Drogowe udręki Słonecznego osiedla

Region

Mieszkańcy osiedla „Słoneczne” w Kaniach narzekają na trudności jakie mają codziennie z wyjazdem ze swojego osiedla. Włączenie się do ruchu w szczycie komunikacyjnym jest tu prawie niemożliwe.

Kierowcy, którzy codziennie rano próbują wydostać się ze swojego miejsca zamieszkania mają nie lada problem. Wyjazd z osiedla w szczycie komunikacyjnym graniczy z cudem. By włączyć się do ruchu, kierowcy łamią przepisy drogowe. – Coraz częściej zdarza się, że musimy wślizgiwać się pomiędzy pędzące samochody poważnie zagrażając użytkownikom drogi – mówi jeden z mieszkańców osiedla.

Problem tego miejsca jest nietypowy. Polega tu na włączeniu się do ruchu na drodze powiatowej Pruszków – Nadarzyn. W szczycie, pędzi nią nieprzerwany sznur aut w obu kierunkach. Na prostym odcinku drogi, auta rozwijają prędkości dużo większe niż dozwolone. Dodatkowo wyjazd z osiedla jest przysłonięty drzewami.

Mieszkańcy mają jednak nadzieję, że starostwo zrobi coś by ułatwić im codzienny wyjazd z osiedla. – Wystarczyłoby chociaż postawić w tym miejscu znak: teren zabudowany, lub po prostu ograniczenia prędkości – mówi Marcin Mycek mieszkający na tym osiedlu.

Pruszkowskie starostwo powiatowe, które zarządza drogą wie o kłopotach mieszkańców, ale jak twierdzi, niewiele może zrobić. – Kłopoty z wyjazdem w tym miejscu są nam dobrze znane – mówi Sławomir Walendowski, z-ca naczelnika wydziału infrastruktury i drogownictwa w pruszkowskim starostwie powiatowym. – Co roku podcinamy rosnącą przy drodze roślinność, by poprawić widoczność, jednak  niewiele więcej możemy zrobić – dodaje Walendowski.

Utrudnienia w tym miejscu, to już spory problem, a będzie jeszcze gorzej. Osiedle się rozbudowuje i ma tu stanąć aż 300 domów, co daje ok. 1 tys. mieszkańców i ok. 400 samochodów. Przy takiej ilości aut włączających się do ruchu, o wypadek nie trudno.

Problem zdaniem urzędników jest trudny do rozwiązania. – Uciążliwość włączania się do ruchu związana jest tylko z określoną porą dnia, więc nie możemy postawić tu większych ograniczeń, ani tym bardziej świateł – mówi Walendowski. Zapewnia jednak, że jeśli zarządca osiedla zgłosi się do starostwa z propozycjami rozwiązania problemu, to zostaną one rozważone.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.