie wzięli tego pod uwagę dokonując brawurowego i bezprawnego wymuszenia pierwszeństwa.
Skoro już mnie wywołała ty… Jak to o sobie mówiłeś że mówicie „kundel?”. I mam nadzieję że naprawdę jesteś policjantem jak wtedy zasugerowałeś, bo za podszywanie się grożą poważne konsekwencje. Btw. czy twój przełożony wie, że obrażasz ludzi ktorzy mówią, że pierwszeństwo jest najważniejsze? Masz szczęście że nie mam czasu na byle kogo i tą dyskusję też skończę jak mi się znudzi konwersacja z betonem ktory w końcu kogoś zabije.
W kazdym razie uznałem, że masz rację i pora zmienić moj style jazdy bezwypadkowy, bezkolizyjny i bezmandatowy na taki jaki pan rzekomy Policjant sugeruje. Tylko mam do ciebie o wszechwiedzący „do anonim*w takim razie bo prawo o ruchu drogowym znam praktycznie na pamięć, ale na wszelki wypadek przeczytałem jeszcze raz. Więc powiedz mi o szanowny do anonim ktory to artykuł prawa o ruchu drogowym, mówi że mozesz zignorować pierwszeństwo i wjechać na skrzyżowanie jeżeli inny pojazd przekracza dozwoloną prędkość oraz zignorować artykuł czwarty prawa o ruchu drogowym? Możesz podać jaka jest funkcja tego przekroczenia, tzn jak jedzie 70 na 50 km/h to już mogę walić jak dziad z volkswagena czy dopiero od 90 km/h? I ktory artykuł POrD o tym mówi?
Czy znowu jak ostatnio poszczekasz sobie że ty chcesz zlosliwie bezprawnie łamać pierwszeństwo ale konkretów żadnych i tyle dyskusji z tobą co z resztą bandytów drogowych co nie umieją jedzic szybko i bezpiecznie więc jeżdżą niebezpiecznie ale powoli.
Podsumowując nie wygrasz ze mna. Bandyci zlamali przepisy i zostaną ukarani. Poszkodowani stracili życie lub zdrowie ale wyłącznie z winy bandytów. I nie dam Ci błogosławieństwa na łamanie przepisów. Koniec dyskusji czekam na przepisy ktore zezwalają spowodować wyoadek gdy widzę że ktoś jedzie zbyt szybko.
I błagam nie jeździj bo znowu kogoś zabijecie, za dużo was jest na droach nie da się jeździć bezpiecznie, a im wolniej jadę tyk wasze wymuszenia pierwszeństwa są coraz bardziej bezczelne tak jakby wolna jazda i brak odpowiedzialności was bardziej prowokowały…
„I przestań pisać takie rzeczy na forach bo dzieci czytają i później giną mając pierwszeństwo ale brakuje im wyobraźni.”
Właśnie dzięki mnie dzieci zostają poinformowanie, że trzeba uważać, bo mimo iz przepisy zobowiązują kierowcę do ustąpienia pierwszeństwa. To powolni kierowcy lubią nadrabiać czas łamiąc najważniejsze przepisy bezpieczeństwa lub są tak znużeni jazdą że juz nie mają ochoty znowu spoglądać na drogę czy mają prawo jechać i jadą na palę. Dzięki temu dzieci wiedzą, że na takich jak sprawca lub ty trzeba uważać, jednocześnie wiedzą że nie rezygnują ze swojego prawa do pierwszeństwa dkatego, że wy macie prawo wymusić tylko dlatego że jesteście bandziorami na drogach przez których żadna prędkość nie jest bezpieczna.
„Pochyl się nad tym co napisałem. Wydrukuj sobie. Przeczytaj sto razy .”
Może byś to sprawcy wypadku napisał. Jak myslisz mam dziesiątki lat jazdy bezwypadkowej, bezkolizyjnej i bezmandatowej dlatego, że nie znam takich podstaw debilu?
Właśnie lepiej rozumiem sytuację drogową i przyczyny zdarzeń, dlatego unikam ich lepiej niż ty czy twoj kolega sprawca wypadku którego tak kochasz.
