Ubranka dla psów – fanaberia czy konieczność?

Art. Sponsorowany

Często można spotkać się ze sformułowaniem, że ubieranie psów jest nowoczesnym wymysłem służącym potrzebom ludzi, a nie zwierząt. Inni uważają, że psy marzną tak samo jak ludzie, a odmawianie im ubrania jest aktem barbarzyństwa. Są też tacy, którzy twierdzą, że psom jest w stylowych strojach po prostu ładnie. Okazuje się, że prawda jak zwykle leży po środku.

Czasami można usłyszeć, że pies to zwierzę pochodzące od wilka i przyzwyczajone do mrozów, więc zakładanie mu kurtki czy sweterka jest fanaberią właściciela – mówi Michał Chabiera, pruszkowianin, właściciel sklepów Twoje Zoo, od dwudziestu lat zawodowo zajmujący się potrzebami psów, pomaganiem schroniskom dla zwierząt oraz projektowaniem i produkcją psich akcesoriów. – Zapomina się jednak, że współczesne psy to zupełnie inne zwierzęta niż te, które żyły setki lat temu. Ba, nawet przed pięćdziesięcioma laty psy były bardziej przystosowane do przebywania na dworze niż teraz. Ewolucja postępuje powoli, ale konsekwentnie.

Pies w dzisiejszych czasach przyzwyczajony jest do przebywania w wyższych temperaturach, w domu, na kanapie, w legowisku. Pies, wychodząc w środku zimy na spacer z ciepłego mieszkania, narażony na jest na dużą zmianę temperatury i może o wiele mocniej odczuwać chłód niż jego przodkowie. Pies potrafi nieco podwyższyć temperaturę swojego ciała i czyni to podczas aktywności fizycznej, jednakże zazwyczaj spacery podczas mrozów nie trwają długo, pies nie ma wystarczająco dużo czasu na bieganie. Należy też pamiętać, że małe pieski nie potrafią bezproblemowo biegać wśród zasp, natomiast psy starsze i chore zwyczajnie nie mają na to siły. W ich przypadku ubranko jest koniecznością.

Które psy potrzebują ubrań?

Na skutek ewolucji oraz celowych modyfikacji niektóre z ras utraciły podszerstek, czyli naturalną barierę pomagającą w utrzymaniu ciepła.  Najpopularniejsze z nich to maltańczyk, Yorkshire terier, bokser, amstaff, buldog francuski i chart. Mniej znane, ale również hodowane w naszym kraju to na przykład lwi piesek, papillon czy chin japoński. Wszystkie rasy bez podszerstka narażone są na przemarznięcie. W przypadku tych większych ras, jak bokser, chart czy amstaff, może się zdarzyć, że pies będzie na spacerze bardzo aktywny i rozbiegany, wtedy nie należy ograniczać mu chęci do ruchu, bo dzięki temu pies wytwarza sam dla siebie ciepło. Nie można też zapominać o rasach, które po prostu nie mają sierści, jak na przykład nagie psy peruwiańskie czy bezwłose grzywacze chińskie.

Są też takie rasy, które potrzebują ocieplenia z powodu podatności na choroby nerek i kręgosłupa – mówi Michał Chabiera. – Mowa o psach, które są narażone na takie choroby z powodów genetycznych. Z tego powodu na ogrzanie pupila powinni uważać właściciele owczarków niemieckich, kaukaskich i podhalańskich, a także dobermanów, dogów niemieckich, rottweilerów, seterów, sznaucerów, terierów rosyjskich i wyżłów. Na choroby kręgosłupa narażony jest także bokser, który dodatkowo nie ma też podszerstka, a więc wymaga jeszcze więcej uwagi.  Drugą grupę psów, u których przeziębienie może spowodować komplikacje, są te z chorymi nerkami. Na niewydolność nerek najczęściej zapadają cocker spaniele, shar pei, chow-chow, miniaturowe sznaucery, pudle czy beagle.

