Tabor Kolei Mazowieckich jest wciąż modernizowany. W ostatnim czasie do eksploatacji włączono nowe pojazdy, starsze składy są remontowane. Teraz KM podpisało dwie umowy na dostawę w sumie 75 nowych pięcioczłonowych składów FLIRT. W „pakiecie” będzie także 18-letnie utrzymanie, naprawy, pakiety naprawczo-pozderzeniowe i szkolenie pracowników z ich obsługi. Pociągi dostarczy firma Stadler. Zamówienie będzie opiewać na kwotę 3,9 mld zł.
Na ten cel KM otrzymała kredyt z banku PKO BP i BGK – po 943 mln z każdego. Do tego spółka uzyskała 862 mln zł dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności i 336 mln z Programu Fundusze Europejskie dla Mazowsza 2021-2027.
Nowe składy będą jeździć na terenie całego województwa. – Podpisanie tej umowy jest dla nas niezmiernie ważne i stanowi kolejny krok w rozwoju naszej spółki. Jest to także istotna informacja dla mieszkańców Mazowsza. Pozyskane środki pozwolą na zrealizowanie naszych planów inwestycyjnych zgodnie z przyjętą strategią taborową. Zakup kolejnych 75 nowoczesnych pojazdów typu FLIRT przyczyni się do polepszenia oferty przewozowej KM oraz umocnienia pozycji Kolei Mazowieckich jako nowoczesnego przewoźnika kolejowego – mówi Robert Stępień, prezes zarządu, dyrektor generalny Kolei Mazowieckich. – Obecnie zajmujemy 3. miejsce pod względem udziałów w rynku pasażerskich przewoźników kolejowych. Cieszymy się, że tak wielu podróżnych wybiera nasze pociągi jako swój codzienny środek transportu – dodaje Stępień.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
dofinansowanie jest zawsze w jakiejś części, głupoty piszesz człowieczku o tym pisie, naucz się czytać … dofinansowanie to 1/3 zakupu, za pisu było nawet mniej ale kwota dofinansowania zależy od rozpatrzenia wniosku a ceny biletów najbardziej poszły w górę za rządów pisu i to praktycznie o 1/3 albo i wiecej, w 2016 roku cena biletu na 4 km to 2,40 teraz to 4,80 wiec 2 razy wiecej i brawo dla km za inwestycje bo ten stary wysłużony sprzęt w tak gorące lato jak teraz mieliśmy to gorsze od sauny a ludziom zimno izamykająokna >>>drogie panie wiaterek to nie zimno 😀
Już skończyły się dofinansowania PiS-u więc spółka musiała zaciągnąć kredyty w bankach.
A jakie tego będą konsekwencje ?
PODWYŻKI CEN BILETÓW.