To raczej ty sobie to wydrukuj zanim pójdziesz w jego ślady i kogoś zabijesz, vi ja nie jestem obciążony tym ryzykiem. Jeździłem i będę jeździł be.zszkodowo bo to jest najważniejsze, ale jak kiedyś na skutek zaniedbania i lenistwa spowodujesz na mnie wypadek lub naruszysz drobny fragment lakieru w moim audi to cię
pociągnę do odpowiedzialności i zapłacisz za wszystkie błędy i niedociągnięcia .
„Ale pierwszeństwo rzeczywiście było jego;);) tylko kogo to wtedy obchodzi?(Ciebie anonimie)”
Tak mnie bo umówiliśmy się na jakieś przepisy drogowe. I jezeli na skutek złamanie jakiegoś z nich dochodzi do wypadku to ważne jest jaka jest przyczyna – wymuszenie pierwszeństwa i co mozna zrobić żeby temu przeciwdziałać? Czy wystarczy jeździć wolniej drogą z pierwszeństwem, nie wystarczy bo nawet jak jechałem 15 km/h rowerem to na mnie wymusił ktoś czyli prędkość nie jest problemem bo nawet 15 km/h to za szybko żeby bandzior nie wymusił. To może odbierać prawo jazdy i dać maksymalny wymiar kart
Y za wymuszenie – tak to idealne rozwiązanie.
Piesi też mieli umierać a tu prosze idioci kierowcy poszli do wiezienia, druga połowa potrąciła prawo jazdy i na pasach jest dużo bezpieczniej niż kiedyś. Czyli widmo bata dziala, teraz trzeba go zastosować na mordercach wymuszających pierwszeństwo.
„I za każdym razem o pierwszeństwie. Nie potrafisz zrozumieć nic pod kopułą i nawet policja jest od Ciebie mądrzejsza, która w trakcie dochodzenia bierze pod uwagę wszystkie elementy zdarzenia.”
To jeszcze zamiast snuć swoje wizję to przypomnij wniosek do sądu złożony przez policjantów jest o ukaranie motocyklisty czy kierowcy moj ty znafco? Bo fajnie że policja bierze wszystkożerne pod uwagę i teraz z tego wszystkiego wyszło, że kierujący jest sprawcą kolizji i będzie mial sprawę, czy źle mnie poinformowano i to motocyklista dostał karę?
Do Anonim ty deklu od koła. Z forum na forum po czym znikasz. Na jednym nie masz czasu to znikasz jak Ci pocisną i na drugie . I za każdym razem o prędkości. Czy to motocyklista na którym wymuszono pierwszeństwo czy piesza która została potrącona pod koniec przechodzenia przez pasy, zawsze to samo mogła iść wolniej to nic by się nie stało. A wlasnie po to są przepisy żeby ich przestrzegać i zrozum to w końcu zanim kogoś zabijesz albo doprowadzisz do wypadku sugerując, że pierwszeństwa mie trzeba przestrzegać. Jak zignorujesz ograniczenie i pojedziesz szybciej albe przestrzegając zasad pierwszeństwa i pozostałych zasad ruchu drogowego to do wypadku dojdzie TYLKO I WYŁĄCZNIE GDY TAKI FLEP JAK TY POWIE – PIERWSZEŃSTWO NIEISTOTNE i WYMUSI, jeżeli na drodze będą tylko kierowcy JEŻDŻĄCY jak ja ktorzy przestrzegają przepisów to wszyscy bedziemy jeździć 100 km/h a nikt nie będzie mial wypadków. Bo zawsze zanim ktoś wjedzie ja jakiś odcinek drogi to upewni się że ma prawo to zrobić. Nastąpi redukcja korków prawie do 0 i redukcja wypadków do 0.
Natomiast gdy wszyscy będą jeździć tak jak ty to Polska będzie pełna wypadków. Choćby ostatni przypadek z warszawy, zderzenie biegli ustalili prędkości na 32/h vs 15 km/h skutek – pobyt w szpitalu, klasyfikacja: wypadek, winny: jadący 15 km/h wymuszający pierwszeństwo. Szkody na mieniu 80 tyś zł (o tak niebezpieczny ale powolny na ładnym samochodzie wymusił i z tą mentalnością „jechałem niebezpiecznie ale powoli” nie przyjął mandatu i odpowiedzialności tylko poszedł do sądu gdzie przegrwł). Gdy zapominasz o pierwszeństwie żadna prędkość nie jest bezpieczna. Dlatego dla mnie najpierw idealnie ustępujesz a dopiero potem pozwalasz sobie na inne rzeczy. Dodatkowo nie rozumiem twojej mentalności w ktorej ty dajesz sobie i innym kierowcą prawo do łamania przepisów ale ja to już mam jeździć idealnie i zadnego przepisu nie złamać, a co więcej jak wymuszasz ty lub twoi wypadkowi koledzy to mam wam dać wymusić bo utrudnianie wam łamania przepisów jest niebezpieczne.
