Absurdów drogowych ciąg dalszy

Na redakcyjnego maila otrzymaliśmy kolejną porcję drogowych absurdów. Naszym czytelnikom spodobał się pomysł śledzenia źle ustawionych znaków i nieodpowiednio oznaczonych przejść dla pieszych. Poniżej prezentujemy absurdy uwiecznione na zdjęciach przez czytelników.

Zachęcamy do przesyłania zdjęć i informacji o podobnych absurdach w naszym rejonie do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl

Krzywy znak na Sienkiewicza, Pruszków

fot. czytelniczka

– Być może nie jest to jakieś wyjątkowe niedociągnięcie, jednak widok praktycznie leżącego na chodniku znaku nie jest codziennością – pisze
nasza czytelniczka. – Miejsca parkingowe na Sienkiewicza wyznacza
wykrzywiony znak, który prawie dotyka chodnika. Znak nie stanowi
większego zagrożenia, ale wygląda mało estetycznie – dodaje. Faktycznie
znak nie wygląda zbyt efektownie, zwłaszcza, że stoi tuż przy stacji
PKP, gdzie masa pasażerów każdego dnia przechodzi praktycznie tuż koło
niego.

Pozostałości „zebry”, Al.Jerozolimskie, Pruszków okolice Tesco

fot. czytelnik Marcin.

Kolejny absurd znajdujący się na pograniczu Pruszkowa i Piastowa na
wysokości hipermarketu Tesco. Drogowcy po zlikwidowaniu przejścia dla
pieszych najprawdopodobniej zapomnieli do końca usunąć zebrę z jezdni.

Rów „nie”odwadniający

Warto zwrócić również uwagę na rów odwadniający przy ulicy Józefa Cicheckiego. Jak widać znajdujący się w tym miejscu rów nie spełnia swojego przeznaczenia. Na jezdni stoi woda a rów jest pusty. Zdjęcie przesłał nam czytelnik Janusz.