Wiadomości
Autor artykułu: wpr24 | 06 kwietnia 2011 18:50 |
0
Region
Jadący WKD aktor Henryk Talar, starał się zatrzymać bandytę, który wcześniej bił pasażera na przystanku w Opaczy. Niestety Talarowi nikt nie pomógł i oprawcy udało się uciec.
Przed godz. 23.00, gdy pociąg dojeżdżał do Opaczy, Henryk Talar spostrzegł dwóch bandytów okładających pięściami mężczyznę. Jeden z nich wskoczył do pociągu, drugi natomiast został na peronie. Aktor błyskawicznie zareagował i złapał napastnika. Doszło do szarpaniny, która trwała do momentu wjazdu składu WKD na stację w Michałowicach. Gdy tylko otworzyły się drzwi, mężczyzna uciekł.
Podczas szarpaniny Talar prosił o wykręcenie numeru alarmowego 112 na prośbę zareagował tylko jeden pasażer, który wezwał karetkę.
Według statystyk w ubiegłym roku na stacjach i w pociągach Warszawskiej Kolei Dojazdowej do takich sytuacji dochodziło średnio, co trzeci dzień.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: biuro@wpr24.pl.
Dodaj komentarz