Skończ już te twoje pitolenie bo nie masz u mnie zadnego szacunku i nie obronisz w moich oczach kierowców podrzędnej kategorii jakimi są sprawcy wypadków. I nie widzę sensu dalszej dyskusji z bandziorem dla kyorego moją najgorszą cechą jest to że nie powoduje wypadków ani komisji oraz jeżdżę na tyle uważnie że mimo częstej jazdy ponad limit śmiem nie dostawać mandatów – spostrzegawczość i refleks.
Zgodziłbym się z piszącymi że do tego wypadku by nie doszło gdyby jadący motorem jechali wolniej gdyby nie to nagranie (czyżby w BMW był ojciec sprawcy tej kolizji, czy duchowy mentor, ktory jeździ tak samo jak sprawca tej kolizji). Podpowiem wam tyle gdyby zamiast poszkodowanego na drodze był motocyklista to skończyłby podobnie jak poszkodowani z tego artykułu. Różnica jest taka, że sprawca wypadku z artykułu ma dużo lepszą widoczność, choć dopuki nie opublikuje sam nagrania ze swojej kamerki (chyba że ma coś do ukrycia to nie musi) to zgaduje że odwalił to samo co BMW czyli bezmyślne wymuszenie z pogwałceniem zasad bezpieczeństwa
Ale hej… przynajmniej jechał powoli więc mógł gorzej. Mógł też lepiej tj. jechać szybciej q ustąpić gdy przepisy go zobowiązują ale to wam burzy światopogląd, że wypadki i kolizję mają tylko gorsi kierowcy, bo wypadek to nie przypadek tylko skitek zaniedbań.
https://youtu.be/012WpOnbimU
W tym kraju,nie brakuje śmieci każdy kto im przelewa kasę jest po prostu głupi, sprawca powinien pokryć wszystkie koszty polskie matoły.
Nie my po prostu mamy wolne środki żeby zrobić coś dobrego i pomóc kogoś poszkodowanego przez bandziora drogowego co to jednego przepisu o pierwszeństwie nie mógł się nauczyć.
Nie jesteśmy glupi tylko zwyczajnie bogatsi od Ciebie.
Słuszna racja ,powinien pokryć tylko jak mi wiadomo sprawca jest syn policjanta ,próbują tuszować sledzcteo
Niektórzy pomagają bo chcą bo lubią pomagać a ty nie musisz odrazu nazywać tych młodych ludzi śmieciami a pomajacych głupimi. Zapamiętaj sobie ze nigdy nie wiesz co cb w życiu może spotkać lub twoich najbliższych i czy ty kiedyś nie będziesz prosić o pomoc . A tak wg to w naszym kraju trochę trwa zanim ubezpieczenie wypłaci i żeby sprawca pokrył koszty leczenia itd.
Filmik Pimot jak zachowuje się (i wygląda) motor przy uderzeniu 50km/h. Niech każdy oceni sam.
https://www.youtube.com/watch?v=2npIwmyl1hw
Co ty nie powiesz znawczyni. Nie byłaś świadkiem wypadku to nie pokazuj filmików pokazowych. Po pierwsze znaczenie ma w którą część samochodu było uderzenie a u nich było w słupek tyłu i to twarda część samochodu I całe szczęście że nie w przód i głowa w szybę bo były by większe obrazenia ciała wewnętrze. A tak bardziej motocykl rozwalony. I weź kobieto sobie na wstrzymanie w komentarzach bo tylko interesuje cię ile było na liczniku.
Strasznie mi szkoda tych młodych ludzi, jeździłem kiedyś crossem zaliczyłem parę wywrotek. Nigdy już nie siądę na motocykl za duże ryzyko.
Z 3 tygodnie temu pod Kurowe zginęło dwoje motocyklistów uderzyli w ciężarówkę liczniki zatrzymały się na 180 km. po hamowaniu.
Daje do myślenia prawda ?
