Wypadek autobusu w Pruszkowie
W czwartkowy poranek doszło do groźnego wypadku. Rannego kierowcę autobusu przewieziono do szpitala. Pasażer nie odniósł żadnych obrażeń.
W czwartek 26 listopada około godziny 7.00 na ulicy Zdziarskiej przed skrzyżowaniem z Ogrodową w Pruszkowie doszło do wypadku autobusu miejskiego linii nr 3. Z nieustalonych przyczyn kierowca autobusu wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.
Na miejsce wypadku przybyła ekipa pogotowia ratunkowego, policji i strażaków. Zespół ratownictwa medycznego opatrzył rannego mężczyznę. Kierowcę z lekkimi obrażeniami przewieziono do szpitala.
W autobusie oprócz kierowcy podróżował jeden pasażer. Mężczyźnie nic się nie stało.
W rozmowie z reporterem Wawa Hot News 24, kom. Karolina Kańka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie poinformowała, że kierowca autobusu był trzeźwy.
Policja prowadzi czynności sprawdzające okoliczności wypadku.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Kierowcą był Ukrainiec, w dodatku pijany. Masakra, kto nami kieruje 🙁
Zwłaszcza, że kierowca był pijanym trzeźwym ukraincem, to dopiero jest czarna magia.
Trzeźwy? Czy policja używa narkotestów? Nie tylko w Warszawie i w Grodzisku kierowcy używają różne używki,.. eh,.. i tak większość z nich posługuje się prawem jazdy kupionym na Ukrainie,..
Masturbował się w robocie… tyle w temacie.
Było trzech pasażerów i w tym dziecko
A że kierowca był pijany czemu ani słowa nie napisali
A co mieli napisać ?
odpowiadał w nie zrozumiałym jazyku !
więc w/g naszych trzeźwy.
Bo policja stwierdziła że był trzeźwy, jakbyś że swoją matką nie był ciągle upity to byś umiał przeczytać ze zrozumieniem taki krótki artykuł.
Dobrze że tak łagodnie napisane. Jakby autobus jechał 120 to jasne że przyczyną byłaby predkosc choćby kierowcy w chwili zdarzenia wypadlo pół kilo koksu z kieszeni i smartfon z włączoną grą z rąk. A tak głupio powiedzieć że w miejscu gdzie bezwypadkowy się jeździ ponad 100 ktoś miał wypadek bo jechał co prawda powoli ale bez koncentracji.
Przy predkości 100 km/h wszyskie plomby z mleczaków by Ci powypadały. Jeżdżę tam codziennie i znam warunki panujące na niej. Jechałem tam zaraz po wypadku. Miejsce takie ze nic z bocznej ulicy nie mogło mu nagle wyjechać. Kierowca albo zasłabł albo %.
Nie jest możliwa jazda autobusu z prędkoscią 120 km/h. Wszystkie dopuszczone do ruchu w Polsce mają ograniczenia do 100 km/h.
Moje hulajnogi elektryczne też niby mają ograniczenie do 25 km/h.
pewnie znowu kierowca ukrainiec?
Raczej jakiś angol, bo jechał lewą stroną…
Nie, angol, bo jechał lewą stroną.
Too fast tuu furious-sasha ukrop drift
Miejmy nadzieję, że w Pruszkowie to nie „syndrom” kierowców warszawskich autobusów…
Niech go zbadają czy chlal, pewnie towarzysz z Ukrainy.
ukrainiec?
Nie nie Ukrainiec
Jak nie jak tak,.. anonim, ty też z Ukrainy, ciągle bronisz towarzyszy z pis i Ukraińców?
Tak często wyjeżdża ktoś z bocznych uliczek a główna droga prowadzi w łuku, więc wyjeżdżający kierowcy nie widzą szybko jadących pojazdów ulica zdziarska. Może ktoś wyjechał przed autobus i kierowca autobusu chciał uniknąć wypadku.
Tak tak, żeby uniknąć wieku z samochodem którego uderzenia kierowca by nawet nie poziom to wjedziemy czołowo komuś w posesje. Jeżeli samochody z pierwszeństwem jadą szybko to te z podporządkowanej powinny wyjeżdżać ostrożnie…wtedy ruch jest bezpieczny.
Ja wiem że było trzech pasażerów