Wyborów nie będzie, ale jest nowy radny

Nie będzie wyborów uzupełniających do rady gminy Nadarzyn. Miały się one odbyć w lutym, jednak do udziału w nich zgłosił się tylko jeden kandydat. I na mocy obowiązujących przepisów automatycznie uzyskał mandat radnego.

Ponowne głosowanie w okręgu wyborczym nr 11 (Stara Wieś) zarządzono po rezygnacji z pełnienia funkcji radnej, jaką tuż po jesiennych wyborach samorządowych złożyła Małgorzata Wąsiewicz. – Mając czteroletnie doświadczanie wiem, że moje dobre chęci i zaangażowanie nie zawsze przekładają się na efekt. Obawiam się, że fakt bycia jedyną radną opozycyjną będzie powodem do tworzenia sztucznych barier w realizacji inwestycji dla Starej Wsi, tak jak zresztą miało to miejsce nie raz przy innych wnioskach budżetowych podczas kończącej się kadencji – argumentowała wówczas Wąsiewicz.

Nadarzyńscy radni wybierani są w okręgach jednomandatowych. Wakat oznaczał więc konieczność ponownego rozpisania wyborów w Starej Wsi. Ale ostatecznie do nich nie dojdzie.

Dlaczego? Gotowość do stanięcia w wyborcze szranki zadeklarował tylko jeden kandydat. W związku z tym Gminna Komisja Wyborcza wydała obwieszczenie o obsadzeniu mandatu radnego. Mieszkańców Starej Wsi reprezentował będzie Bogdan Perzyna, który jesienią bez powodzenia stratował w wyborach z ramienia komitetu wójta Dariusza Zwolińskiego.