Z Konradem Sipierą, wiceprezydentem Pruszkowa rozmawia Anna Zwolińska
Jakie są Pana pierwsze doświadczenia w zderzeniu śmiałych wizji z kampanii wyborczej z zastaną w Urzędzie Miejskim
rzeczywistością?
Za kilka dni minie drugi miesiąc, od kiedy z Panią Beatą Czyżewską objęliśmy funkcje zastępców prezydenta. Ilość zastanych przez nas, często nierozwiązanych spraw, była duża. To powodowało, że musieliśmy podejmować zadania najpilniejsze, nierzadko zaległe. Na początku naszym priorytetem było zachowanie ciągłości pracy urzędu, by jak najbardziej ułatwić życie mieszkańcom. Teraz wchodzimy w nowy etap, w którym nasze plany i wizje rozwoju miasta zaczynamy realizować, rozwiązując tym samym problemy o istnieniu których wszyscy dobrze wiemy.
Czy któraś z inwestycji, znajdujących się w tegorocznym budżecie, jest szczególnie ważna i pilna?
Postawiłbym to pytanie używając liczby mnogiej w kwestii inwestycji. Oczekiwań mieszkańców w sprawach inwestycyjnych, ale i moich osobiście, jest tak dużo, że trudno wymienić jakąś jedną, konkretną, i tę określić jako pilną. Takich inwestycji, których potrzebuje miasto jest naprawdę wiele. W tej chwili jesteśmy na etapie podejmowania decyzji, które z licznych, i koniecznych dla mieszkańców inwestycji, będą realizowane w pierwszej kolejności. Potrzeby są ogromne. Zdefiniowaliśmy już większość niezbędnych zadań w obszarze inwestycji. Doskonale zdajemy sobie sprawę z ich skali, jak i problemów, które niosą ze sobą. Ale jeśli pyta Pani o sprawę najpilniejszą dla naszych mieszkańców, to będą to przede wszystkim sprawy komunikacyjne. Dokładnie rzecz ujmując jest to kwestia przeprawy na drugą stronę miasta. Priorytetem jest więc wiadukt, który ma powstać w ciągu ul. Grunwaldzkiej. Będzie to inwestycja realizowana wspólnie z Powiatem i Piastowem. Jesteśmy na etapie projektowania. Chcielibyśmy jak najszybciej przeprowadzić tę potężną dla nas inwestycję, szczególnie w perspektywie wyłączenia z użytkowania wiaduktu w ciągu trasy 718.
Pruszków się rozbudowuje. Na samej ul. Lipowej powstaje kilka osiedli mieszkaniowych. Czy okoliczne szkoły i przedszkola są gotowe na przyjęcie nowych dzieci?
Do każdego zadania należy podchodzić w sposób realny. W Pani pytaniu – w sposób pośredni, zawarta jest odpowiedź. Nie jest rzeczą możliwą, by Szkoła Podstawowa nr 6 przyjęła wszystkie dzieci z nowo powstających osiedli. Byłoby to zbyt śmiałe oczekiwanie. Zatem od razu trzeba dać tu przeczącą odpowiedź: Szóstka tych wszystkich dzieci nie przyjmie, bo po prostu nie będzie w stanie. Jest to kolejny problem, który musimy rozwiązać.
Dla mieszkańców ważne są informacje na temat tunelu w ciągu ul. Działkowej…
Z najnowszych informacji, jakich udzieliły nam władze PKP wynika, że zakończenie prac z tym związanych planowane jest na koniec czerwca, zaś oddanie gotowego obiektu do użytku to trzeci kwartał tego roku. To chyba dobra wiadomość dla mieszkańców, którzy będą korzystali z tunelu.
Czy miasto chce coś zrobić z problemem nielegalnych reklam?
Owszem, obecne władze Pruszkowa chcą uporządkować to zaniedbanie z wielu poprzednich lat. Tak, jak najbardziej chcemy uporządkować nasze miasto, by stało się zwyczajnie piękniejsze. W tym celu chcemy – zgodnie z oczekiwaniem mieszkańców, realnie zadbać o należyty wygląd naszych ulic, placów i terenów zielonych. Mieszkańcy chcą, by ich – by nasze miasto, było czyste, i by zbędne reklamy nie psuły jego wyglądu. Osobną kwestią jest, że część z nich znalazła się tam w niewiadomy sposób. Pewnie jakaś część to reklamy legalne, które spełniają swoją funkcję w sposób uzgodniony z miastem. Pozostałe będziemy chcieli zweryfikować, porządkując tym samym estetyczny i przestrzenny ład na naszych pruszkowskich ulicach.