Według Michała Chabiery świadomość właścicieli tych ras jest na szczęście coraz większa: – Widać to wyraźnie po popycie. Od 2002 roku firma Chaba, której założycielem jestem, odpowiada na potrzeby Klientów, a Klienci coraz częściej pytają nas o psie ubrania w bardzo różnych rozmiarach. Ludzie zaczynają wiedzieć, czego potrzeba ich podopiecznym. Podążamy za ich potrzebami i produkujemy akcesoria, zresztą nie tylko ubranka, ale też smycze, obroży czy szelki, dostosowane do wymogów przeróżnych ras. I oczywiście kundelków, które zajmują w naszych sercach specjalne miejsce.

Firma Chaba i należące do niej sklepy Twoje Zoo aktywnie uczestniczą w akcjach pomocowych skierowanych do schronisk i psich fundacji. Wśród nich jest Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt, które w związku z aktualnymi śnieżycami otrzymało wsparcie w postaci ciepłych, bawełnianych sweterków.

Dlaczego pies nie powinien marznąć?

Po pierwsze dlatego, że marznięcie po prostu nie jest przyjemne. Po drugie dlatego, że pies, tak jak i człowiek, może zachorować. Dużo osób tego nie wie, ale pies może się zwyczajnie przeziębić. Takie przeziębienie może z kolei spowodować poważne komplikacje, szczególnie u psów chorych – na niewydolność nerek, na nadczynność, tarczycy, choroby skórne z wyłysieniami, chorobę Cushinga czy zwyrodnienie kręgów.

Inna sprawa to niebezpieczeństwo pojawienia się grzybicy – mówi Michał Chabiera. – W ofercie Chaby znajdują się wodoodporne kurteczki, dzięki którym wilgoć i topniejący śnieg nie dostaje się do skóry zwierzęcia. Właściciele nie zawsze mają czas czy możliwość, aby dokładnie suszyć psa po każdym spacerze. A czasami ze względu na samego psiaka takie suszenie może być trudne. Wilgotna skóra jest idealnym środowiskiem do rozwijających się grzybów.

W śniegu, szczególnie w miastach, znajduje się sól rozsypywana przez służby miejsce, chroniąca przed ślizganiem się. Ludziom ona pomaga, ale niestety też chętnie zostaje na psie, podrażnia skórę i bardzo szybko niszczy sierść, ponieważ ma właściwości żrące.

Jak dobrać ubranie dla psa?

Najważniejsza jest funkcjonalność – mówi Michał Chabiera. – Pierwsze, na co należy zwrócić uwagę podczas zakupu, jest to, czy dane ubranko na psa pasuje. Najlepiej jest przyjść do sklepu z psem i przymierzyć kurteczkę albo przynajmniej ją do psa przyłożyć. Jeśli nie ma takiej możliwości, warto jest psiaka wcześniej zmierzyć.

Dobranie odpowiedniej wielkości jest ważne, ponieważ ubranie stanowczo nie może krępować ruchów albo obcierać. Z drugiej strony nie może być za duże, bo nie spełni swojej funkcji grzewczej, a śnieg czy wilgoć mogą dostawać się pomiędzy materiał a ciało psa. Jeśli chodzi o małe pieski, szczególnie ważne jest znalezienie kurteczek obudowanych od dołu, dobrze dopasowanych, aby piesek nie zgarniał śniegu do środka brzegiem ubranka.

Michał Chabiera radzi właścicielom zwracać także uwagę na to, aby wybierane przez nich ubranka były proste do założenia, aby nie stresować psa przed wyjściem. Psie ubrania nie powinny też zawierać zbędnych ozdób, które mogą utrudniać korzystanie z ubranka, krępować ruchy, absorbować psa czy powodować zadławienie.

Pamiętajmy też o tym, że psy porozumiewają się dzięki mowie ciała – dodaje Chabiera. – Jeżeli ubierzemy psa w efektowny, ale zupełnie niepraktyczny strój zawierający kaptur, zasłaniający głowę czy ogon, pies będzie miał problem z komunikowaniem się z innymi psami, które spotka na spacerze.

Odpowiednie i bezpieczne ubrania dla psów można znaleźć w Pruszkowie w sklepach Twoje Zoo (ul. Helenowska 26 i Kraszewskiego 2), w Warszawie (Goldoniego 1) oraz na stronie producenta Chaba.pl.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.