Rozplątujemy węzły – (1) Węzeł Konotopa

Region

Listy nadchodzące od czytelników inspirują nas do podejmowania coraz tonowych tematów. Tym razem czytelnicy z Piastowa poprosili nas o opisanie lokalnych dojazdów do zaplanowanego w sąsiedztwie ich miasta Węzła Konotopa na autostradzie A2.

Ta prośba zwróciła naszą uwagę na gordyjski charakter niektórych zaplanowanych obok nas nowych węzłów drogowych. Postaramy się je w kolejnych numerach opisać i zanalizować po kolei, jak wpłyną one na nasz ruch lokalny. Pomogą czy utrudnią?…

Zaplanowany na północnych rogatkach Piastowa tzw. Węzeł Konotopa będzie bramą wjazdową do Warszawy z autostrady A2. Tu autostrada przekształci się w dwie drogi szybkiego ruchu, które od północy, zachodu i południa okrążą centrum stolicy. Mają ściągnąć na siebie ruch tranzytowy, a jednocześnie umożliwić przyjeżdżającym dogodne włączenie się w warszawski ruch miejski.

Północna odnoga, pod nazwą Trasa Armii Krajowej odbije w węźle Konotopa na północny-wschód, by po przebiegnięciu wiaduktami nad linią kolejową i obecną trasą poznańską (wylot ul. Połczyńskiej) dołączyć w okolicy Powązek do istniejącej tzw. Trasy Toruńskiej. Południowa odnoga, pod nazwą Południowa Obwodnica Warszawy, odbije z Konotopy na południowy-wschód, biegnąc granicą między Piastowem a Ursusem, przetnie po wiadukcie Aleje Jerozolimskie (tuż obok Michałowic), a następnie przez Opacz Małą i nad Aleją Krakowską (obok lotniska na Okęciu) pobiegnie w kierunku Ursynowa-Natolina.

Projektanci Węzła Konotopa wyszli z założenia, że nie będzie on obsługiwał ruchu lokalnego, a jedynie stanowił „widły” rozjazdowe dla autostrady. To oczywiście rodzi konsekwencje takie, że mieszkańcy Piastowa mając tuż pod nosem potężny węzeł komunikacyjny… nie będą w stanie z niego korzystać(!). Nie będzie, bowiem z Piastowa żadnego bezpośredniego wjazdu/zjazdu na autostradę. Chcąc na nią wjechać w kierunku zachodnim Piastowanie będą musieli dojechać do sąsiedniego Węzła Pruszków (na Żbikowie). Wyjazd w kierunku południowym na trasę POW będzie możliwy po dojechaniu Alejami Jerozolimskimi do węzła obok Michałowic. Natomiast wyjazd w kierunku północnym na trasę TAK wiązał się będzie z koniecznością dojechania do węzła w Morach na trasie poznańskiej. Na szczęście dojazd do tej trasy będzie wyglądał podobnie jak dziś: wyjazd z Piastowa ul. Sułkowskiego i Piastowską (po wiadukcie nad autostradą), a dalej starą drogą do trasy poznańskiej w Broniszach.

Tak, więc wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Piastowa jedyne, co będą mieli z bezpośredniego sąsiedztwa autostrady, to hałas i spaliny. Bo komunikacyjnie będzie to dla miasta i mieszkańców zupełnie bezużyteczne „obce ciało”. Smutne to tym bardziej, że Piastów zostanie obramowany z trzech stron przelotowymi trasami: A2, POW i nowe Aleje Jerozolimskie, ale dostęp bezpośredni będzie miał jedynie na te ostatnie (i to też tylko jednym wjazdem, Aleją Tysiąclecia).

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.