W zambrowie z podporządkowanej przeleciał kierowca mający na liczniku 210 km/h. Daje do myslenia prawda, pewnie jakby buc z podporzadkowanej nie gnał jak dzika świnia 250 na godzinę, to by dał radę poprawnie ustąpić pierwszeństwa.
Dlaczego zadnie media nie podają informacji o prędkości? Czyżby zmowa mediów żeby zatajać takie informacje czy po prostu wysłałeś toojcu z fajki?
Czytasz ze zrozumieniem czy trzymasz rękę w majtach.
Btw wiesz że z tym zatrzymywaniem liczników to tak nie działa?
Przejrzałem kilka opinii biegłych do różnych wypadków i żaden nie powołuje się na stan prędkościomierza. Zaczynając od tego że prędkościomierz mierzy prędkość kol a nie pojazdu (wiec jak motor stracił kontakt z podłożem to koła raz dwa mogą się rozpędzić do maksymalnej), a kończąc na tym że to zwykły delikatny mechanizm. To tak jakbyś rzucił zegarkiem z prędkością 100 km/h i liczył, że ta godzina na ktorej się zatrzymał to była godzina uderzenia. Siły działające przy uderzeniu spokojnie mogą przemieścić wskazówki.
Ale to tylko dowodzi jak bardzo nie znasz się i jak bardzo twoje kłamstwa są nic nie warte.
Straszna tragedia. Czy w tej sytuacji można również zwrócić się do ubezpieczyciela sprawcy wypadku o zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji lub zażądać wypłaty środków „z góry” na poczet tychże wydatków? Nie wyobrażam sobie, żeby osoby poszkodowane miałyby z własnych środków finansować tak kosztowne leczenie.
Pamiętaj, że zyjesz w Polsce.
Widząc po uszkodzeniach prędkość nie była raczej przepisowa. Szkoda, że w Polsce nie ma jak w Anglii. Był, wypadek, gdzie wymusił kierowca bez uprawnień samochodem osobowym. Motocyklista zginął na miejscu. Winnym był, motocyklista który jak wyliczyli jechał 93 km/h przy obowiązującej 40km/h. Wyliczyli, że jak by jechał z dopuszczalną prędkością to zdążył by wyhamować.
Co? Nie była przepisowa czyli jaka?
Jakby jechali 93 to zadne z nich by nie przeżyło i samochód nie miałby delikatnego wgniecenia z boku.
Kierujący pojazdem miał dopuszczalna prędkość 0km/h na tym skrzyżowaniu i ją złamał, mam nadzieje ze prawo dojedzie go za to przekroczenie prędkości i związane z rym wymuszenie pierwszeństwa, bo inaczej Ci mordercy dalej będą tak jeździć. Zwolnienie orzez motocyklistów nie pomoze po prostu tacy jak ten będą jeszcze bardziej wymuszać. Inaczej jak wytlumaczysz moją konieczność awaryjnego hamowania na rowerze przy prędkości 15- 20 km/h przy ograniczeniu do 50? Ten sam typ kierowcy ktory nie patrzy tylko jedzie na pałe prawie ich pozabijał, powolny i niebezpieczny.
Możesz podesłać jakieś linki do źródła. Bo jedyne co znajduje w internecie to sytuacja zgoła inna niż opisujesz. Mianowicie kierowca wyjeżdżał z podporządkowanej widząc inne samochody i wiedząc, że zdąży włączyć się do ruchu podczas gdy w trakcie tego manewru zza tych samochodów wyskoczył mu motocyklista jadący ze prędkością ponad 90 km/h i wyprzedzajacy wiele samochodów. Manewr został uznany za „reckless driving” ponieważ motocyklista wyprzedzał na skrzyżowaniu nie mając widoczności i możliwości zareagowania na cokolwiek i będąc do ostatniej chwili niewidoczny dla kierowcy koty w takiej sytuacji miał prawo zakładać, że inni użytkownicy przestrzegają przepisów. I dlatego został uznany winnym swojego wypadku.
To zupełnie inna sytuacja niż tutaj gdzie motocyklista nawet gdyby jechał 140 km/h to bylby widoczny ze skrzyzowania grubo na 10 sekund przed zdarzeniem, a kierowca jedynie niepotrzebnie zaczął kozaczyć i wymuszać pierwszeństwo lub wręcz w ogóle nie sprawdził czy cos jedzie bo jao iedzoe powoli to ma przepisy w dupie. Oby na długo stracił wolność i lejce na całe życie bo szkoda żeby znowu odwalił taki numer. Ja np. jeżdżąc szybko i bezpiecznie nigdy nie popełnionym takiego błędu.