Palącym problemem jest kwestia remontu targowiska na Pańskiej. Czy na czas prac targowisko będzie działać?
Pruszkowskie targowiska to bardzo ważne miejsca dla mieszkańców. Wpisały się na stałe w klimat naszych zakupów. Trudno też byłoby sobie wyobrazić zamknięcie któregoś z nich. Dlatego na czas remontu targowiska przy ulicy Pańskiej utworzymy zastępczą lokalizację w pobliżu Miejskiego Przedszkola przy ulicy 3 Maja.
A co z targowiskiem przy ul. Komorowskiej? Ono funkcjonuje tylko przez dwa, góra trzy dni w tygodniu.
Moim osobistym marzeniem jest, by uczynić to miejsce nowoczesnym targowiskiem, z garażem podziemnym i przede wszystkim przyjaznym mieszkańcom robiącym zakupy u lokalnych sprzedawców. Zrealizowanie takiej wizji pozwoliłoby na zdecydowanie lepsze wykorzystanie tego miejsca. Pomysł jest ambitny, ale możliwy do zrealizowania. Zacznijmy w końcu realizować inwestycje, które faktycznie będą służyć mieszkańcom.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Panie Prezydencie. Kiedy zmieni się znak ustąpienia pierwszeństwa z wyjazdu na autostradę A2 przy wysypisku śmieci na ul. Żbikowska/Domaniewska. Cały tranzyt ciężarówek stoi, żeby przepuścić jedno auto z Domaniewa? To skandal żeby cała Pruszkowska przemysłówka i obwodnica Działkowa/Błońska ustępowała pierwszeństwa kilku osobówkom jadącym ze wsi Domaniew. Kto tam mieszka – Pan?
Ani jedna ani druga droga nie leży w gestii prezydenta Pruszkowa. Żbikowska to droga powiatowa, a Domaniewska – wojewódzka. I pewnie z racji wyższej rangi Domaniewska ma domyślnie pierwszeństwo. Ale zgadzam się, że powinno być inaczej, tamto skrzyżowanie jest patologiczne w obecnej formie.
Panie lanser, może byście się tak zainteresowali remontem przejścia i peronu na stacji PKP? Bo o ile poprzedni prezydent miasta starał się naciskać na kolej, to wy tylko przyjmujecie do wiadomości kolejne przesunięcia terminów, a po wyborach prace w tym zakresie jakby zostały wstrzymane.
Panie Sipiera, to jest skandaliczne naigrywanie się z mieszkańców. Tunel Błońska-Działkowa, który powinien być oddany do użytku we wrześniu ubiegłego roku, potem kolejno w styczniu 2019, potem podobno do końca pierwszego, kwartału ma kolejną poważną obsuwę, a Pan mówi, że to dobra wiadomość? Kpi Pan z nas?
Z nas? Prosze sie za „nas” nie wypowiadać. Nie jest Pan głosem narodu a zwykłym anonimowym komentatorem.
Rozumiem, że wypowiedziało się sumienie Pruszkowa podpisując się imieniem i nazwiskiem, a na temat coś napisać się nie dało?
Pan Sipera oczywiście niczym pochwalić się nie może tylko jak do tej pory obiecuje chłopczyk. Tatuś w polityce to jeszcze nie wyszyto, na razie 2 miesiące minęły i nic… Tylko jak Makuch sobie Słocinie strzelają urzędasy
A co to znaczy nie wyszyto 🙂 hahahahhaha
Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że to literówka w wyrazie „wszystko”:) To było takie trudne?
Prośba do włodarzy. Walczcie o budowę nowego węzła na A2 koło Brwinowa na miejscu obecnych bramek. Nie będzie lepszej okazji, by to zrobić, niż teraz, gdy przygotowywana jest rozbudowa autostrady.
O to jest to. BARDZO DOBRY postulat. Przecież jak kiedyś zrobią Paszkowiankę z jednym węzłem, to z Pruszkowa się nie wyjedzie. Węzeł Pruszków odbiera Cały ruch od Ożarowa, Brwinowa, Piastowa, i miast ogrodów jak Komorów.
Popieram. Bo Paszkowianka zaklopsuje Pruszków przy jednym węźle.
schemat odbierania władzy wygląda zawsze tak samo, NAOBIECAĆ GRUSZKI NA WIERZBIE, a potem i tak każdy zapomni ! 🙂
Tak samo wygląda prezydentura burmistrza Brwinowa, który w kampanii zawsze obiecuje projekty totalnie nierealne.
