Wybory: mało niepełnosprawnych, bez incydentów

Nie było dużego zainteresowania przewozem osób niepełnosprawnych do lokali wyborczych w trakcie głosowania w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Nie było również incydentów naruszających ciszę wyborczą.

Każda gmina ma obowiązek zapewnienia transportu do lokali wyborczych osób niepełnosprawnych. W Pruszkowie na przewóz osób niepełnosprawnych przygotowana była firma zewnętrzna. Jak się jednak okazało, jej usługi nie były potrzebne.

– Przyjęliśmy zgłoszenia od osób, które nie potrzebowały specjalnych samochodów. W trzech kursach przewieźliśmy czterech wyborców naszymi radiowozami – powiedział nam Włodzimierz Majchrzak, komendant pruszkowskiej straży miejskiej.

Podobnie było w Grodzisku i Milanówku. Na terenie Grodziska trzy osoby zgłosiły takie zapotrzebowanie. – Ostatecznie przewieźliśmy dwie, ponieważ jedną zabrała rodzina – poinformował Jan Stachurski, komendant Straży Miejskiej w Grodzisku.

Potrzebę transportu zgłosiło ok. 3-5 mieszkańców Milanówka.

Od północy z piątku na sobotę do zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę obowiązywała cisza wyborcza. Strażnicy miejscy w Pruszkowie, Milanówku i Grodzisku nie stwierdzili jej zakłócenia.