Alkohol nigdy nie będzie dobrym towarzyszem prowadzenia pojazdów. Przekonał się o tym mężczyzna ujęty przez milanowskich strażników miejskich.
Do zatrzymania doszło 24 czerwca. Dyżurujący wówczas operator monitoringu miejskiego zauważył dziwnie zachowującego się mężczyznę. Przyjechał pod sklep motorowerem. Jednoznacznym dla dyżurnego było to, że mężczyzna wypił alkohol pod sklepem, zupełnie nie zwracając uwagi na miejski monitoring. Po wypiciu wsiadł na pojazd i zaczął jechać drogą publiczną.
Tak szybko, jak wyjechał na drogę, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Milanówku. Został przekazany przybyłym na miejsce policjantom.
Straż Miejska w Milanówku przestrzega i przypomina – za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Od razu go do kopalni węgiel niech przezuca za darmo tak 3 miesięcy za darmo a nie do wiezienia by się nauczyłł????????????
…no ale przecież można mieć 0,2 alko w organizmie według prawa więc w czym problem?
Najlepszym przyjacielem kierowców jest amfetamina i mefedron. Nikt nie wyskakuje z narkotestami. Na Mazoszu te narkotyki sprzedają się w ilości kilkuset kilogramów miesięcznie.