Już niebawem w Piastowie stanie pomnik-zabytek. Rada miejska Piastowa zgodziła się przeznaczyć ponad 75 tys. zł na zakup zabytkowej lokomotywy.
Jak podkreśla Konrad Rytel – pełnomocnik burmistrza miasta Piastowa – w „Rynku Kolejowym”: Chodzi o uczczenie faktu, że Piastów jest pierwszą za Warszawą stacją na linii kolejowej warszawsko-wiedeńskiej. Będzie to też element nowego centrum przesiadkowego.
Miasto Piastów nabyło w drodze licytacji, od spółki Intercity, parowóz Ty2-220 z 1943 roku. Do tej pory lokomotywa stacjonuje w Tłuszczu. Jak czytamy w „Rynku Kolejowym”: Parowóz jest uznawany za atrakcję turystyczną Tłuszcza, choć zdjęcie pokazane na stronie urzędu tego miasta może wprowadzić w błąd co do stanu lokomotywy.
Parowóz został wyprodukowany Elsässische Maschinenbau-Ges. (SACM – Societe Alsascienne de Constructions Mecaniques Grafenstaden) w Mühlhausen z numerem fabrycznym 7875. W PKP „służył” od 1945 do 1989 roku w Iłowie oraz Skierniewicach. Później skreślono go z inwentarza, choć źródła (strona Ilostanu Taboru Kolejowego) podają, że służył jako grzałka.
Kupno parowozu to jedno. Aby uświetnił węzeł przesiadkowy w Piastowie, miasto musi wybudować specjalny tor do wystawienia taboru. Największym kosztem jednak będzie prawdopodobnie jego odnowienie. Taką samą lokomotywę kupił niedawno Lublin. Za jej renowację zapłacił – bagatela – około 600 tys. zł brutto.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
prześledziłem sesję i dyskusję na temat lokomotywy, burmistrz nie przyznał się, że wylicytował ją dla dobra miasta, gdy radni opozycji usiłowali przenieść te środki na łatanie dziur w ulicach to się okazało, że nie można tego zrobić ponieważ łatanie dziur to nie inwestycja, w „rynku kolejnictwa” wynika, że licytacja odbyła się w maju br. – czyli od maja do końca sierpnia burmistrz bił się z myślami o poinformowaniu radnych o swoich planach i kupieniu lokomotywy, – czyli działał na własną rękę tak jakby dziecku kupował kolejkę PIKO- taka miła niespodzianka dla dziecka…………
Jeżeli burmistrz podjął się licytacji bez zgody rady,.. to gdzie doniesienie do prokuratury?
Burmistrz postawi obok swojego chlewika, ale będzie atrakcja.
Igrzyska zamiast chleba.
Ulice podziurawione jak nigdzie indziej w Polsce, a tu …… niespodzianka !!! Lokomotywa w „dobrej” cenie, haha 😉 żałośni ci piastowscy (bez)radni
A na naprawę nawierzchni boiska SP1 brakuje pieniędzy. Dzieci mają zakaz wchodzenia na nie… 🙁
Krakowska/Toruńska dziursko jak lej po granacie od kilku miesięcy aż strach, a tu lokomotywa za 700 tysięcy i odnowienie następne z 30 tysięcy.
fanaberie urzędników i Rady Miasta za nasze pieniądze ,kolejne pieniądze wyrzucone w błoto
To jest miś na skalę naszych możliwości !
Szanowni Państwo to RADNI czyli Państwa Przedstawiciele zatwierdzają budżet (we wszystkich gminach, miastach, etc.) tak jest. Może w takim razie skupmy się na „opluwaniu” osób odpowiedzialnych za takie czyny a nie p. Burmistrza czy Prezydenta… Sołtysa!!!! Ludzie zacznijcie myśleć!!!
Myślimy,.. burmistrz wybudował liceum, przychodnię, muzeum, Kaufland, magazyny pana Antoniego, powołał spółkę miejską gdzie zatrudnieni zostali radni pis z okolicznych miejscowości,.. a wszystko prawie zgodnie z prawem.
Pewnie ten zabytek będzie jako kotłownia dla okolicznych domów….. Bareja miałby niezły ubaw.
Może by Rada Miasta przeznaczyła środki na budowę ulicy Barcewicza gdzie ludzie chodzą między megakaluzami po błocie jak w XIX w Lokomotywa też z tych czasów, brawo radni Piastowa. Kupcie sobie jeszcze po browarze na otrzeźwienie
Kolejna genialna inwestycja Piastowa. Jak to całe „centrum przesiadkowe”…
Mają rozmach…s…….
nie miała baba kłopotu, kupiła se lokomotywe
Taka lokomotywa to kawał historii i dawnej techniki. Chociaż w czasach bananowych mężczyzn… trzeba było tęczowe przejście zrobić, albo pomnik uciemiężonego żydka…
Problem w tym, że te miasto (Piastów) od lat jest fatalnie zarządzane.
Najpierw usiłowanie rozjechać Piastów obwodnicą (sprawa nie jest definitywnie zakończona – Sołtys czeka na odpowiednią 0kazję w tym temacie..)
Później przed wyborami, nagle hurtem „inwestycje”.
Trudno to nazwać jakimiś inwestycjami: ścieżka rowerowa z 20 przejściami dla pieszych na długości 1km.
I krzaczki za chyba 6 milinów złotych.
Nie tak dawno Panattoni dostało zielone światło od sołtysa na dewastacje miasta. Po mimo, były organizowane dwie konsultacje społeczne i mieszkańcy wypowiedzieli się przeciwko ingerencji Panattoni w ulice Piastowa.
Obecnie mieszkańcy ul. Białego Orła walczą każdego dnia z TIRami, które dewastują totalnie tą ulicę, generując ogromne uciążliwości.
Skargi na sytuację z tym związaną do Miasta nic nie dają. Miasto mieszkańców odsyła na… policję.
Policja nie ma w tej sprawie za wiele do powiedzenia.
Tak wygląda zarządzanie Piastowem.
Teraz lokomotywa, gdy w Piastowie zaczyna asfaltu brakować.
Totalna porażka i gigantyczne marnotrawstwo pieniędzy.
Warto wspomnieć też rozbudowane liceum za grube miliony.
Bubel budowlany, który przy większym deszczu jest zatapiany. I dlatego od strony ul. Harcerskiej leżą worki z piaskiem już na stałe.
Kompletny debilizm inwestycyjny.
Hmmm.. skąd takie dokładne informacje??? Ten kto dołki kopie…sam w nie wpada.
Niech pomalują w kolory tęczy i będzie po krzyku.
A edukacja leży. szkoły podstawowe bez nauczycieli bo pieniądze idą na słabe LO Mickiewicza s teraz także na parowóz. Ostatnie miejsce w powiecie w egzaminach ósmoklasistów potwierdza stosunek władz miasta do edukacji
Stefi widziales? Wyglada jak TGV ;))))
Parowóz wyprodukowany w Miluzie /Francja/. Atrakcja Tłuszcza zostanie atrakcją Piastowa.
Pierwsza stacja?