…jak np. ten ostatni, kładka przez tory w Brwinowie w okolicach stadionu z windami 🙂 ! I teraz pytanie do brwinowskich wyborców?
– czy w ogóle pamiętacie program wyborczy Pana Kosińskiego ?
Widocznie im to pasuje, skoro burmistrz dostał 85%.
Jakie pensje asystentek w ratuszu? Jakie pensje w spółkach zależnych? Czemu nie ma jawności i wszystkiego na bipie?! Gdzie regulaminy wynagrodzeń pracowników?!?
Daję wam na to 3 miesiące.
Suma wynagrodzeń jest zapisana w budżecie. Prezydent, zastępcy oraz osoby wydające decyzję z upoważnienia prezydenta składają oświadczenia majątkowe które są w internecie. W pozostałych przypadkach wynagrodzenia są niejawne.
Nowe budynki postaja faktycznie prawie wszedzie.. Lada moment postana kolejne na wspomnianej lipowej, przy pogodnej, staszica.
Najwyzsza pora wybudowac szkole na osiedlu B.Prusa, ktora zgarnie lwia czesc uczniow. WPR kase ma, wiec do dziela. Z gadania nic nie wyrosnie.
Co to za nowe słowo „postaną”, a nazwy ulic pisze się z dużej litery.
to stwierdzenie czy pytanie?
Pytanie Panie Och
to brakuje „?”.
No i pis rządzi w mieście. Zaraz będą budować pomnik. A mówiłem popierać Starzyńskiego.
Oj głupiś człowieku..Twojego Janka już nie ma, moze w koncu Pruszków ruszy do przodu.
już chyba ruszył? przecież pensję nowa ekipa ZA REALIZACJĘ ZOBOWIĄZAŃ juz pobiera…
optymista z tego zgredzia
to za starzyńskiego chcieli pomnik walnąć przy wiadukcie. Na szczęście oburzenie mieszkańców było na tyle widowiskowe, że pomysł upadł.
Pomnik to Pan Gołoś chciał stawiać
Pomnik przy wiadukcie – zgodnie z PISowska modą – to chciał walnąć były starosta Gołoś, a nie Starzyński. Skończyło sie na obciachu z „ławeczką niepodległości” .
Czego to miał być pomnik?
Stulecia niepodległości.
pomnik dziecka nienarodzonego?
Proszę nie insynuować głupot,to starosta miał taki ”zacny” pomysł
Gorącą prośbę kieruje do obecnie rządzących, o wymuszenie na podległej im Straży Miejskiej zrobienie porządku z psimi odchodami, których nie da się nie zauważyć, nie wdepnąć ( chyba, że się nie spaceruje, tylko ogląda Pruszków zza szyby samochodu, Prezydent Makuch podczas kampanii deklarował, ze spaceruje 🙂 ), oraz konsekwentną walkę z nieprawidłowo zaparkowanymi autami.
życzę powodzenia w dążeniu do wyznaczonych celów
Popieram.
Dodajmy jedzeniu SMOG!
Raz dwa ! Do roboty!
Wszyscy czepiaja się psich odchodów. A nikt nie widzi petów, puszek, opakowań po chipsach, batonach czy porozwalanych śmieci na każdym zielonym skwerku. Na psie odchody nie ma żadnego pojemnika w całym Pruszkowie, za to kosze na śmieci są a i tak. Myślę że te psie gówno szybciej się rozłoży niż te wszystkie śmieci
do Mieszanka co ma psa
To proszę sobie wdepnąć dwa-trzy razy w produkt układu pokarmowego swojego pupila a szanowana pani zrozumie dlaczego wszyscy czepiają się psich odchodów.
Racje ma pani w tym, że wspomniane pety, butelki, puszki zaśmiecają miasto, parki i skwery, no cóż ręce można załamać ale kulturę wynosi się z domu, dotyczy to zarówno sprzątania po pupilach jak i po sobie.
Nie rozumiem dlaczego odpowiednie służby nic z tym nie robią, jest monitoring podjechać wypisać mandat najwyższy z możliwych + obligatoryjnie 30 godzin prac społecznych na rzecz miasta, może to by wychowało ?
my,ślę że papier po chipsach jest milszy po wdepnięciu niż gówno !!!!
Konradzie jak ogarniesz wiadukt to uwierzymy w ciebie