Mieszkanie? Najtaniej od prezydenta

Region

Ile zarabia prezydent? Jakim autem jeździ burmistrz? Od którego z samorządowców warto kupić nieruchomość? Ile wynosi dieta radnego? Kto zaoszczędził najwięcej? Jakie zobowiązania mają do spłacenia nasi prominenci? Tego wszystkiego dowiesz się z oświadczeń majątkowych naszych włodarzy.

Zgodnie z obowiązującym prawem radny, wójt, jego zastępcy, sekretarz, skarbnik, kierownik jednostki organizacyjnej gminy, członkowie zarządów oraz osoby wydające decyzje administracyjne w imieniu wójta mają obowiązek złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym. Dotyczą one informacji o zatrudnieniu, posiadanych zasobach pieniężnych, akcjach i oszczędnościach, nieruchomościach, majątku ruchomym, działalności gospodarczej, udziałach w spółkach, dochodach a także zaciągniętych pożyczkach i zobowiązaniach.

Oświadczenia składane są do 30. kwietnia każdego roku i dotyczą majątku osiągniętego w roku poprzednim. Przechowuje się je przez sześć lat. Informacje są jawne (z wyłączeniem położenia nieruchomości i danych adresowych) i publikowane na stronach BIP.

Nieruchomości

Gdzie najłatwiej znaleźć nieruchomość w okazyjnej cenie? Podpowiadamy. W oświadczeniach majątkowych samorządowców. Dowód? Proszę bardzo. Prawdziwa okazja. Dom w centrum Podkowy Leśnej w cenie 75 metrowego mieszkania w stanie developerskim, znaleźliśmy bez większego trudu. A jeśli jeszcze za drogo? Przy odrobinie cierpliwości możemy znaleźć coś tańszego. Pewien pruszkowski radny wycenia swoją, rodzinną siedzibę na… 42 tysiące zł. Lokalizacja wprawdzie nie tak atrakcyjna jak miasto-ogród, ale przy cenie 530 zł za metr kwadratowy nie ma co wybrzydzać. Nazwisk nie podajemy z tej przyczyny, że nie sprawdziliśmy, czy małżonki obu panów, wymienione w oświadczeniach majątkowych jako współwłaścicielki, byłyby skłonne zaakceptować państwa ofertę.  A poza tym, jesteśmy gazetą utrzymującą się z reklamy i ogłoszenia komercyjne publikujemy po uiszczeniu stosownej opłaty.

W Pruszkowie najwyżej ceni swoje nieruchomości prezydent Jan Starzyński. Dom (202m2) i działkę  o pow. 1860 m2 wycenił na 700 tys. zł. Posiada jeszcze 1/6 działki rolnej o wartości 14,5 tys. zł. Jego zastępca Andrzej Kurzela mieszka w domu tylko nieco skromniejszym (120 m2 na 735 m2 działce), ale w skład nieruchomości wchodzi jeszcze budynek gospodarczy o pow. 96 m2, co w sumie daje 550 tys. zł. Kurzela posiada działkę rekreacyjną 2630 m2 z 84 metrowym domkiem wartości 120 tys. zł. W sumie wychodzi mu 770 tys. zł., czyli nawet nieco więcej niż prezydentowi Starzyńskiemu. W prezydenckim gronie właścicielem najtańszej nieruchomości jest zgodnie ze złożonym oświadczeniem zastępca prezydenta Andrzej Królikowski. Jego dom o powierzchni 110 m2 wraz z 1100 metrową działką wart jest tylko 377 tys. zł. Musi być bardziej niż skromny, bo podobne kosztują średnio około dwa do trzech razy więcej. Tytułów prawnych do mieszkania Królikowski nie posiada. Na pytanie o rodzaj gospodarstwa rolnego oświadczył pisemnie „nie dotyczy”.

Burmistrzowi Grodziska Mazowieckiego, Grzegorzowi Benedykcińskiemu wiedzie się zdecydowanie lepiej. Posiada dom 160 m2 (wart 550 tys. zł) i 47 metrowe mieszkanie (200 tys. zł). Oprócz tego ma działkę z budynkiem usługowo-mieszkalnym (800 tys. zł), działkę rekreacyjną z domkiem (100 tys. zł), 400 metrową działkę niezabudowaną (100 tys. zł) i lokal użytkowy (wart 250 tys. zł.). Nieco gorzej powodzi się jago zastępcom. Piotr Galiński jest posiadaczem 100 metrowego domu o wartości 400 tys. zł i gospodarstwa rolnego (ok. 4ha) które oszacował na 600 tys. zł. To o połowę mniej niż burmistrz, ale i tak nieźle w porównaniu do drugiej zastępczyni burmistrza Marii Grabowskiej, z której oświadczenia wynika, że nieruchomości w ogóle nie posiada. W większości rubryk (poza uzyskanym dochodem i oszczędnościami) wpisała „nie dotyczy”. Można i tak. Wierzymy na słowo, skoro „nie dotyczy”, to widocznie nie dotyczy. I tyle w temacie. Sam kiedyś w rubrykę „stosunek do służby wojskowej” wpisywałem „entuzjastyczny” i nic się nie stało.

O stanie posiadania nieruchomości radnych szczegółowo pisać nie zamierzam. Po lekturze ich oświadczeń, dochodzę do mało odkrywczego wniosku, że jest bardzo różnie. Jedni są właścicielami okazałych domów, innych stać bardzo skromne mieszkania, jeszcze innych temat zupełnie nie dotyczy.

Czym jeździ prezydent?

Jan Starzyński jeździ Skodą Superb 2,5 TDI (2004 r.) o wartości – 55 tys. zł. Ma w niej 1/3 udziału o wartości 18,33 tys. zł. Jego zastępca Andrzej Kurzela jest właścicielem Nissana Primery z  2001 r. o wartości 12 tys. zł i Toyoty Avensis z 2007 r., wartej 45 tys. zł. Z kolei Andrzej Królikowski, wiceprezydent Pruszkowa wozi się Volvo S80 z r 2004. Nie podał ile jest warte jego auto, jest jedynie jego współwłaścicielem.

Gerzegorz Benedykcinski, burmistrz Grodziska jest właścicielem Citroena C3 z 2007 r. o wartości 25 tys. zł i żaglówki VIS 45, którą wycenił na 15 tys. zł. Piotr Galiński, zastępca burmistrza Grodziska, ma dwa auta – Subaru Forester z 2006 r. i Rovera 75D z 2004 r. Nie podał ich wartości, podobnie jak Maria Grabowska, zastępca burmistrza Grodziska, która jeździ dwuletnim Fordem Fiestą.

Szczegóły dotyczące stanu posiadania majątku trwałego pozostawiam do zbadania czytelnikom. Dla mniej obeznanych z obsługą komputera mała wskazówka. Wystarczy wejść na stronę miasta, gminy lub powiatu, kliknąć w zakładkę „BIP” i wystukać w wyszukiwarce hasło „oświadczenia”. Wyświetli się dość długa lista nazwisk. Zapewniam, że przy odrobinie cierpliwości trafimy na prawdziwą okazję.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.