Dużo na liczniku nie musieli mieć , wystarczy że wyjechał im a oni przykładowo przy 70 km/h zatrzymali się Dębowo na samochodzie .
Przy 70 to już praktycznie na pewno zostajesz warzyw a raczej po prostu zginiesz. Są w dość dobrym stanie więc do kolizji nie doszło przy dużej prędkości.
Znawca 😉
Czytało się statystyki.
A po co ta zbiórka? Skoro mamy sprawcę to raz dwa trzeba go zlicytować i zapłacić im za rehabilitację, stracony czas i szkody tak że jeszcze im z tego na ślub i mieszkanie w centrum zostanie. Nie ma powodu żeby inni ponosili koszty za wymuszacza – niech sam płaci za to z czego skorzystał.
No chyba, że w sprawie jest drugie dno ale wtedy lepiej o tym napisać.
A wie pani ile trwa biurokracja w naszym kraju. A tu czas się liczy żeby młodzi mogli wrócić do jakiejś funkcjonalności
A ja zapytam z ciekawości bo nigdzie nie ma napisane ile ta para miała na liczniku że nie mogli wychamowac ??? To hejt tylko pytanie podstawowe.
Ty sie lepiej spytaj ile fraker sprawca wypadku miał na liczniku że nie dał rady ustąpić pierwszeństwa. Zgodnie z przepisami miał prawo miec maksymalnie 0 km/h.
Skoro żyją i obrażenia są dość małe jak na wypadek motocyklowy, złamania, pęknięcia to szybko nie jechali, ale szukaj dziury w całym żeby usprawiedliwić znowu bandytw wymuszającego pierwszeństwo.
Jak widzisz, że ktoś jedzie za szybko to zgodnie z prawem dzwonisz na policję a oni ci odpowiadają że nie udało sie ustalić sprawcy i zebrać dowodów, a nie taranujesz inny pojazd kwoko głupia.
Tutaj jest oryginalny artykuł:
https://wpr24.pl/wypadek-w-parzniewie-a-miejscu-smiglowiec-lpr/
Ale też nie ma żadnych dodatkowych informacji.
A jakie to ma znaczenie ile. Tyle że jak im frajer wyjechał to ich droga hamowania była krótsza niż droga do debila zbrodniarza.
Mi ja rowerze jak jechalem15 km/h też tak wyjechał że na centymetry się zatrzymałem, jakby zrobił to samo 1 sekunde później – a zrobiłby bo w ogóle mnie olał choć miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa i 15 km/h na ograniczeniu do 40 to nie powinno być coś co przekracza zdolności motoryczne bardzo slabego kierowcy.
Droga to nie piaskownica to że ktos jest 3 miesięcznym dzieckiem i pełza po pasach nie pozwala ci go przejechać bo w przepisach napisali że inaczej się po pasach porusza – masz obowiązek ustąpić pierwszemstwa
Czyli jednak motocyklista ukrytym jesteś. Uważaj na drodze , sezon długi a głupich i przemądrzałych szybko odsiewa
Jestem ukrytym motocyklistom bo ktoś wymusił na mnie pierwszeństwo?
Ładnie masz nierowno w glowie. To po prostu dowód że ludzie tacy jak sprawca wypadku nie wymuszają bo ktoś jechał szybko o nie dało się go zauważyć tylko wymuszają bo mają przepisy w dupie. I dlatego należy ich pokazowo i szczegolnie ostro karać za wymuszenia pierwszeństwa.
Na zdjęciach widać że motor nie wylecial nawet za światło skrzyżowania więc pewnie między 20 a 40 jechali, Plus widać ślad po uderzeniu na samochodzie tez na tyle wskazuje.
Widzisz s…o, chciałaś się doj…ać do poszkodowanycy , atu Ci nie wyszło i wyszło że jesteś frajerką co zadaje.niepotrzebne pytania. Zanim kogoś zabijesz powiem Ci coś jeszcze kretnyko zapchlona, prawo o ruchu drogowym nie daje pierwszeństwa pod warunkiem osiągnięcia lub nie osiągnięcia pewnej prędkości, jak jedziesz droga z pierwszeństwem to masz je zawsze czy jedziesz wolno czy szybko czy pod prąd więc uważaj zanim kogoś zabijesz bo twoim zdaniem jedzie za szybko/za wolno/zbyt czerwonym samochodem/ze zbyt duża ilością pasażerów więc zignorujesz jwgo pierwszeństwo.
