Pruszkowski Wydział Ochrony Środowiska przypomina o segregowaniu odpadów. Jest to nie tylko dbałość o naturę, ale też o portfele mieszkańców.
Co roku dla każdej gminy obliczany jest wskaźnik odzysku odpadów i co roku próg, który gminy muszą osiągnąć jest podwyższany (do 2035 roku gminy powinny osiągać poziom 65%). Jeśli wskaźnik w danej gminie nie osiągnie określonego progu, otrzymuje ona karę finansową.
O konsekwencjach niesegregowania odpadów przypomina pruszkowski WOŚ – W ubiegłym roku Miasto Pruszków osiągnęło wskaźnik odzysku odpadów na poziomie 27%. Wymagana wysokość tego wskaźnika w 2022 r. została określona na poziomie 25%.
W 2023 roku gminy są zobowiązane osiągnięcie 35% odzysku. – W przypadku nie osiągnięcia wskazanego procentu na Gminę nakładane są kary. Oczywiście zapłacimy wszyscy – podkreślają urzędnicy.
Dlatego też tak ważne jest dzielenie odpadów na poszczególne frakcje przed wrzuceniem ich do pergoli śmietnikowej. Urząd szczególną prośbę kieruje do mieszkańców bloków i kamienic, gdzie segregacja wymaga większego nakładu pracy niż w domach jednorodzinnych.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Ja tu widzę dwa rozwiązania: pierwsze do peselu dopisać podatek śmieciowy i tylko śmierć cię od niego uwolni, drugie to takie, że opornych na wiedzę nie wyedukujesz, więc od razu zamiast pieniądze na kary to na straż śmieciową przeznaczyć i doprowadzić do skutecznej egzekucji finansowej. A nie odpowiedzialność zbiorową wprowadzać. Powiecie, że nie będzie z czego ściągnąć? A 500, 800+, 13, 14 i tak dalej, jest z czego dawać? No to macie odpowiedź skąd. I koniec że świętymi krowami co nie segregują ( nie ubliżając krówkom)
Wystarczy aby rano straż miejska po cywilnemu sprawdziła od ręki pierwszych 5 – ciu wyrzucających śmieci i stawiam, że trzem będzie zasadne wlepić mandat kilkuset złotowy i gwarantuję, że w ciągu tygodnia wszyscy okoliczni mieszkańcy zaczną segregować. Tylko że nikomu z urzędników o leniach ze straży miejskiej NIE CHCE się tego zrobić.
A na jakiej podstawie straż miejska ma prawo wejść na ogrodzony prywatny teren? Myśl chłopie xd
gonić zielonych komunistów ! ciekawe czy pracownicy woś również segregują śmieci wedle przepisów ? z przyjemnością sprawdzę co mają w kontenerach śmieciowych przy domach a potem wnioskować będę o podwyższenie opłat ?
dokładnie eko-teroryzm przybiera na sile….
nie segreguję i nie będę , śmieci należy spalać w spalarniach.
Przyjacielu, a czy chciałbyś mieszkać przy takiej spalarni?
Lepiej niż przy sortowni. Dzisiejsze spalarnie sa w zasadzie bezemisyjne.
Sortownie są od segregacji. Płać coraz więcej , myj za swoje i segreguj
z korzeniami z zachodu. Podjeżdża śmieciara i zapakowali wszystkie kolory worków, i kto tu gra kulki?
Płacę 3x stawkę żeby wywalac wszystko do tego samego kubła i tak będę robić
Polacy to bydło a ostatnimi laty prostactwo poczuło się wywyższone i bydlęce zachowania są w modzie. Segregacja uwłacza (wyimaginowanej) godności chama więc wytwarza tylko odpady zmieszane. Resztkę pizzy czy klusek rozpaprze po opakowaniu tak żeby nie nadawały się do segregacji. Ciężko będzie osiągnąć limity. Edukacja da rezultaty nieprędko. W każdym razie nie wolno stosować odpowiedzialności zbiorowej. Dopiero piętnowanie przez sąsiadów, znajomych ale to też nie zawsze. Są całe bloki gdzie prawie samo bydło.
Ludzie sortują sąsiedzi z domków przyjeżdżają samochodami i wory wyrzucają, dzwoniłem do TBS i odpowiedź była tak że wiemy ale proszę podać numer rejestracy samochody,tylko lenie nie wiedzą że mają kamer i to dwie przy śmietniku a o zamkniętej altanie na śmietnik można zapomnieć . Nie da się.
po co ludzie z domków mają podrzucać arystokracji z TBS na studziennej ,
Głównie mieszkańcy bloków nie segregują, bo nie mozns ustalić kto ma to w nosie. Niestety odpowiedzialność zbiorowa, zawsze słabo się sprawdza.
Śmiechu warte.