Boże zamiast zbiorki to zlicytować sprawcę, niech płaci za wszystko, jak nie ma kasy to na przymusowe roboty, a jak zapłaci to do więzienia. Jeździć po drogach trzeba profesjonalnie. Będąc kierowcą samochodu im wolniej jadę tym więcej osob wymusza bo im mniejszy jesteś i im mniejsze zagrożenie stwarzasz w przypadku błędy tym bardziej inni bandyci są gotowi ci zabić.
Jezu język jak z rynsztoka. I jeszcze nie masz odwagi się podpisać
A się szmatko uniosłaś. Język mam dostosowany do rozmówcy, dla Ciebie jest rynsztokowy bo na nic wiecej nie zasługujesz. Zamiast skupić się na tym co zrobić zeby nie było wypadków tj. jak wyeliminować bandziorów wymuszających pierwszeństwo z dróg, skupiacie się na tym co zrobić żeby te bandziory uniknęły słusznej odpowiedzialności. gratuluje rynsztokowego podejścia do prawa.
Natomiast ja rozumiem waszą potrzebę krycia sobie dupy, ja wiem że na miejsci kierowcy nie spowodowanym tej ani poprzedniej tragedii bo jestem zbyt szybkim i bezpiecznym kierowcą na tak podstawowe i oczywiste błędy. Ale ty wiesz doskonale że jeździsz byle jak i że na miejscu sprawcy mogłaś być ty, pamiętasz ile razy ktoś awaryjnie musiał przez Ciebie hamować i skończyło sie na klaksonie i zdenerwowaniu innego kierowcy twoim żałosnym wybrykiem. Dlatego za wszelką cenę bronisz prawa do łamania prawa. Ja ci go nie udzielę. Spokojnie można bylo pojechać szybko i bezpiecznie i motor i ja byśmy byli sprawnie na miejscu, ale wy Wolice niebezpiecznie ale wolno i są skutki kochana są skutki.
Gardzę sprawcami wypadków i durnym systemem prawnym ktory z miejsca jie odbiera im uprawnień na cale zycie, wypadek to nie przypadek.
Masz podpisałem sie szmatolaku.
Z automatu powinno się motocyklistów uważać winnym za każdy wypadek. Droga jest dla samochodów jak kierowca potrąći motocykliste lub pieszego to trzeba karać motocyklistów, pieszych tak bęzie taniej, bo dochodzenia nie trzeba robić i bezpieczniej bo piesi w końcu zaczną uważać, a nie łazić jak świete krowy. Moja matka na przykład nigdy się nie rozejrzała, a jak ktoś na nią trąbi to wzywa policję, że jest za głośno, jak byłam mała to nie jadłam miesiącami bo musiałą mandaty za nieuzasadnione wezwanie policji spłacać, a jej się nie chciało za bardzo mnie wychowywać jak zamiast tego można było pić alkohol. Koniec końców po matce nauczyłam się dwoch rzeczy, że zawsze trzeba pisać elokwęnie, bo wtedy nawet głupia wieśniara może coś ekstra wyłapać mimo, że merytoryka jej wypowiedzi będzie żadna, a po drugie, że przepisy są dla słabych i lepiej przyczepić się do czegoś niemerytorycznego niż brać udział w dyskusji, której się nie rozumie.
Mówiła, też nie wymawiaj imienia swego pana nadaremnie, ale ja też oporna jestem w nauce.
Ktoś tu potrzebuje terapii.
Mieli tyle że nie byli w stanie wyhamowac. I co to zmienia?
Tyle ze jak ktoś ci wjedzie pod kola w ostatniej chwili to tez nie wychamujesz
A skąd ty wiesz ile jechał? Gdyby tyle jechał to wątpię żeby przeżyli. I nic nie usprawiedliwia kierowcę 4 kółek że wymusił pierwszeństwo.
Myśle że nie możemy tu mówić o wymuszeniu pierwszeństwa a o braku możliwości oceny sytuacji kiedy motocykl zbliża się z prędkością 160, pod słońce
O j też jestem ciekawy….ze 140 mieli ?
Tak 140 jak orzy 60 masz marne szanse na przeżycie. Oberwali przy 140 prosto w bok samochodu i prawie nic się nie stało nikomu… ach wy jesteście takimi debilami, że szkoda słów.
Podstawowe pytanie to co frajer wymuszjacy pierwszenstwo robił że nie zareagował na uczestnika drogi poruszającego się po drodze z pierwszeństwem który był doskonale widoczny na dlugo przed wypadkiem.
Nigdzie nie jest napisane bo to nie ka znaczenia. Miał ustąpić, nie ustąpił, spowodował wypadek.
To nie jest podstawowe pytanie tylko zbędne pytanie.
Żeby ktoś nie mógł wyhamować wystarczy że pojazd wyjedzie ci gdy masz dłuższą drogę hamowania niż odległość do pojazdu. I np. jedziesz 90 km/h to droga hamowania wynosi 45 m dla samochodu (motocykl ma dłuższą) – a ewidentnie jechali mniej niż 90.
A to oznacza że pojazd dojechał do skrzyżowania albo jak oni byli już blisko albo kierowca niepotrzebnie próbował się z nimi ścigać i zdążyć skręcić zanim pojadą. W tyk miejscu widoczność jest na kilkaset metrów wiec mawet jakby gnali 140 to „niezauważenie” jest przyznaniem się do braku zachowania szczególnej ostrożności i powodem do jeszcze mocniejszego ukarania bandyty drogowego, a nie obroną.
Całymi latami błagam i żebrzę tu na lokalnych mediach burmistrza Kosińskiego o to by REGULARNIE myto ulice i sprzątano chodniki z piasku tak ochoczo wysypywanego zimą , a którego potem nikt nie sprząta !
Zapiaszczone ulice są największym zagrożeniem dla motocyklistów !
Przyjrzyjcie się dziś uważnie, jak wygląda główna ulica właśnie w PARZNIEWIE ! Jest tyle syfu i ziemi przy krawężnikach, że zaczęło rosnąć zielsko, a po deszczu woda zamiast swobodnie spływać do studzienek odwodnieniowych, to stoją kałuże , bo te są pozapychane syfem !
Ile jeszcze nieszczęść ma się zdarzyć, żeby lokalni politycy zaczęli dbać o czystość ulic, chodników i ścieżek rowerowych ?!
Jeżdżę tą drogą często na motocyklu i nie zauważyłem tam czyhającego na mnie niebezpieczeństwa. Dlaczego???
Bo nie jadę szybciej niż lata anioł stróż
Poczekaj aż będziesz jechał przepisową prędkością, i ci kretyn wyjedzie na 2 metry przed tobą gdy droga hamowania jest dłuższa bo się okaże że nie spojrzał w twoja stronę. Bedziesz z wózka inwalidzkiego pisał te swoje oświecone komentarze.
Dokładnie masz w przepisach ustąp pierwszeństwa to twoim psim obowiązkiem jest ustąpić i koniec. Nie ma wyścigów, nie ma karania bo ci się nie podoba ze jedzie szybko i zajeżdżania drogi – to zwykła bandyterka za którą należy wak odbierać prawo jazdy na całe życie i wsadzać na dlugie lata do więzienia. Nie pasuje Ci że jedzie szybko to jedziesz na komendę i tam zglaszasz że ktoś jechał szybko. A jak sam nie orzestrzegasz przepisów i wymuszasz pierwszeństwo to nie masz zadnego prawa oczekiwać, że inni będą. Tylko że czyjąś prędkość to nie twój problem gdy nie złamiesz przepisów nawet korzyść bo krócej czekasz na możliwość legalnego włączenia się do ruchu, więc powinieneś być wdzieczny, a nie zlosliwie zajeżdżać drogę i robić z siebie ofiarę.
Mniej telefonuje przy uszach panowie pseudokierowcy bo zobaczcie jakie glupoty odwalacie – wasze tłumaczenie że powoli łamiecie przepisy na nic się nie zdadzą, bo to nie powolność tylko niełamanie innych przepisów jest droga do bezpieczeństwa. Jakby chodziło tylko o prędkość to zaden rowerzysta by nie umarł.
Nie ma sensu mu tlumaczyc, to jest lokalny pisowiec, ktory przyczepi sie doslownie do wszystkiego, bo w miescie rzadzi inna opcja polityczna, niz on by chcial.